Rośliny, które oczyszczają powietrze

Rośliny, które oczyszczają powietrze

W obecnych czasach zanieczyszczenie powietrza to problem globalny, w atmosferze występuje szereg różnych substancji w takiej koncentracji i przez tak długi czas, że prowadzi to do szkodliwych konsekwencji dla zdrowia lub samopoczucia ludzi. Smog powoduje wiele groźnych chorób takich jak alergie, astma oskrzelowa, choroby sercowo – naczyniowe i oczywiście nowotwory. Walka ze smogiem wydaje się być “walką z wiatrakami” i ponad siły przeciętnego człowieka, jednak znaczną część naszego życia spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych i właśnie tam możemy poprawić w sposób zdecydowany jakość powietrza. Warto zamontować w naszych biurach, domach i samochodach jonizator powietrza ( ION SYSTEM) oraz hodować rośliny, które mają dobroczynny wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy.

Zielone rośliny to naturalne filtry antysmogowe. Dzięki nim powietrze w naszych pomieszczeniach staje się zdrowsze. Dzięki swoim właściwościom niektóre gatunki roślin są swoistymi “pochłaniaczami” szkodliwych a wręcz trujących związków unoszących się w powietrzu. Z obecnością roślin doniczkowych w domu mogą mieć problem alergicy uczuleni na zarodniki pleśni i grzybów warto więc wówczas wykonać test alergiczny  i test KTT aby odczulić alergeny i odciążyć patogeny.

Poniżej naturalne filtry zielone, które warto mieć wokół siebie.

Paprotka – jonizuje powietrze, jest znakomitym nawilżaczem powietrza oczyszcza powietrze i neutralizują promieniowanie emitowane przez domowe urządzenia elektryczne, takie jak telewizor lub komputer, absorbuje formaldehyd, jest bardzo skuteczna w walce z ksylenem, są znakomitym wskaźnikiem czy miejsce jest zdrowe.

Skrzydłokwiat – sprawnie pochłania lotne związki organiczne wydzielane przez masy szpachlowe, kleje, farby, lakiery wykorzystywane przy remontach naszych mieszkań. Badania przeprowadzone przez NASA wykazały, że skrzydłokwiat ma zdolność wchłaniania pięciu groźnych związków obecnych w naszych mieszkaniach takich jak formaldehyd, benzen, ksylen, trichloroeten oraz tlenek węgla, czyli czad.

Cereus peruwiański – wyłapuje fale magnetyczne

Aloes zwyczajny – świetnie nawilża powietrze i filtruje powietrze z zanieczyszczeń, nocą wytwarza tlen i pochłania dwutlenek węgla

Dracena – jest najskuteczniej oczyszczającą powietrze rośliną

Palma Areka – silnie oczyszcza powietrze  ( benzen, tlenek węgla, formaldehyd) i jest bardzo łatwa w pielęgnacji

Fikus – bardzo skuteczny w pochłanianiu formaldehydu, ksylenu i amoniaku

Bluszcz pospolity – świetnie nawilża powietrze, oczyszcza z formaldehydu, polecany szczególnie dla palaczy

Odpowiednio dobrane rośliny doniczkowe nie tylko zdobią mieszkanie, ale przede wszystkim poprawiają powietrze wokół nas. Wykorzystywanie roślin do pozbywania się substancji chemicznych z powietrza w pomieszczeniach zamkniętych nazywa się biofiltracją lub fitoremediacją. Udowodnione jest naukowo, że rośliny doniczkowe, dzięki przetwarzaniu dwutlenku węgla w tlen, oczyszczają i nawilżają powietrze w mieszkaniu. Co więcej, wytwarzają lotne substancje, które są w stanie likwidować drobnoustroje chorobotwórcze ( bakterie, patogeny). Większość trujących substancji lotnych wchłania się w ziemię lub jest absorbowana przez system korzeniowy. Tak więc, rośliny znajdujące się w naszych wnętrzach poprawiają jakość powietrza, oczyszczają je z niektórych szkodliwych substancji, podwyższają wilgotność, absorbują kurz ponadto rośliny są głównymi producentami jonów ujemnych, uprawianie wielu roślin w mieszkaniu lub biurze polepsza nastrój.

Formaldehyd – czy to podstępny zabójca?

Co to jest?

Formaldehyd  inaczej aldehyd mrówkowy to organiczny związek chemiczny. W warunkach normalnych aldehyd mrówkowy jest gazem o charakterystycznej, duszącej woni i jest silną trucizną.

Gdzie występuje?

Formaldehyd stosowany jest do wyrobu żywic syntetycznych, włókien chemicznych, barwników, jako środek odkażający oraz konserwant. W przemyśle spożywczym oznaczany jest numerem E240 jako dodatek do żywności. Wszystkim znany też jest pod postacią formaliny. Używany jest jako środek dezynfekcyjny, dzięki niemu wiele produktów utrzymuje dłużej świeżość poprzez pakowanie w opakowania zawierające ten związek.  Najszersze zastosowanie znajduje w przemyśle meblarskim i do produkcji klejów budowlanych. Formaldehyd zawierają stosowane przez nas powszechnie papiery do pieczenia. W postaci rozcieńczonej mamy z nim styczność w wielu produktach codziennego użytku, niestety występuje w mieszkaniu każdego z nas. Źródłem emisji formaldehydu są pyły wiórowe, paździerzowe, pilśniowe, stosowane w elementach konstrukcyjnych lub wykończeniowych i wyrobach meblarskich, lakiery, farby, kleje, niektóre rodzaje tapet i wykładzin podłogowych, materiały izolacyjne z wełny mineralnej.  Bardzo szerokie zastosowanie ma w przemyśle kosmetycznym  (lakiery do paznokci) oraz odzieżowym. Formaldehyd jest także składnikiem dymu tytoniowego.

Inne nazwy formaldehydu

Synonimy i nazewnictwo w innych językach: Aldehyd mrówkowy, Formalina, Metanal, Formaldehyde, Formalin, Methylene oxide, Methyl aldehyde, HCHO, Formic aldehyde, Oxomethane, Formol, BFV, Karsan, Morbicid, Lysoform, Formalith,  Melamine-Formaldehyde Resin, Methylene glycol, FYDE, Veracur.

Czy nam szkodzi?

Znaczna część osób nie ma żadnych skutków ubocznych wynikających z jego wdychania. Natomiast osoby, które są alergikami, mogą mieć problemy z tym składnikiem. Objawy to głównie czerwone zmiany na skórze (kontaktowe zapalenie skóry , wykwity skórne przypominające rumień wielopostaciowy), świąd i trudności w oddychaniu. W związku z powyższym formaldehydy, wywołujący często reakcje alergiczne uznawany jest za alergen.

Ogólnie mówiąc formaldehyd ma szkodliwe działanie na organizm człowieka i należy go unikać. Ze względu na swój ostry, nieprzyjemny i drażniący zapach formaldehyd jest wyczuwalny w pomieszczeniach w koncentracji od około 0,1 miligrama na metr sześcienny. Przy stężeniu większym niż 1 miligram na metr sześcienny dochodzi do podrażnienia górnych dróg oddechowych oraz śluzówki oczu, nosa i gardła. Przy wyższej koncentracji dochodzi ból głowy, duszności, nudności i łzawienia oczu.

Formaldehyd dostaje się do naszego organizmu poprzez układ oddechowy, ale także pokarmowy, może również przenikać przez skórę i paznokcie.

Należy mieć na uwadze, że formaldehyd poprzez swoje właściwości podrażnia nasz układ immunologiczny, co osłabia naszą odporność, a tym samym powoduje częstszą zapadalność na różnego rodzaju choroby oraz w w znacznym stopniu wpływa na intensyfikację powstawania reakcji alergicznych.

Diagnostyka formaldehydu?

Dzięki diagnostyce obciążeniowej KTT oraz przeprowadzeniu testu alergicznego metodą biorezonansu możemy potwierdzić nadwrażliwość organizmu na ten niekorzystny alergen. W sytuacjach wyniku pozytywnego proponujemy odczulanie oraz odciążanie z organizmu tego niebezpiecznego związku.

Jak unikać formaldehydu?

Osoby skłonne do alergii powinny nosić ubrania bawełniane, pamiętając aby zawsze wyprać nową odzież, przed założeniem, osoby te powinny także wystrzegać się przebywania  w pomieszczeniach gdzie znajdują się nielaminowane meble z płyt pilśniowych-  można zmniejszyć ulatnianie się formaldehydu poprzez oklejenie przepiłowanych brzegów lub pokrycie specjalnymi lakierami. Niektóre rośliny obniżają koncentrację formaldehydu, jeżeli występują w odpowiedniej ilości i mają dobre warunki (np. fikus benjamina, szeflera, zroślicha). W pomieszczeniach warto umieścić oczyszczacze powietrza lub jeszcze lepiej urządzenia wytwarzające jony ujemne. Kluczowe jest także częste, systematyczne wietrzenie pomieszczeń – min. trzy razy dziennie przez 5 minut. Stosując wszelkiego rodzaju detergenty i kosmetyki należy weryfikować ich skład jednostkowy i zdecydowanie korzystać z tych, które w swoim składzie nie zawierają formaldehydu. Jak już wcześniej zostało wspomniane dym papierosowy także zawiera tą szkodliwą substancję dlatego też bezwzględnie należy zrezygnować z palenia w pomieszczeniach – dym z jednego papierosa zawiera ok. 1,5 mg formaldehydu.

Reasumując, czy jesteśmy alergikami czy też nie wskazane jest unikanie produktów zawierających formaldehyd ponieważ kontakt z tym związkiem nie jest obojętny dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

MW

Usuwanie metali ciężkich i szkód poszczepiennych.

Usuwanie szkód poszczepiennych w tym metali ciężkich z organizmu to skomplikowany proces oparty na diagnostyce i odciążeniach KTT według teorii prawa 5 elementów TCM (tradycyjnej medycyny chińskiej) pozwalających usunąć toksyny i metale ciężkie gromadzące się w organizmie człowieka po przyjęciu szczepionki. Jest to niezwykle skuteczne narzędzie dla osób, które zdecydowały się na szczepionkę i są na tyle świadome ich toksyczności, że zdecydowały się na detoks organizmu. 

Bez względu na stanowisko w sprawie szczepień każda logicznie myśląca osoba nie powinna zaprzeczyć temu, że składniki szczepionek są toksyczne ze względu na ich skład obciążający nasze organizmy. Praktycznie każdy pojedynczy składnik jakiejkolwiek szczepionki jest toksyczny dla organizmu człowieka.

Jeżeli jeszcze nie wystąpiły u Ciebie lub twego dziecka objawy poszczepienne, lub nie jesteś w stanie ich zidentyfikować, lub wiesz, że to właśnie one są przyczyną np: autyzmu lub alergii u twego dziecka i zdajesz sobie sprawę z toksyczności występujących w szczepionkach substancji przeprowadź diagnostykę KTT, która ustali czy organizm został obciążony. Poszczepienny detoks KTT pozwala usunąć toksyny nagromadzone we krwi, nerkach, a także mózgu.

Naturopata Wikarski Jacek wskazuje na zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii oraz autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Podkreśla, iż niezwykle częste jest chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami w tym metalami i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowią stałe obciążenie systemu immunologicznego. 

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z obciążeniami metalami ciężkimi jest indywidualnie dopracowana przez Nas terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały zajęte i czy choroba jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących. Sam test zawiera informacje o 15 różnych szczepionkach i odpowiadającym im patogenach. Metale ciężkie, konserwanty lub formaldehyd zawarte są praktycznie w każdej szczepionce. Sprawdzamy ponad 13 różnych metali oraz w tym formaaldehyd i dodatki konserwujące.

  • Ampułka eliminacji toksyn (wysoko toksyczny produkt, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn i konserwantów z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu obciążeniu)
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka poszczepiennych komplikacji – wspiera stany ostre np: w  cgorobach autoimmunologicznych
  • Ampułka eliminacji wewnątrz i zewnątrz komórkowej – wspiera stany ostre i przewlekłe w szkodach poszczepiennych
  • Ampułka usprawniania tolerancji– wspiera tolerancję organizmu na przyszłą styczność z toksynami pochodzenia szczepiennego

testy alergiczne testy alergiczne warszawa odczulanie pasożyty biorezonans KTT

Szczepienia, czy rzeczywiście mogą być przyczyną alergii oraz innych chorób ? Jeżeli tak to co dalej ?

Szczepienia, czy rzeczywiście mogą być przyczyną alergii oraz innych chorób ? Jeżeli tak to co dalej ?

Jeszcze 20 lat wstecz u noworodków i dzieci do 3 lat nie odnotowywano tak masowego występowania zmian chorobotwórczych związanych z alergią (zmiany skórne, zapadanie na choroby związane z oskrzelami czy górnymi drogami oddechowymi). Zadajemy więc sobie pytanie co się dzieje czy powstające masowe objawy to postęp cywilizacji. Co dalej? Jeżeli u Ciebie lub twegp dziecka występują objawy związane z alergią, astmą, autyzmem, częstymi infekcjami czy ADHD dowiesz się jak wakczyć z możliwymi szkodami poszczepiennymi i obciążeniami organizmu w kierunku rtęci, formaldehydu oraz innych związków metali ciężkich. Zacznijmy od początku.

Dawny kalendarz szczepień różnił się znacznie od tego nowego. UWAG: dziecko w Polsce w pierwszej dobie kiedy jescze nic nie wiemy o jego stanie zdrowia otrzymuje dwie szczepionki przeciwko gruźlicy oraz żółtaczce typu B. W wywiadzie z prof. Marią Dorotą Majewską możemy dowiedzieć się jak skutecznie truje się nasze małe dzieci, a dwie wymienione szczepionki są zupełnie zbędne. www.gloria.tv/?media=320207. Problem jest ogromny, o czym podają oficjalne statystyki powikłań poszczepiennych na stronie: www.vaers.hhs.gov (The Vaccine Adverse Event Reporting System). W naszym kraju problem ten przybiera jeszcze większą skalę gdyż wiele  szczepień jest obowiązkowych a niektóre z nich podajemy w pierwszym dniu życia czego nie praktykuje się  ma w innych krajach europejskich np u Naszych sąsiadów w Niemczech. Celem artykułu nie jest przekonanie rodziców do nieszczepienia dzieci, lecz wyłącznie ukierunkowanie do zgłębienia tematu, poznania argumentów za i przeciw.

Przy podaniu szczepionki dochodzi do naruszenia naturalnej bariery ochronnej  jaką jest skóra wpusz­czając nie­mal wprost do krwi mieszaninę obcego białka i niebezpiecz­nych tok­syn. Rodzice powinni być świadomi, że szczepionka to nie czysty wirus albo bak­teria (jak to ma miej­sce przy zakażeniu natural­nym), ale szereg tok­sycz­nych substancji takich jak składniki konserwujące (metale w tym rtęć, antybiotyki o wysokim stopniu toksyczności), adiuwanty czyli substancje pomocnicze wzmagające odpowiedź immunologiczną na szczepionkę, oraz składniki swoiste (drobnoustroje, laktoza, mleko, albuminy), a to wszystko zawieszone w nośniku w który może być białko jaja kurzego.Składnikami szczepionek są również znane kancerogeny takie jak: thimersal o pochodzeniu rtęciowym, fosforan, duminy oraz formaldehyd. Mało kto wie, że konserwantami szczepionek są w/w metale ciężkie. W ramach kalen­darza niemowlę może otrzymać jed­norazowo 50 µg rtęci, czyli dawkę 125 razy więk­sząniż uznana za bez­pieczną dla dorosłych.

Niektóre dzieci rodzą się z defektem, który polega na braku możliwości usunięcia metali ciężkich z ich organizmu, dotyczy to szczególnie chłopców (niebieskoocy blondyni).Nieusunięty metal sieje spustoszenia w mózgu i powoduje szereg zmian w metabolizmie. Bardzo trudno jest odwrócić te procesy, a usunięcie metali (chelacja) w warunkach polskich graniczy z cudem. W niektórych przypadkach negatywne reakcje w organizmie dziecka mogą zajść nie w wyniku samego wirusa, a na skutek w/w składników jakie są używane podczas produkcji szczepionek (np. substancji konserwujących, które zawierają rtęć). Wszystko to otrzymuje  noworodek w zmasowanej, powtarzającej się dawce. Nie dziwią więc Nas choroby układu odpornościowego Alergie, Autyzm  oraz ADHD.

Dzięki zastosowaniu metody STI oraz testu KTT  możemy dokładnie określić z jakim rodzajem obciążenia organizmu mamy do czynienia czy to z toksynami czy z metalami ciężkimi w tym rtęcią, czy formaldehydem. W ten sposób, poznając obciążenia organizmu jesteśmy w stanie rozpocząć skuteczną walkę z uciążliwymi skutkami przyczyn choroby. Test jest bezinwazyjny, bezbolesny i w żaden sposób nie naraża pacjenta na jakiekolwiek efekty uboczne. Tuż po wykonaniu testu, Naturopata lub Terapeuta dobiera indywidualną kurację, która będzie miała za zadanie usunięcie wykrytych obciążeń organizmu oraz odbudowę układu odpornościowego. Istnieje  zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii oraz autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Jak podkreśla Naturopata Jacek Wikarski niezwykle częste jest chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami w tym metalm i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowi stałe obciążenie systemu immunologicznego. Nie należy jednak zapominać o obciążeniach metalami u matek, które przekazywać mogą je na rozwijający się płód stymulując tym samym kierunek chorób alergicznych u noworodka.

Rtęć – metal ciężki z wysokim współczynnikiem akumulacji, łatwo absorbuje się z powietrza, z przewodu pokarmowego, łatwo przechodzi przez łożysko oraz wiąże się z makrocząsteczkami (białka), łatwo uszkadza strukturę DNA. Alergizujące działanie wykazują organiczne związki rtęci, do których należy thimersal (mertiolat, tiomersal) — sól sodowa etylortęciotiosalicylanu — syntetyzowana z chlorku etylortęciowego i kwasu tiosalicylowego. Zatrucie rtęcią może zostać w pewnym stopniu usunięte. Wielu naturopatów wierzy, że głównym winowajcą jest thimersal, substancja konserwująca zawarta w szczepionkach i innych lekach. Thimersal to w 50%  rtęć. Każda szczepionka zawierająca thimersal przekracza zalecenia Agencji Ochrony Środowiska (EPA) wynoszące 0.1 mikrograma/kg dziennie. Ponieważ wiele szczepionek podaje się tego samego dnia, ilość rtęci wszczepianej niemowlętom jest wielokrotnie wyższa od „bezpiecznych” limitów.

Formaldehyd – toksycznym związek znajdujący się w szczepionkach znany od co najmniej 100 lat . Związek rakotwórczy przyznał to „sam” Departament Zdrowia US. Formaldehyd jest bardzo toksycznym związkiem dla układu nerwowego. Bardzo często dochodzi do uczulenia na ten szkodliwy związek. Formaldehyd występuje powszechnie w kosmetykach wszelkiej maści od szamponów, po żele pod prysznic, kremy, balsamy do ciała, płyny do jamy ustnej , kosmetyki kolorowe dla Pań, na lakierach i odżywkach do paznokci kończąc. Zatrucie formaldehydem może zostać w pewnym stopniu usunięte poprzez zastosowanie terapii STI.

Uwaga ta toksyczna substancja kryje się pod wieloma innymi nazwami, które widnieją na etykietach preparatów. Są to m.in.: Benzylhemiformal, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane (Bronidox), Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, Quanternium-15, DMDM Hydantoin, Methenamine, Glutaral, Hexetidine, bądź Iodopropynyl Butylcarbamate.

Poniżej podajemy typowy przebieg usuwania szkód poszczepiennych:

  1. Konsultacja i wywiad holistyczny (wizytę przeprowadza Naturopata, Terapeuta lub Lekarz).
  2. Wykonanie podstawowego testu KTT w kierunku obciążenia szkodami poszczepiennymi (ustalenie generatorów choroby).
  3. Wykonanie podstawowego testu KTT w kierunku obciążenia alergią.
  4. Wykonanie podstawowego testu KTT w kierunku obciążenia układu pokarmowego.
  5. Badanie bezinwazyjną metodą SIT  pod kątem reakcji na wyselekcjonowane alergeny (ustalenie generatorów alergii).
  6. Sprawdzenie reakcji na histaminę (stosujemy wyłącznie medycynę MKA medycyna komplementarna i alternatywna)
  7. Ocena uwarunkowań konstytucyjnych organizmu na agregatory choroby.
  8. Ocena przepuszczalności jelitowej LGS (nieprawidłowej budowy błony śluzowej jelit). System GALT.
  9. Ocena dysbiozy jelitowej (Candida).
  10. Odczulanie, czyli wygaszanie reakcji organizmu na testowany alergen (alergie centralne, harmonizacja organizmu).
  11. Terapie geopatyczne i stabilizujące organizm.
  12. Usuwanie szkód poszczepiennych:
  13. Dalsza diagnostyka w kierunku obciążeń organizmu (mikotoksyny grzybów, motylice wątrobowe, przywry jelitowe, itp.).
  14. Terapie wzmacniające odporność.
  • usuwanie obciążeń i komplikcji poszcepiennych
  • eliminacja szkody szczepiennej
  • eliminacja metali ciężkich oraz formaldehydu
  • eliminacja toksyn
  • eliminacja bakterii i wirusów
  • pobudzanie układu odpornościowego
Źródło substancji toksycznych w kosmetologii: http://kosmetologia.com.pl/component/content/article/30-informacje/uroda-i-nauka/3420-mroczna-strona-formaldehydu-w-preparatach-do-paznokci.html
Ciekawy artykuł:
www.arkadia-polania.pl/szczepienia-i-powiklania-poszczepienne-u-dzieci.php

Metale ciężkie. Czy rtęć jest możliwą przyczyną alergii?

Charakterystyka metali ciężkich to ich wysoka gęstość oraz bezwzględna toksyczność. Nie biorą one udziału w procesach życiowych. Do metali takich zalicza się rtęć, kadm oraz ołów. Niestety metale te mają największy współczynnik akumulacji, łatwo absorbują się z powietrza, z przewodu pokarmowego, łatwo przechodzą przez łożysko oraz wiążą się z makrocząsteczkami (białka), łatwo uszkadzają strukturę DNA.

Neurotoksyny

Alergizujące działanie wykazują organiczne związki rtęci, do których należy thimersal (mertiolat, tiomersal) — sól sodowa etylortęciotiosalicylanu — syntetyzowana z chlorku etylortęciowego i kwasu tiosalicylowego. Thimersal wykazuje działanie bakteriostatyczne w stosunku do bakterii Gram-dodatnich i Gram-ujemnych oraz grzybów i drożdży chorobotwórczych. Własności te wykorzystano, stosując mertiolat jako środek do konserwacji kosmetyków, leków działających miejscowo (maści, krople do oczu i uszu), płynów do przechowywania soczewek kontaktowych, szczepionek i surowic odpornościowych.   Podstawową jednak przyczyną pierwotnej alergii na mertiolat są szczepienia ochronne, zwłaszcza przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, grypie, wirusowemu zapaleniu wątroby i wirusowemu zapaleniu mózgu.

Naturopata Wikarski Jacek wskazuje na zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii oraz autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Podkreśla, iż niezwykle częste jest jednak chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami w tym metalami i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowią stałe obciążenie systemu immunologicznego. Nie należy jednak zapominać o  obciążeniach metalami u matek (np: wypełnienia amalgamatowe), które przekazywać mogą je na rozwijający się płód stymulując tym samym kierunek chorób alergicznych już u noworodka.

Na domiar złego obecność rtęci obniża odporność na zainfekowanie młodego organizmu przez liczne patogeny, od pasożytów np: pierwotniaki, po drożdżaki i grzyby. Wskutek tego ludzie, którzy mają wysoki poziom rtęci, cierpią na choroby alergiczne, AZS, łuszczycę, przewlekłą niestrawność, bóle brzucha, wrzody, zapalenie jelit, a nawet krwawe stolce – wszystkie znamiona przewlekłego zespołu jelita drażliwego. Oprócz zakłócania pracy enzymów trawiennych, rtęć wpływa także niekorzystnie na florę bakteryjną w jelitach. Bez pomocy przyjaznych bakterii duże cząstki niestrawionych pokarmów dostają się do układu krążenia i wywołują ciąg reakcji odpornościowych, powodujących szereg objawów uczuleniowych.

Najczęstszy przebieg choroby w pierwszych 48 miesiącach życia przy obciążeniu metalami:

  • 1-3 miesiąc życia (kolki, zielonkawe stolce)
  • 3-24 miesiąc życia (pierwsze zmiany skórne, świąd skóry, AZS, bóle brzucha) – zaczyna występować pierwsza nadwrażliwość alergiczna na czynniki pokarmowe oraz inhalacyjne
  • 3-48 miesiąc życia (zmiany skórne, AZS, nadpotliwość, problemy oskrzelowe, astma) – zaczyna występować pierwsza nadwrażliwość na czynniki pokarmowe oraz inhalacyjne, przerost migdałków podniebiennych, remodeling oskrzeli, nadkażenia pasożytnicze >>>

Sprawdź jak pozbyć się alergii w sposób naturalny >>>

Coraz liczniejsze badania prowadzone w USA, Nowej Zelandii, Niemczech, Holandii czy Japonii, które porównują zdrowie dzieci szczepionych i nieszczepionych pokazują, że nieszczepione są na ogół zdrowsze, znacznie rzadziej chorują na choroby psychoneurologiczne, astmę, alergie, cukrzycę i inne choroby typu autoimmunologicznego, oraz lepiej radzą sobie z chorobami zakaźnymi (Epidemiology. 1997 Nov;8(6):678-80; Arerugi. 2000 Jul;49(7):585-92. Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień może otrzymać do 7 miesiąca życia:

  • 75 μg Hg w Wzb B – (3x 25 μg Hg)
  • 75 μg Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 μg)
  • 25 μg Hg (Influenza)

Razem = 175 μg Hg  (1 000 Mikrogram [µg] to 1 Miligram [mg])

Chociaż może to brzmieć przerażająco, w istocie stanowi promień nadziei w życiu rodzin z dzieckiem alergicznym czy autystycznym. Dlaczego ? Zatrucie rtęcią może zostać w pewnym stopniu usunięte. Wielu naturopatów wierzy, że głównym winowajcą jest thimersal, substancja konserwująca zawarta w szczepionkach i innych lekach. Thimersal to w 50%  rtęć. Każda szczepionka zawierająca thimersal przekracza zalecenia Agencji Ochrony Środowiska (EPA) wynoszące 0.1 mikrograma/kg dziennie. Ponieważ wiele szczepionek podaje się tego samego dnia, ilość rtęci wszczepianej niemowlętom jest wielokrotnie wyższa od “bezpiecznych” limitów.

Powinieneś spróbować znaleźć lekarza, który może pomóc w usunięciu rtęci. Pamiętaj, że większość lekarzy nie posiada wiedzy na temat zatrucia rtęcią czy formaldehydem. Nie musisz iść do lekarza. “alternatywni” lekarze tacy jak naturopata, homeopata lub heilpraktiker mogą pomóc komplementarnymi zabiegami usunąć rtęć w organizmie. Odciążanie metali ciężkich przeprowadzane jest np:  w (www.alergikus.pl) przy użyciu terapii odbarczającej – wykorzystując test KTT jesteśmy w stanie dokładnie określić stany energetyczne organów lub rodzaj obciążenia organizmu np: toksynami, szczepionkami, metalami, bakteriami ,wirusami, pasożytami czy też grzybami. W ten sposób, poznając obciążenia organizmu jesteśmy w stanie rozpocząć skuteczną walkę z uciążliwymi skutkami przyczyn choroby. Test jest bezinwazyjny, bezbolesny i w żaden sposób nie naraża pacjenta na jakiekolwiek efekty uboczne. Tuż po wykonaniu testu, terapeuta lub naturopata dobiera indywidualną kurację, która będzie miała za zadanie usunięcie wykrytych obciążeń organizmu oraz odbudowę układu odpornościowego.

Innym toksycznym związkiem znajdującym się w szczepionkach jest formaldehyd znany od co najmniej 100 lat związek rakotwórczy. Przyznał to „sam” Departament Zdrowia USA [National Toxicology program]. Formaldehyd jest bardzo toksycznym związkiem dla układu nerwowego. Bardzo często dochodzi do uczulenia na ten szkodliwy związek. Należy wykonać test alergiczny w kierunku reakcji na formaldehyd i odczulić go (wygasić alergen). Przed wygaszaniem stosować należy najczęściej terapię odciążeniową.

Przy podaniu szczepionki dochodzi do naruszenia naturalnej bariery ochronnej  jaką jest skóra wpuszczając nie­mal wprost do krwi mieszaninę obcego białka i niebezpiecz­nych tok­syn. Rodzice powinni być świadomi, że szczepionka to nie czysty wirus albo bak­teria (jak to ma miej­sce przy zakażeniu natural­nym), ale szereg tok­sycz­nych substancji takich jak składniki konserwujące (metale w tym rtęć, antybiotyki o wysokim stopniu toksyczności), adiuwanty czyli substancje pomocnicze wzmagające odpowiedź immunologiczną na szczepionkę, oraz składniki swoiste (drobnoustroje, laktoza, mleko, albuminy), a to wszystko zawieszone w nośniku w którym może być białko jaja kurzego. Składnikami szczepionek są również znane kancerogeny takie jak: thimersal o pochodzeniu rtęciowym, fosforan, duminy oraz formaldehyd. Możemy na  dzisiejszy odszyfrować zależność pomiędzy ekspozycją na rtęć i formaldehyd  zawarty w szczepionkach, a stanem dziecka. W wieku dwóch miesięcy notowano w wielu krajach opóźnienie rozwoju, po trzech miesiącach występowanie tików i zmian skórnych, po sześciu miesiącach deficyt wagi oraz rozwój alergii. Mało kto wie, że konserwantami szczepionek są w/w metale ciężkie. W ramach kalen­darza niemowlę może otrzymać jed­norazowo 50 µg rtęci, czyli dawkę 125 razy więk­szą niż uznana za bez­pieczną dla dorosłych. Niektóre dzieci rodzą się z defektem, który polega na braku możliwości usunięcia metali ciężkich z ich organizmu, dotyczy to szczególnie chłopców. Nieusunięty metal sieje spustoszenia w mózgu i powoduje szereg zmian w metabolizmie. Bardzo trudno jest odwrócić te procesy, a usunięcie metali (chelacja) w warunkach polskich graniczy z cudem. W niektórych przypadkach negatywne reakcje w organizmie dziecka mogą zajść nie w wyniku samego wirusa, a na skutek w/w składników jakie są używane podczas produkcji szczepionek (np. substancji konserwujących, które zawierają rtęć). Wszystko to otrzymuje  noworodek w zmasowanej, powtarzającej się dawce. Nie dziwią więc Nas choroby układu odpornościowego w tym Alergie, Autyzm  oraz ADHD. Podanie szczepionki może spowodować wystąpienie długoterminowych reakcji ubocznych takich, jak zaburzenia układu oddechowego, zaburzenia układu immunologicznego.

Działanie metali ciężkich na organizmy żywe zależy od ich stężenia. Wysokie koncentracje mogą prowadzić do zaburzeń procesów fizjologicznych, ale nawet przy niskich stężeniach mogą wywoływać niepożądane zmiany na skutek akumulacji. Ostatnio jesteśmy coraz bardziej świadomi, że działalność człowieka może zagrażać środowisku. Niestety nie zawsze udaje się utrzymać równowagę pomiędzy wprowadzanymi technologiami a ochroną zasobów naturalnych. Szybki rozwój techniki i zmiany, jakie zachodzą we współczesnym świecie, w istotny sposób wpływają na środowisko przyrodnicze. Jednym z najgroźniejszych ubocznych skutków rozwoju cywilizacji i przemysłu jest rozprzestrzenianie się pierwiastków śladowych. Ma to ścisły związek z coraz większym wydobyciem złóż mineralnych zawierających te pierwiastki oraz procesami przetwórczymi i spalaniem surowców energetycznych. Obecnie w wyniku znacznego uprzemysłowienia i urbanizacji, możliwość wystąpienia nadmiaru pierwiastków śladowych w środowisku naturalnym zwiększyła się wielokrotnie.

Toksykologia wyróżnia dwa typy oddziaływań substancji szkodliwych na organizmy:
• oddziaływania bliskie (ekspozycja zawodowa – szybka akumulacja substancji toksycznej w organizmie)
• oddziaływania odległe (ekspozycja środowiskowa – powolne zmiany w organizmie).

Rtęć występuje w trzech różnych formach, które różnią się znacznie pod względem toksyczności, jako:

  • rtęć pierwiastkowa (rtęć metaliczna, pary rtęci i stopy z innymi metalami tzw. amalgamaty) Najczęściej występuje w sektorze gospodarstw domowych w starych termometrach lekarskich, barometrach i klasycznych ciśnieniomierzach. Materiał dawnej używany do wypełnień zębów jest amalgamatem stomatologicznym o zawartości około 50 procent rtęci. Odpowiedź nasuwa się sama jak Nasz organizm jest lub był obciążony rtęcią.
  • nieorganiczne sole rtęci (jak kalomel, sublimat). W środowisku domowym aż po lata 70-te stosowano środki ochrony drewna zawierające rtęć. Nowa dyrektywa Unii Europejskiej z dnia 18 czerwca 2009 roku w sprawie bezpieczeństwa zabawek przewiduje dla rtęci dopuszczalną wartość migracji na poziomie 94 mg rtęci na kg zabawki. Dotyczy to mechanicznie zeskrobanego materiału zabawki i może się zdarzyć, gdy dzieci biorą zabawki do ust i ogryzają zębami.
  • organiczne związki rtęci, np. metylortęć, merbromin, tiomersal, boran fenylortęciowy (merfen). Organiczne związki rtęci dostają się do organizmu człowieka przede wszystkim przez spożywanie ryb. Jeszcze kilka lat temu stosowano środki do dezynfekcji ran zawierające rtęć. Zawierający rtęć tiomersal jest używany jako środek konserwujący w kroplach do oczu, płynach do soczewek kontaktowych, szczepionkach i płynach odczulających. Związki organiczne rtęci powodują zatrucia charakteryzujące się długim okresem utajenia. Wchłaniają się przez błonę śluzową przewodu pokarmowego i przez krew zostają rozprowadzone do wszystkich tkanek, a kumulują się w narządach miąższowych, głównie w nerkach, wątrobie, mięśniach i kościach.

Wdychane pary rtęci są wchłaniane przez płuca do około 80 procent. W swojej pierwiastkowej formie rtęć może przekraczać barierę krew-mózg oraz barierę łożyskową. Z amalgamatu stomatologicznego użytego do wypełnienia zębów rtęć może nadal dostawać się do organizmu w dwojaki sposób, a mianowicie poprzez wydzielane pary rtęci z wypełnień amalgamatowych i w wyniku procesów ścierania się oraz procesów korozyjnych w nich zachodzących. Ze względu na wysoką rozpuszczalność w tłuszczach ponad 90 procent organicznych związków rtęci wchłania się z przewodu pokarmowego. Również silne wchłanianie zachodzi przez skórę i płuca. Organiczna rtęć jest równomiernie rozprowadzana w organizmie i może przekraczać barierę krew-mózg oraz barierę łożyskową. Niezależnie od postaci i drogi w jaki sposób rtęć dostanie się do środowiska wodnego, mikroorganizmy metylują ją i w ten sposób powstaje zawsze metylek rtęci. Jest on rozpuszczalny w tłuszczach, a zarazem bardzo toksyczny i trwały- jest to główna postać rtęci, która dostaje i kumuluje się w żywych organizmach. Wiele ludzkich tragedii było spowodowane właśnie przez organiczne związki tego metalu. Tak było w Japonii, Gwatemali, Iraku, Pakistanie. W każdym przypadku było to spowodowane spożyciem żywności obciążonej związkami rtęci. Na przykład ponad 3000 ludzi zmarło w Iraku w latach 1971-72 w wyniku spożycia pszenicy zaprawionej fenylkiem rtęci.
Wchłaniane do organizmu człowieka alkilowe związki rtęci szybko przedostają się po przez krwiobieg do komórek mózgu, gdzie naruszają barierę krew-mózg, co prowadzi do zaburzeń metabolizmu układu nerwowego.

Nota:

Celem artykułu nie jest przekonanie rodziców do nieszczepienia dzieci, lecz wyłącznie ukierunkowanie do zgłębienia tematu, poznania argumentów za i przeciw. Ważne aby decyzja, która zostanie podjęta nie wynikała z automatycznego poddania się naciskowi lobby szczepionkowego, lecz była wyrazem świadomej woli, uwzględniającą indywidualną sytuację dziecka i rodziny.

Przydatne linki:

Pomoc w alergiach poszczepiennych (szkody poszczepienne – diagnostyka i odbarczanie metali): https://alergikus.pl/

Diagnostyka metali ciężkich oraz pozostałych obciążeń organizmu – www.bioklinik.pl

Stowarzyszenie w którym odnajdziemy pomoc prawną dla osób decydujących się na nieszczepienie: http://www.stopnop.pl/

Forum osób nie szczepiących lub szczepiących wybiórczo: http://szczepienia.org.pl/

List: http://prawdaxlxpl.wordpress.com/aktualnosci-2/profesor-maria-dorota-majewska-szkodliwosc-szczepien/

Źródła:

http://www.allum.pl/zagrozenia-i-alergeny/rtec

Czy szczepić dziecko?

https://vaccgenocide.wordpress.com/tag/formaldehyd/

Rośliny, które oczyszczają powietrze

W obecnych czasach zanieczyszczenie powietrza to problem globalny, w atmosferze występuje szereg różnych substancji w takiej koncentracji i przez tak długi czas, że prowadzi to do szkodliwych konsekwencji dla zdrowia lub samopoczucia ludzi. Smog powoduje wiele groźnych chorób takich jak alergie, astma oskrzelowa, choroby sercowo – naczyniowe i oczywiście nowotwory. Walka ze smogiem wydaje się być “walką z wiatrakami” i ponad siły przeciętnego człowieka, jednak znaczną część naszego życia spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych i właśnie tam możemy poprawić w sposób zdecydowany jakość powietrza. Warto zamontować w naszych biurach, domach i samochodach jonizator powietrza ( ION SYSTEM) oraz hodować rośliny, które mają dobroczynny wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy.

Zielone rośliny to naturalne filtry antysmogowe. Dzięki nim powietrze w naszych pomieszczeniach staje się zdrowsze. Dzięki swoim właściwościom niektóre gatunki roślin są swoistymi “pochłaniaczami” szkodliwych a wręcz trujących związków unoszących się w powietrzu. Z obecnością roślin doniczkowych w domu mogą mieć problem alergicy uczuleni na zarodniki pleśni i grzybów warto więc wówczas wykonać test alergiczny  i test KTT aby odczulić alergeny i odciążyć patogeny.

Poniżej naturalne filtry zielone, które warto mieć wokół siebie.

Paprotka – jonizuje powietrze, jest znakomitym nawilżaczem powietrza oczyszcza powietrze i neutralizują promieniowanie emitowane przez domowe urządzenia elektryczne, takie jak telewizor lub komputer, absorbuje formaldehyd, jest bardzo skuteczna w walce z ksylenem, są znakomitym wskaźnikiem czy miejsce jest zdrowe.

Skrzydłokwiat – sprawnie pochłania lotne związki organiczne wydzielane przez masy szpachlowe, kleje, farby, lakiery wykorzystywane przy remontach naszych mieszkań. Badania przeprowadzone przez NASA wykazały, że skrzydłokwiat ma zdolność wchłaniania pięciu groźnych związków obecnych w naszych mieszkaniach takich jak formaldehyd, benzen, ksylen, trichloroeten oraz tlenek węgla, czyli czad.

Cereus peruwiański – wyłapuje fale magnetyczne

Aloes zwyczajny – świetnie nawilża powietrze i filtruje powietrze z zanieczyszczeń, nocą wytwarza tlen i pochłania dwutlenek węgla

Dracena – jest najskuteczniej oczyszczającą powietrze rośliną

Palma Areka – silnie oczyszcza powietrze  ( benzen, tlenek węgla, formaldehyd) i jest bardzo łatwa w pielęgnacji

Fikus – bardzo skuteczny w pochłanianiu formaldehydu, ksylenu i amoniaku

Bluszcz pospolity – świetnie nawilża powietrze, oczyszcza z formaldehydu, polecany szczególnie dla palaczy

Odpowiednio dobrane rośliny doniczkowe nie tylko zdobią mieszkanie, ale przede wszystkim poprawiają powietrze wokół nas. Wykorzystywanie roślin do pozbywania się substancji chemicznych z powietrza w pomieszczeniach zamkniętych nazywa się biofiltracją lub fitoremediacją. Udowodnione jest naukowo, że rośliny doniczkowe, dzięki przetwarzaniu dwutlenku węgla w tlen, oczyszczają i nawilżają powietrze w mieszkaniu. Co więcej, wytwarzają lotne substancje, które są w stanie likwidować drobnoustroje chorobotwórcze ( bakterie, patogeny). Większość trujących substancji lotnych wchłania się w ziemię lub jest absorbowana przez system korzeniowy. Tak więc, rośliny znajdujące się w naszych wnętrzach poprawiają jakość powietrza, oczyszczają je z niektórych szkodliwych substancji, podwyższają wilgotność, absorbują kurz ponadto rośliny są głównymi producentami jonów ujemnych, uprawianie wielu roślin w mieszkaniu lub biurze polepsza nastrój.

Szybki kontakt!
+
Wyślij!