Stwardnienie rozsiane SM – diagnostyka i eliminacja

Jest to choroba autoimmunologiczna, polegająca na tym, iż system immunologiczny zaczyna niszczyć osłonki komórek nerwowych – mielinę. Brak tych osłonek powoduje, że nerwy narażone są na „zwarcia” oraz powstają blokady w przewodzeniu. Tam, gdzie powstają  uszkodzenia włókien nerwowych w mózgu, pojawiają się blizny, zwane stwardnieniami. Dlatego choroba ta nazywa się stwardnieniem rozsianym. Istnieje wiele hipotez dotyczących przyczyn SM, jednak do tej pory nie udało się jednoznacznie określić skąd ta choroba bierze się w naszym organizmie. Zazwyczaj uważają, że choroba ma podłoże genetyczne i środowiskowe. Chociaż oficjalna medycyna uważa, iż etiologia SM jest nieznana to należy ściśle powiązać stwardnienie rozsiane z boreliozą z autoagresją. Należy przez to rozumieć, iż osoba ze zdiagnozowanym SM musi mieć także boreliozę, nawet mimo negatywnych wyników badań robionych w przeszłości i kategorycznych zapewnień medyków, że to na pewno nie borelioza.

Odnosząc się do czynników środowiskowych mogących powodować SM, wymienia się:

  • infekcje wirusowe (np. zakażenia wirusem Epstein-Barr – wirus z rodzaju Herpes,, który jest czynnikiem etiologicznym mononukleozy oraz Retrowirusy)
  • borelioza oraz związane z nią koinfekcje pasożytnicze i bakteryjne
  • niski pozom witaminy D w organizmie
  • choroby o podłożu autoimmunologicznym, takie jak np. cukrzyca typu I czy schorzenia tarczycy oraz wszelkiego rodzaju alergie pokarmowe (wykonujemy testy alergiczne i odczulania metodą biorezonansu)

Pierwsze symptomy choroby można zaobserwować nagle między 20 a 40 rokiem życia. Z SM wiąże się wiele objawów i nie wszystkie muszą wystąpić u każdego chorego. Mogą one pojawiać się i znikać lub ich nasilenie może zmieniać się wraz z upływem czasu. W SM nie istnieje żaden schemat przebiegu choroby. U każdej osoby ze stwardnieniem rozsianym obserwuje się inny zespół objawów, który zmienia się w czasie, pod kątem natężenia i długości występowania. Nie istnieje też typowy przebieg SM. U większości pacjentów obserwuje się więcej niż jeden symptom tej choroby, i mimo, że istnieją objawy typowe dla wielu chorych, u żadnej z nich nie można stwierdzić występowania wszystkich. Pierwsze objawy to zwykle zaburzenia widzenia, drżenie rąk i nóg, później oczopląs i zaburzenia czucia, mrowienia – „prądy”, odczucia zimna, zaburzenia równowagi, niewyraźna mowa, problemy z pamięcią, problemy z chodzeniem, zawroty głowy, mowa spowolniona lub bełkotliwa oraz potrzeba częstszego wypróżniania się.

Pierwszum niezwykle skutecznym narzędziem w walce ze stwardnieniem rozsianym jest indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka przeciwwirusowa z Interferonem 
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym
  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego

Drugim narzędziem w walce z chorobą stwardnienia rozsianego jest wykorzystanie podwyższonej jonizacji ujemnej która pozwala na olbrzymie wsparcie organizmu w walce z chorobą. Terapia jonami ujemnymi prowadzi w sposób bezpośredni do wzmocnienia układu immunologicznego i żywotności komórek. Każda komórka  jest mini baterią o napięciu (-70-90 milivoltów) oczywiście jeżli jest zdrowa. Chora komórka zmienia swoją polaryzację, a organizm zaczyna chorować. Zastosowanie inhalacji jonowej wraz z odpowiednią dawką jonów zapobiega temu procesowi, a organizm przechodzi w stan homeostazy. Dlaczego tak się dzieje? A mianowicie:

  • Elementy krwi okrążone są naładowanymi elektrycznie błonami, dzięki czemu ciałka krwi odsuwają się od siebie nawzajem. Przy zmniejszeniu ładunku ujemnego, zaczynają się one sklejać tworząc konglomeraty. W efekcie zmniejsza się reologia krwi, jej komórki przestają pełnić swe funkcje, zmniejsza się energetyka i dochodzi do zjawisk patologicznych. Wszystkie komórki organizmu podobne są do akumulatorów. Wymagają ciągłego doładowywania. Takie doładowanie, komórki uzyskują dzięki jonom ujemnym, które są antyoksydantami. Jony przez płuca przenikają do krwi i są roznoszone po całym organizmie przywracając ujemny ładunek komórkom. W efekcie procesy wymiany uaktywniają się, energetyka się zwiększa i organizm się ożywia, dosłownie jak latarka z nową baterią. Jeśli zaś powietrze jest martwe, ładunek elektryczny komórek spada, metabolizm spowalnia, przez co „latarka gaśnie” i powstaje wiele różnych chorób.
  • W oddychaniu komórkowym jony ujemne pełnią bardzo ważną rolę. Jeżeli do komórki docierają jony ujemne wnikają w nią powodując, że komórka nabiera ładunek ujemny. Pobudzony zostaje cykl oddechowy. Oddychanie komórkowe zachodzi bardzo sprawnie w obecności jonów ujemnych. Niestety jonizacja dodatnia to oddychanie zaburza. Jony dodatnie, wnikając do komórki, powodują gromadzenie się w niej coraz większej ilości kwasów i zmianę ładunku elektrycznego na błonie komórkowej na dodatni. Komórka zaczyna mieć problem z przyswajaniem witamin i minerałów, które też mają ładunki dodatnie i wówczas pompa jonowa nie działa. Następuje zaburzenie elektryki na błonie komórkowej i dochodzi do gromadzenia się kwasów w komórce (zaburzenie polaryzacji). Jeżeli do organizmu wnikają jony ujemne, to komórka ma ładunek ujemny i pozyskuje wszelkie minerały i witaminy, które mają ładunki dodatnie – tak właśnie działa pompa jonowa. Gdy w organizmie mamy dużo jonów ujemnych, oddychanie komórkowe jest pobudzone. Nadmiar jonów ujemnych neutralizuje wolne rodniki, które jak wiadomo, odpowiadają za procesy starzenia się.
  • W postaci jonowej tlen występuje jako jon atomowy O– i jako jon tlenowy O2–, ale także jako OH–– jonu wodorotlenowy. Tlen jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Człowiek nie mógłby funkcjonować bez dostępu do tlenu. Układ krążenia dostarcza tlen do ogromnej ilości komórek człowieka (70 bilionów). Transport tlenu musi odbywać nieustannie, gdyż przerwa kilkuminutowa powoduje ich obumieranie, co za sobą niesie śmierć organizmu ludzkiego. Tlen atomowy (O) wykazuje niesamowitą aktywność chemiczną. Powstaje z O2 w warunkach obfitych w energię. . Otrzymywany jest poprzez poddawanie cząsteczkowego tlenu wyładowaniom elektrycznym tak jak to dzieje si,ę przy pracy jonizatora węglowego w komorze jonizacyjnej. Atomy tlenu atomowego w łatwy sposób się rekombinują i powracają do stanu cząsteczkowego. Spadek stężenia dwutlenku węgla w organizmie powoduje mutowanie komórek i niekontrolowany ich rozrost, dający się powstrzymać tylko za pomocą przywrócenia stanu równowagi w procesie tworzenia się tlenu i dwutlenku węgla. Oto dlaczego tak ważna jest właściwa proporcja dwutlenku węgla i tlenu. Przecież jej zachwianie prowadzi z zasady do zmian patologicznych w pracy komórek. Wprowadzając do organizmu brakujący tlen atomowy, wprowadzamy dodatkowe „paliwo” stymulujące procesy atomowe przebiegające w komórce. Skąd pobrać więc tlen atomowy. Człowiek dobrze się czuje w lesie, w pobliżu kipiącego wodospadu oraz przy węglowych jonizatorach powietrza generujących jony ujemne. Wszystko za sprawą bezpośredniego powstawania z ozonu tlenu atomowego przy pracy jonizatora i tworzenia się jonów ujemnych. Przy zaburzeniach pracy tego mechanizmu, to znaczy przy niedotlenieniu, pojawiają się liczne choroby. Tymczasem, gdy tlenu atomowego jest pod dostatkiem jak przy jonizatorze zostają utlenione atomy pierwiastków, które są niewłaściwe dla danego organizmu. Cała flora patogenna boi się jak ognia spotkania z takim tlenem, ponieważ w praktyce sama powstaje przy niedoborze tlenu atomowego. Tlen atomowy wspomaga rozwój nowych/zdrowych komórek, a niszczy stare i chore.
Jacek Wikarski D.Sc. Med. –  Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych – jonostrefach (Internet:www.jonostrefa.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Olej kokosowy i orzeszki ziemne na Alzheimera

Olej kokosowy i orzeszki ziemne na Alzheimera

Obecnie ponad 5 milionów Amerykanów cierpi na Alzheimera. Ilość ta wzrośnie do szesnastu milionów do 2050 roku. Na podstawie informacji ze Stowarzyszenia Alzheimera, w ciągu najbliższych 20 lat choroba będzie miała wpływ na jednego z czterech Amerykanów. W ten sposób znajdzie się na szczycie listy głównych problemów zdrowotnych .Nie ma wielu środków przeciw Alzheimerowi, nie są też one w pełni skuteczne, co wyjaśnia, dlaczego wczesna analiza i unikanie są niezbędne. Jednakże, w oparciu o nowe badania, łyżeczka oleju kokosowego i masła orzechowego może być przydatna do identyfikacji choroby we wczesnym okresie. Jennifer Stamps, studentka uniwersytetu na Florydzie, przeprowadziła badania wraz z dr Kennethem H. w oddziale neurologii Uniwersytetu. Analizowali zdolność wąchania 24 osób cierpiących na umiarkowany spadek poznawczy, ponieważ to uczucie jest pierwszą rzeczą, na którą wpływ miał spadek intelektualny. Podczas testu ludzie zostali poproszeni o zamknięcie zarówno oczu, jak i ust, zatykając jednocześnie 1 dziurkę w nosie. Naukowcy zmierzyli długość otwartego nozdrza, a także masła orzechowego, próbując określić zakres, w którym pacjent będzie w stanie rozpoznać rzeczywisty zapach. Procedura była powtarzalna po dziewięćdziesięciu sekundach. Odkąd wyniki badań ujawniły, osoby borykające się z chorobą Alzheimera mają duże, zróżnicowane warianty wśród nozdrzy. Ogólnie rzecz biorąc, byli w stanie rozpoznać prawdziwy aromat masła orzechowego z 1 nozdrzem, jak również nie byli w stanie zrobić tego z odwrotnością.  Naukowcy wciąż nie są pewni, czy technika ta może od razu zostać uznana za udaną, ale Stamps uważa, że ​​może to być przydatne do rozpoznania demencji, jak również choroby Alzheimera. Inne badania przeanalizowały wpływ olejku kokosowego na chorobę Alzheimera. Dr Mary N. omówiła jej koncepcję, że jest to ketonowe ciałko ropy. Dają komórkom umysłowym energię do działania. Wielu naukowców zgodziło się. Jeśli koncepcja Newport jest dokładna, może to być najważniejsze odkrycie w opiece zdrowotnej. Chociaż nie ma absolutnie żadnych informacji klinicznych na poparcie tego twierdzenia, doktor Newport zauważyła znaczące ulepszenia u jej współmałżonka (pacjenta z chorobą Alzheimera) po podaniu mu codziennie olejku kokosowego. Jeśli po spożyciu ww produktów wystąpią objawy ze strony przewodu pokarmowego lub problemy skórne należy wykonać test alergiczny, a po stwierdzeniu reakcji na dany alergen – odczulić.

OLEJ KOKOSOWY MOŻE BYĆ NAJLEPSZY DLA UMYSŁU

Ketony są w rzeczywistości produktem przemiany cukru, a największą podaż ketonów stanowią trójglicerydy obecne w olejku kokosowym. Po spożyciu MCT przechodzą bezpośrednio do wątroby, która przekształca je wszystkie w ketony. Są natychmiast wysyłane do twojego krwiobiegu i mogą być przenoszone do umysłu, gdzie będą używane jak paliwo. Pomimo tego, że mózg może świetnie przetwarzać cukier, ketony mogą w rzeczywistości wspomagać regenerację neuronów, skutecznie odwracając zniszczenie wyrządzone umysłowi przez każdy rodzaj neurologicznego problemu. Ogólnie rzecz biorąc, specjaliści zalecają dwadzieścia gram olejku z orzecha kokosowego jako dawkę lecznicza. Mimo że w naszym umyśle potrzeba znacznie więcej badań na temat wpływu olejku z orzecha kokosowego, wczesne badania są rzeczywiście zachęcające i mogą stać się podstawą wszelkich przyszłych środków, które mogą również wyeliminować chorobę Alzheimera i demencję.

TREND NISKOTŁUSZCZOWY MÓGŁ DOPROWADZIĆ DO WZROSTU ZACHOROWAŃ ALZHEIMERA

Opierając się na licznych naukowcach, faktyczny trend nisko tłuszczowy w ostatnich latach jest zdecydowanie odpowiedzialny za wzrost zachorowań na  Alzheimera i innych problemów zdrowotnych. W przeciwieństwie do opinii publicznej, zapobieganie tłuszczom i węglowodanom z powodu podwyższonego poziomu cholesterolu nie przyniesie twojemu zdrowiu korzyści. Ciało potrzebuje tłuszczu i cholesterolu. Jednak bardzo ważne jest, aby uzyskać zdrowe tkanki tłuszczowe ze źródeł najwyższej jakości, a nie nisko lub nawet beztłuszczowe. Opierając się na Dr David P. rzeczywiste programy dietetyczne o niskiej zawartości tłuszczu sugerowane przez lekarzy na całym świecie zostały opracowane przez Big Pharma. Po prostu, aby zarobić dodatkowe pieniądze. Oprócz ograniczania spożycia węglowodanów, okresowy post może również poprawić tworzenie ketonów. W oparciu o nowo opublikowane badania, post pomaga twojemu ciału w wejściu w ketozę, jest to stan osiągany wówczas kiedy efektywnie zachodzi spalanie tłuszczu. Organizm zaczyna spalać zapasy tłuszczu oraz własne białka, w zamian uzyskując energię. O stanie ketozy możemy mówić wtedy, kiedy stężenie ciał ketonowych we krwi jest większe niż stężenie glukozy.  Kiedy mówimy o sporadycznym poście, nie implikujemy postu przez cały dzień. To pozwoli spalić tłuszcz, a nie glukozę. Aby to uzyskać, musisz pościć przez około 16 godzin. Procedura może być trudna. Jednak z pewnością szybko zauważysz zalety.

JAK UTRZYMAĆ MÓZG W FORMIE I ZAPOBIEGAĆ CHOROBIE ALZHEIMERA

Aby zapobiec wszelkiego rodzaju problemom neurologicznym, musisz również dostosować swój plan diety i sposób życia. Musisz unikać cukru, glutenu, a także przetworzonej fruktozy. Zacznij spożywać odżywczą dietę zawierającą żywność zawierającą niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Konieczne jest również zoptymalizowanie własnych bakterii jelitowych. Więc pamiętaj o włączeniu suplementów probiotycznych do tego, co jesz. Te przerywane posty mogą zwiększyć twoją własną produkcję ketonów, która jest skuteczna przeciwko chorobie Alzheimera, jak również demencji. Musisz również zapewnić poprawę poziomu witaminy D, a także magnezu. Włączając olej z orzecha kokosowego do twojego planu żywieniowego jest najlepsze źródło trójglicerydów, które są niezbędne dla twojego mózgu. Trzymaj się wszystkich wyżej wymienionych wskazówek i możesz znacznie zmniejszyć szansę na ciężką chorobę neurologiczną. Dodatkowa opcja to także przeprowadzenie diagnostyki alergicznej i obciążeniowej. Testy alergiczne wykonasz w poradni Alergikus metodą biorezonansu.

Więcej o wykorzystaniu diagnostyki KTT przy Alzhaimerze >>>

Źródło:  organichealthcorner.com

Formaldehyd – czy to podstępny zabójca?

Co to jest?

Formaldehyd  inaczej aldehyd mrówkowy to organiczny związek chemiczny. W warunkach normalnych aldehyd mrówkowy jest gazem o charakterystycznej, duszącej woni i jest silną trucizną.

Gdzie występuje?

Formaldehyd stosowany jest do wyrobu żywic syntetycznych, włókien chemicznych, barwników, jako środek odkażający oraz konserwant. W przemyśle spożywczym oznaczany jest numerem E240 jako dodatek do żywności. Wszystkim znany też jest pod postacią formaliny. Używany jest jako środek dezynfekcyjny, dzięki niemu wiele produktów utrzymuje dłużej świeżość poprzez pakowanie w opakowania zawierające ten związek.  Najszersze zastosowanie znajduje w przemyśle meblarskim i do produkcji klejów budowlanych. Formaldehyd zawierają stosowane przez nas powszechnie papiery do pieczenia. W postaci rozcieńczonej mamy z nim styczność w wielu produktach codziennego użytku, niestety występuje w mieszkaniu każdego z nas. Źródłem emisji formaldehydu są pyły wiórowe, paździerzowe, pilśniowe, stosowane w elementach konstrukcyjnych lub wykończeniowych i wyrobach meblarskich, lakiery, farby, kleje, niektóre rodzaje tapet i wykładzin podłogowych, materiały izolacyjne z wełny mineralnej.  Bardzo szerokie zastosowanie ma w przemyśle kosmetycznym  (lakiery do paznokci) oraz odzieżowym. Formaldehyd jest także składnikiem dymu tytoniowego.

Inne nazwy formaldehydu

Synonimy i nazewnictwo w innych językach: Aldehyd mrówkowy, Formalina, Metanal, Formaldehyde, Formalin, Methylene oxide, Methyl aldehyde, HCHO, Formic aldehyde, Oxomethane, Formol, BFV, Karsan, Morbicid, Lysoform, Formalith,  Melamine-Formaldehyde Resin, Methylene glycol, FYDE, Veracur.

Czy nam szkodzi?

Znaczna część osób nie ma żadnych skutków ubocznych wynikających z jego wdychania. Natomiast osoby, które są alergikami, mogą mieć problemy z tym składnikiem. Objawy to głównie czerwone zmiany na skórze (kontaktowe zapalenie skóry , wykwity skórne przypominające rumień wielopostaciowy), świąd i trudności w oddychaniu. W związku z powyższym formaldehydy, wywołujący często reakcje alergiczne uznawany jest za alergen.

Ogólnie mówiąc formaldehyd ma szkodliwe działanie na organizm człowieka i należy go unikać. Ze względu na swój ostry, nieprzyjemny i drażniący zapach formaldehyd jest wyczuwalny w pomieszczeniach w koncentracji od około 0,1 miligrama na metr sześcienny. Przy stężeniu większym niż 1 miligram na metr sześcienny dochodzi do podrażnienia górnych dróg oddechowych oraz śluzówki oczu, nosa i gardła. Przy wyższej koncentracji dochodzi ból głowy, duszności, nudności i łzawienia oczu.

Formaldehyd dostaje się do naszego organizmu poprzez układ oddechowy, ale także pokarmowy, może również przenikać przez skórę i paznokcie.

Należy mieć na uwadze, że formaldehyd poprzez swoje właściwości podrażnia nasz układ immunologiczny, co osłabia naszą odporność, a tym samym powoduje częstszą zapadalność na różnego rodzaju choroby oraz w w znacznym stopniu wpływa na intensyfikację powstawania reakcji alergicznych.

Diagnostyka formaldehydu?

Dzięki diagnostyce obciążeniowej KTT oraz przeprowadzeniu testu alergicznego metodą biorezonansu możemy potwierdzić nadwrażliwość organizmu na ten niekorzystny alergen. W sytuacjach wyniku pozytywnego proponujemy odczulanie oraz odciążanie z organizmu tego niebezpiecznego związku.

Jak unikać formaldehydu?

Osoby skłonne do alergii powinny nosić ubrania bawełniane, pamiętając aby zawsze wyprać nową odzież, przed założeniem, osoby te powinny także wystrzegać się przebywania  w pomieszczeniach gdzie znajdują się nielaminowane meble z płyt pilśniowych-  można zmniejszyć ulatnianie się formaldehydu poprzez oklejenie przepiłowanych brzegów lub pokrycie specjalnymi lakierami. Niektóre rośliny obniżają koncentrację formaldehydu, jeżeli występują w odpowiedniej ilości i mają dobre warunki (np. fikus benjamina, szeflera, zroślicha). W pomieszczeniach warto umieścić oczyszczacze powietrza lub jeszcze lepiej urządzenia wytwarzające jony ujemne. Kluczowe jest także częste, systematyczne wietrzenie pomieszczeń – min. trzy razy dziennie przez 5 minut. Stosując wszelkiego rodzaju detergenty i kosmetyki należy weryfikować ich skład jednostkowy i zdecydowanie korzystać z tych, które w swoim składzie nie zawierają formaldehydu. Jak już wcześniej zostało wspomniane dym papierosowy także zawiera tą szkodliwą substancję dlatego też bezwzględnie należy zrezygnować z palenia w pomieszczeniach – dym z jednego papierosa zawiera ok. 1,5 mg formaldehydu.

Reasumując, czy jesteśmy alergikami czy też nie wskazane jest unikanie produktów zawierających formaldehyd ponieważ kontakt z tym związkiem nie jest obojętny dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

MW

Usuwanie metali ciężkich i szkód poszczepiennych.

Usuwanie szkód poszczepiennych w tym metali ciężkich z organizmu to skomplikowany proces oparty na diagnostyce i odciążeniach KTT według teorii prawa 5 elementów TCM (tradycyjnej medycyny chińskiej) pozwalających usunąć toksyny i metale ciężkie gromadzące się w organizmie człowieka po przyjęciu szczepionki. Jest to niezwykle skuteczne narzędzie dla osób, które zdecydowały się na szczepionkę i są na tyle świadome ich toksyczności, że zdecydowały się na detoks organizmu. 

Bez względu na stanowisko w sprawie szczepień każda logicznie myśląca osoba nie powinna zaprzeczyć temu, że składniki szczepionek są toksyczne ze względu na ich skład obciążający nasze organizmy. Praktycznie każdy pojedynczy składnik jakiejkolwiek szczepionki jest toksyczny dla organizmu człowieka.

Jeżeli jeszcze nie wystąpiły u Ciebie lub twego dziecka objawy poszczepienne, lub nie jesteś w stanie ich zidentyfikować, lub wiesz, że to właśnie one są przyczyną np: autyzmu lub alergii u twego dziecka i zdajesz sobie sprawę z toksyczności występujących w szczepionkach substancji przeprowadź diagnostykę KTT, która ustali czy organizm został obciążony. Poszczepienny detoks KTT pozwala usunąć toksyny nagromadzone we krwi, nerkach, a także mózgu.

Naturopata Wikarski Jacek wskazuje na zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii oraz autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Podkreśla, iż niezwykle częste jest chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami w tym metalami i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowią stałe obciążenie systemu immunologicznego. 

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z obciążeniami metalami ciężkimi jest indywidualnie dopracowana przez Nas terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały zajęte i czy choroba jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących. Sam test zawiera informacje o 15 różnych szczepionkach i odpowiadającym im patogenach. Metale ciężkie, konserwanty lub formaldehyd zawarte są praktycznie w każdej szczepionce. Sprawdzamy ponad 13 różnych metali oraz w tym formaaldehyd i dodatki konserwujące.

  • Ampułka eliminacji toksyn (wysoko toksyczny produkt, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn i konserwantów z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu obciążeniu)
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka poszczepiennych komplikacji – wspiera stany ostre np: w  cgorobach autoimmunologicznych
  • Ampułka eliminacji wewnątrz i zewnątrz komórkowej – wspiera stany ostre i przewlekłe w szkodach poszczepiennych
  • Ampułka usprawniania tolerancji– wspiera tolerancję organizmu na przyszłą styczność z toksynami pochodzenia szczepiennego

testy alergiczne testy alergiczne warszawa odczulanie pasożyty biorezonans KTT

Grzyby Candida powracają. Rozpocznij walkę.

Grzyby Candida powracają. Rozpocznij walkę.

Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form usuwania candidy czyli zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT przeciw candydiozie.

Jako Naturopata zajmujący się szerokim podejściem do alergii temat candidy poruszałem już wielokrotnie. Ostatnio podobne do mego, lecz bardzo rozbudowane podejście do tej choroby odnalazłem w literaturze Pana Andrzeja Jonasa. Poniżej zamieszczam tekst.

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z grzybicą staje się diagnostyka i terapie KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały zajęte i czy grzybica jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.

  • eliminacja aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba)
  • wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami apobiegając tym samym ponownej infekcji)
  • eliminacja endotoxin (przyśpiesza eliminację produkowanych przez grzyby endotoxin)
  • eliminacja fumitoxin
  • eliminacja mycotoxin

czytaj więcej na >>>

Grzybica jest chorobą bardzo trudną w leczeniu, przebiegającą z licznymi nawrotami. Spotykam się często z opinią pacjentów poddawanych wielokrotnym terapiom, że grzybica ogólnoustrojowa (z zajęciem narządów wewnętrznych) jest chorobą nieuleczalną. Jest w tym ziarenko prawdy z powodów, które przedstawię poniżej.
Wobec nasilających się nieokreślonych dolegliwości chory człowiek próbując znaleźć ich przyczynę szuka pomocy u swojego lekarza. Wykonane rutynowe badania dodatkowe nie ujawniają istotnych odchyleń od normy. Najczęściej występują zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, alergie skórne i pokarmowe, suchy kaszel, zapalenia stawów, zatok obocznych nosa, spojówek i narządów płciowych, a także nerwice, lęki, zaburzenia emocjonalne oraz zespół przewlekłego zmęczenia. Dolegliwości nasilają się, a ich przyczyny nie można ustalić. Po wielokrotnych wizytach w przychodni lekarskiej pacjent jest kierowany do odpowiednich specjalistów. Tam również nie można ustalić przyczyny chorób i w związku z tym chory wraca do swojego lekarza z plikami wykonanych badań i kart informacyjnych z postawionymi doraźnie rozpoznaniami dotyczącymi różnych narządów i układów. Błędne koło zamyka się. Od tego momentu pacjent uważany jest za chorego psychicznie. Do leczenia włącza się leki psychotropowe i niekiedy chory kierowany jest do szpitala psychiatrycznego. Tu, otumaniony lekami, poddaje się swojemu losowi uważając, że tak już musi być.

Akademicki program nauczania lekarzy nie ujmuje wiedzy dotyczącej rozpoznawania chorób wywołanych przez grzyby Candida, więc lekarze nie są przygotowani do przeprowadzania diagnostyki i leczenia schorzeń, które one wywołują. W podręcznikach dla studentów medycyny brak jest wiadomości na temat grzybic wywołanych przez drożdżaki Candida lub są one bardzo enigmatyczne.
Ponieważ lekarze nie rozpoznają grzybic Candida, laboratoria też nie są przygotowane do diagnostyki tych chorób. Pomimo licznych badań i publikacji naukowych, wiedza na temat masowego rozprzestrzeniania się chorób grzybiczych nie jest upowszechniana nawet w środowisku lekarskim. Skoro lekarze nie rozpoznają grzybic Candida, tym bardziej społeczeństwo jest dalej nieświadome wielkiego niebezpieczeństwa, jakie niosą ze sobą tego typu infekcje.

I tu można zadać sobie pytanie: – Dlaczego wiedza ta nie jest dostępna ogółowi społeczeństwa? – Otóż uważam, że wiedza ta jest ukrywana celowo, z tego powodu, że najczęściej bezpośrednią przyczyną pojawienia się grzybic Candida w tak masowej skali są zaburzenia w składzie mikroflory jelitowej spowodowane powszechnym stosowaniem antybiotyków. Producentów antybiotyków nie interesuje zdrowie społeczeństwa ale zasada – zysk za wszelką cenę. Zastanowić należałoby się jedynie nad tym, dlaczego lekarze, którzy mają chronić nasze zdrowie – biernie przyglądają się temu zjawisku i aprobują postępowanie koncernów farmaceutycznych.

Działania medycyny klasycznej w leczeniu grzybic należy uznać za prawdziwą porażkę, wynikającą z nieuznawania grzybów Candida za czynnik chorobotwórczy wywołujący kilkadziesiąt pozornie nie powiązanych z sobą schorzeń. Ponieważ oficjalnie nie można ustalić przyczyny powstania tych chorób, to każdą z nich leczy się w sposób polegający na łagodzeniu wyłącznie jej objawów. Oddzielnie dla każdej z tych chorób tworzy się coraz to nowe teorie naukowe uzasadniające przyczyny ich wystąpienia, a ostatecznym tego celem jest wyprodukowanie i sprzedaż coraz to nowszej generacji leków farmaceutycznych. Zarabianie pieniędzy wiąże się też z wprowadzaniem na rynek medyczny coraz to nowszych i bardziej specjalistycznych badań diagnostycznych, do których wykonywania lekarze zachęcają swoich pacjentów.

Niektórzy świadomi lekarze, wbrew opinii świata naukowego, rozpoznają zakażenia grzybicze wywołane przez drożdżaki Candida, ale narażają się na drwinę i ośmieszenie. Próbują leczyć grzybicę podając antybiotyki przeciwgrzybicze, lecz nie osiągają pozytywnego i trwałego efektu. Leczenie antybiotykami przeciwgrzybiczymi jest nieskuteczne, ponieważ po okresie kilku tygodni następuje nawrót choroby. Brak pozytywnych efektów leczenia wynika z tego, że lekarze nie zwracają uwagi na rolę systemu odpornościowego w zwalczaniu choroby, którego zadaniem w trakcie leczenia i po wyleczeniu jest trwałe i skuteczne zablokowanie ponownego rozsiewu w organizmie zarodników drożdżaka i ich likwidacja, zanim zakiełkują osadzając się w tkankach narządów wewnętrznych. Stosuje się więc kolejny, bardziej skuteczny i silniejszy antybiotyk, itd.

Przyczyna niepowodzeń w leczeniu grzybic tkwi także w tym, że drożdżaki osiągnęły znacznie wyższy szczebel rozwoju niż bakterie, w związku z czym lepiej i szybciej potrafią przystosować się do zmiennych warunków środowiska. Są zatem trudniejsze do zniszczenia i szybko nabywają oporność na kolejno stosowane antybiotyki.
Po zakończeniu leczenia, zarodniki (komórki) grzyba, których nie zlikwidował antybiotyk i słabo funkcjonujący system odpornościowy, krążą we krwi przez okres 2 – 3 lat i w tym czasie mają możliwość ponownego wywołania infekcji. I wywołują ją. Potwierdzam ten smutny fakt swoimi obserwacjami. Zarodniki grzyba osadzone w narządach wewnętrznych kiełkują tworząc grzybnię, której strzępki przerastają w krótkim czasie cały organizm.
Dlatego moje działania w leczeniu grzybicy skupiają się na dwóch podstawowych kierunkach – likwidacji grzybicy i wzmacnianiu systemu odpornościowego. Po zakończeniu leczenia, lekarz leczący grzybicę powinien postawić przed sobą zadanie nauczenia swojego pacjenta stosowania w praktyce codziennej profilaktyki prozdrowotnej, pod którym to pojęciem rozumiem zmianę sposobu odżywiania i trybu życia, leczenie nadżerek przewodu pokarmowego spowodowanych przez substancje toksyczne zawarte w żywności, usuwanie z organizmu nagromadzonych toksyn oraz suplementację związkami witaminowo-mineralnymi wzmacniającymi system odpornościowy organizmu w okresie rekonwalescencji.

Drożdżaki Candida
Drożdżaki nazywane są drożdżami, lecz w rzeczywistości są one zarodnikami grzybów. Innymi słowy, drożdżaki posiadają wszystkie cechy drożdży, z tą różnicą, że w odpowiednich warunkach mogą zakiełkować, zapuścić korzenie, z których wyrasta grzybnia, czyli ciało wegetatywne grzyba. Ponadto drożdżaki niczym od drożdży się nie różnią.
Drożdżaki Candida wraz z bakteriami stanowią naturalną mikroflorę jelit człowieka, w których wnętrzu odpowiednia wilgotność, obfitość pożywienia oraz stała temperatura na poziomie 36,6 °C stwarza im doskonałe warunki do życia. Drożdżaki, jak drożdże, odżywiają się cukrami prostymi pozostałymi w masie kałowej. Jako komensale wraz z innymi drobnoustrojami współuczestniczą w zagospodarowaniu resztek pokarmowych, nie czyniąc gospodarzowi żadnych szkód – nie są patogenam (czynnikiem chorobotwórczym). W normalnych warunkach drobnoustroje jelitowe nieustannie konkurują między sobą o dostęp do pożywienia, dzięki czemu samoistnie utrzymuje się między nimi równowaga ilościowa (homeostaza). Równowaga ta jest jednak chwiejna i wystarczy chwilowy wzrost ilości cukrów prostych w jelicie grubym lub jedna tabletka antybiotyku przeciwbakteryjnego (na które drożdżak jest odporny), by równowaga została zachwiana na korzyść drożdżaka.

Grzyby Candida
Grzyby Candida są bezwarunkowymi pasożytami, bowiem do życia niezbędna jest im tkanka organizmu żywiciela, która jest ich środowiskiem, pożywieniem, a także miejscem, gdzie wydalają produkty przemiany materii, czyli własne odchody. A to oznacza, że są niebezpiecznymi patogenami, które wykorzystują każde osłabienie systemu odpornościowego żywiciela, by rozrosnąć się w jego tkankach, uszkadzając je.
W obrębie uszkodzonej tkanki grzyb wytwarza ognisko grzybicze, któremu zazwyczaj towarzyszy miejscowy stan zapalny*. Z rozpadu komórek tkanki pozostają resztkowe substancje, którymi grzyb się nie odżywia. Ale w przyrodzie zawsze jest tak, że jeśli jest pożywka, to amator na nią z pewnością się znajdzie. Konsumentami tej pożywki są bakterie, najczęściej gronkowce i paciorkowce. Z tego właśnie powodu w laboratoryjnej hodowli wymazu pobranego z ogniska grzybiczego najczęściej hoduje się bakterie, a najrzadziej faktycznego sprawcę odpowiedzialnego za zainicjowanie przewlekłego stanu zapalnego – grzyba Candida. Toteż wyniki badań dodatkowych nie mogą więc mieć decydującego znaczenia przy stawianiu rozpoznania grzybiczego zakażenia organizmu, ponieważ najczęściej okazują się niewiarygodne.

Różnice między drożdżakiem Candida a grzybem Candida
Grzyby Candida wyrastają z ich zarodników – drożdżaków Candida, jak dęby z żołędzi. Jeśli żołądź trafi na odpowiedni grunt, to zakiełkuje, zapuści korzenie i wyrośnie z niego dorodny dąb, który po jakimś czasie będzie produkował żołędzie. Podobnie rzecz ma się w przypadku grzybów Candida. Gdy ich zarodniki trafią na odpowiedni grunt – kiełkują i wyrastają z nich grzyby, które po jakimś czasie będą produkować zarodniki – jak dęby żołdzie. Ale tutaj podobieństwo dębów do grzybów i żołędzi do drożdżaków się kończy, bowiem z nasion jakimi są żołędzie mogą wyrosnąć wyłącznie dęby, a zarodniki grzybów Candida są organizmami zdolnymi do samodzielnego życia i w zależności od warunków – mogą zakiełkować w podłożu przekształcając się w grzyby, albo żyć i rozmnażać się przez pączkowanie jak drożdże.
Po co to porównanie grzybów do dębów i drożdżaków do żołędzi? Otóż po to, by uświadomić, jak olbrzymia różnica jest między grzybami Candida a ich zarodnikami – drożdżakami Candida. Różnią się one w zasadzie wszystkim – wyglądem, kształtem, sposobem odżywiania i rozmnażania, a także środowiskiem, w którym żyją. W związku z tym występują w diametralnie różnych relacjach do naszych organizmów, bowiem zarodniki Candida jako drożdżaki są w gruncie rzeczy pożytecznymi komensalami, zaś grzyby Candida to groźne, chorobotwórcze pasożyty.
Wyjaśnienie tej kwestii jest niezwykle istotne ze względu na ustalenie tego, na co mamy się leczyć – czy leczyć na obecności drożdżaków Candida w jelicie grubym, czy na wywołane przez nie grzybice organizmu. Wiemy, że drożdżaki Candida występują w jelicie grubym jako naturalny element tego środowiska, zaś ich obecność w kale świadczy tylko o tym, że drożdżaki Candida znajdują się na swoim miejscu, co rzecz jasna nie ma nic wspólnego z chorobą.

Wniosek stąd, że nie należy leczyć drożdżaki wykryte w kale. Co innego, gdy grzyby Candida zasiedlają ścianę śluzową jelita grubego, to wtedy mamy do czynienia z bardzo poważną chorobą pasożytniczą – grzybicą jelita grubego.

Rodzaje grzybów Candida
Obecnie znanych jest około 196 rodzajów grzybów Candida, a tylko 15 z nich ma właściwości chorobotwórcze. Odmianą najczęściej infekującą organizmy ludzkie jest Candida albicans, który jest sprawcą 90% wszystkich infekcji grzybiczych, resztę zakażeń wywołują: Candida tropicalis, Candida glabrata, Candida parapsilosis, Candida krusei, Candida lusitaniae. Groźną odmianą jest także Candida parapsilosis, który najczęściej zasiedla śluzówkę jelit, jamy ustnej, gardła, dróg moczowych i pochwy (u kobiet), a u mężczyzn prostatę.

Toksyny wytwarzane przez grzyby Candida
Gatunki grzybów Candida wytwarzają substancje o charakterze endotoksyn. Wszystkie one mają jedną wspólną cechę: są groźne dla organizmu żywiciela. Spośród nich najbardziej poznana jest kandydotoksyna wykazująca działanie toksyczne w stosunku do komórek zainfekowanego organizmu, uszkadzająca system odpornościowy oraz nasilająca rozprzestrzenianie się zakażenia.
Toksyny, uszkadzając błonę śluzową jelita cienkiego, zmniejszają powierzchnię wchłaniania składników pokarmowych, zaś uszkadzając śluzówkę jelita grubego, powodują przenikanie z masy kałowej do organizmu toksyn, metali ciężkich oraz alergenów pokarmowych. Jedną z grupy toksyn produkowanych przez grzyby Candida są neurotoksyny – substancje chemiczne wywierające negatywne działanie na ośrodkowy układ nerwowy (mózg), które wywołują stany depresyjne i rozchwianie emocjonalne, np.: zmienne nastroje, niezdecydowanie, chaotyczność, gwałtowne zachowania, hałaśliwość, agresję (również skierowaną na siebie) oraz usilne tłumienie złości w sobie. Dość często zdarza się, że objawy te przybierają formę fobii, nerwicy natręctw, a w wielu przypadkach przypominają schizofrenię.
Chorzy zatruci neurotoksynami najczęściej poddawani są leczeniu psychiatrycznemu, a wynikiem tego jest pogorszenie stanu ogólnego i dodatkowo uzależnienie od leków psychotropowych.
Neurotoksyna grzybicza o budowie zbliżonej do hormonu przysadki mózgowej (TSH) może z łatwością rozregulować cały układ hormonalny człowieka, ale przede wszystkim tarczycę. Toksyna ta nie uzyskała dotychczas swojej nazwy.

Wnioski dla nas
Z przedstawionych informacji nasuwają się trzy oczywiste wnioski:

  1. Naturalnym środowiskiem życia drożdżaków Candida jest jelito grube i wykrycie ich w kale nie świadczy o chorobie; po prostu nie świadczy o niczym.
  2. Drożdżaki Candida są oportunistami(postępowanie adekwatne do zaistniałej sytuacj, mające na celu odniesienie korzyści bez osobistego zaangażowania) i w związku z tym nie atakują organizmu człowieka. Żeby niegroźne drożdżaki Candida mogły przeistoczyć się w groźne pasożyty, muszą mieć stworzone odpowiednie warunki, tj. istnienie pożywki w postaci martwiczych lub osłabionych komórek, przy jednoczesnej niewydolności systemu odpornościowego. Ta istotna informacja powinna wytyczyć nowy kierunek leczenia grzybic, który powinien polegać nie tylko na eliminacji grzyba z organizmu, ale przede wszystkim na wzmacnianiu systemu odpornościowego.
  3. Nie należy leczyć symptomów oddziaływania toksyn grzybiczych na organizm chorego, ponieważ nie są one samoistnymi chorobami, lecz jedynie przemijającymi objawami kumulacji tych toksyn w krwi. Jedynym rozsądnym przedsięwzięciem w tej sytuacji jest podjęcie działań wspomagających organizm w naturalnym eliminowaniu toksyn przez narządy i układy wydalnicze: nerki, przewód pokarmowy, układ oddechowy i skórę. Natomiast zabijanie grzybów przy zastosowaniu antybiotyków grzybobójczych jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, bowiem w sprzyjających warunkach – istnieniu pożywki i niewydolności systemu odpornościowego – potrafią one odrosnąć w ciągu 2 – 3 tygodni. Wyraźną poprawę funkcjonowania systemu odpornościowego obserwuję dopiero po upływie 6 miesięcy intensywnego leczenia. Od tego też momentu stwierdzam wyraźne postępy w leczeniu i likwidacji grzyba Candida.

Drożdżyca jelita grubego
Drożdżyca jelita grubego to stan nierównowagi ilościowej drobnoustrojów jelita grubego, w którym drożdżaki odgrywają rolę dominującą nad innymi mieszkańcami tego środowiska.
W normalnych warunkach drożdże Candida zajmują niewielką przestrzeń w środowisku jelita grubego, gdzie rywalizują z pozostałymi drobnoustrojami o cukry proste, którymi się odżywiają.
Zatem ilość drożdżaków w jelicie grubym zależna jest od dwóch zasadniczych czynników:

  1. Ilości cukrów prostych w masie kałowej
  2. Ogólnej ilości innych mieszkańców tego środowiska, najczęściej bakterii, które także odżywiają się cukrami prostymi i konkurują z drożdżakami o pożywienie.

Cukry proste jako pożywka drożdżaków
Żeby zrozumieć istotę rozwoju drożdżycy występującej wskutek pojawienia się w większej ilości cukrów prostych w jelicie grubym, musimy wyjaśnić sobie, co to są owe cukry proste. Są to niewymagające trawienia jednocukry, głównie glukoza i fruktoza, które w postaci niezmienionej wchłaniają się w jelicie cienkim, natomiast cukry złożone, by mogły być wchłonięte, muszą zostać strawione do postaci cukrów prostych.
Cukry proste wchłaniane są w jelicie cienkim (czczym i krętym) i przenikają z krwią do wątroby. W związku z tym, że przewód pokarmowy jest doskonale przygotowany do trawienia i wchłaniania cukrów prostych, to w masie kałowej występują one w ilościach niewielkich, niemalże symbolicznych, i w żaden sposób nie mogą wpłynąć na nadmierny rozwój drożdżaków. Oczywiście sytuacja ta ma miejsce w przypadku prawidłowego trawienia cukrów złożonych (wydzielania przez trzustkę odpowiedniej ilości amylazy) oraz dobrego ich wchłaniania już jako cukrów prostych w jelicie cienkim.
Cukry proste w jelicie grubym w ilościach pozwalających na nadmierny rozwój drożdżaków mogą pojawić się z trzech zasadniczych powodów:

  1. Niedokładnego pogryzienia i żucia pokarmu uniemożliwiającego strawienie owoców i produktów skrobiowych, co uniemożliwia ich wchłonięcie w jelicie cienkim, w wyniku czego cukry proste przedostają się do jelita grubego.
  2. Nadmiernej podaży cukrów złożonych, tj. cukru buraczanego (sacharozy) oraz produktów skrobiowych, co prowadzi do niedokładnego ich trawienie do cukrów prostych, wywołując tym samym zaburzone ich wchłanianie w jelicie cienkim, w wyniku czego cukry proste przedostają się do jelita grubego.
  3. Chorób żołądka, jelita cienkiego, narządów trawiennych i związanych z nimi problemów trawiennych, w wyniku których cukry proste przedostają się do jelita grubego.

Przyczyny drożdżycy jelita grubego
Ponieważ drożdżyca jelita grubego wywiera niekorzystny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu, to warto dokładnie zapoznać się z najważniejszymi czynnikami mającymi wpływ na powstanie tej choroby, którymi są:

  1. Spożywanie nadmiernej ilości cukrów prostych i złożonych.
  2. Połykanie pożywienia bez dokładnego pogryzienia go.
  3. Stosowanie leków wpływających na zmniejszenie ilości wydzielanych soków żołądkowych i na obniżenie ich kwasoty.
  4. Przyjmowanie antybiotyków, sulfonamidów i chemicznych preparatów farmaceutycznych w ostrych i przewlekłych chorobach infekcyjnych oraz stosowanie chemioterapii i radioterapii w procesie leczenia chorób nowotworowych.
  5. Przyjmowanie preparatów hormonalnych oraz hormonalnych środków antykoncepcyjnych.

Wpływ ilości drożdżaków na środowisko jelita grubego
Populacja bakterii jelitowych jest dziesięciokrotnie większa niż liczebność wszystkich komórek organizmu i składa się aż z 400 różnych gatunków. Można zatem łatwo zdać sobie sprawę z wagi i wpływu, jaki te mikroorganizmy mają na stan naszego zdrowia.
Wszystkie żywe bakterie w jelitach pozostają w stosunku do siebie albo w antagonizmie ( przeciwieństwo; wzajemne zwalczanie się), albo w symbiozie (ścisłe współżycie gatunków przynoszące korzyści każdej ze stron), albo w oportunizmie.
Z bakteriami dobroczynnymi dla zdrowia człowiek wchodzi w związek symbiotyczny, gdyż dostarcza drobnoustrojom potrzebnego im pożywienia, a one „w zamian” wytwarzają kwaśną chemiczną barierę chroniącą przed wnikaniem i rozmnażaniem się bakterii patologicznych i grzybów. Ponadto bakterie symbiotyczne unieszkodliwiają toksyczne związki chemiczne obecne w treści pokarmowej, neutralizują niezwykle szkodliwe substancje zwane wolnymi rodnikami tlenowymi oraz produkują związki chemiczne o charakterze antybiotyków przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybiczych i niszczących wirusy.
Mikroflora jelit posiada niezwykłą zdolność do utrzymywania stabilnego składu (homeostazy), mimo stałego oddziaływania na nią wielu czynników zewnętrznych. Stabilność ta ma olbrzymie znaczenie w utrzymaniu przewodu pokarmowego, a tym samym całego organizmu w stanie zdrowia. Obecność przyjaznych drobnoustrojów z grupy Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium bifidum przywartych do nabłonka jelitowego powoduje, że drożdżaki Candida nie mogą się łatwo do niego przytwierdzić, przeistoczyć w grzyby i wnikać w głąb ściany jelit, doprowadzając do zakażenie całego organizmu.
Niekorzystne zaburzenia prawidłowego składu flory bakteryjnej jelit, nazywane dysbakteriozą lub dysbiozą, pojawiają się wtedy, gdy przestaje ona pełnić funkcję ochronną przed rozmnażaniem się w obrębie jelit bakterii chorobotwórczych i grzybów. Z tym zjawiskiem mamy najczęściej do czynienia w trakcie stosowania terapii antybiotykami, gdy zniszczone zostają nie tylko bakterie chorobotwórcze wywołujące infekcję, ale także te przyjazne dla naszego zdrowia.

Wpływ drożdżycy jelita grubego na zatrucie organizmu
Charakterystycznym objawem drożdżycy jelita grubego są wzdęcia, które tworzą gazy będące efektem fermentacji alkoholowej drożdżaków Candida. W sytuacji, gdy nie mogą one opuścić jelita grubego w postaci wiatrów, na przykład w zaparciach lub gdy nie wypada puszczać „bąków” w towarzystwie – ciśnienie w jelicie grubym wymusza transport tych gazów do krwiobiegu, wtedy organizm stara się wydalić je drogą oddechową, co objawia się nieprzyjemnym zapachem z ust, a nierzadko całego ciała.
Toksyny i metabolity fermentacji alkoholowej (alkohol etylowy, aldehyd octowy i formaldehyd), wchłonięte do krwiobiegu, mogą przyczynić się do wystąpienia przewlekłego zapalenia wątroby, pęcherzyka żółciowego i trzustki. Niewydolność pracy trzustki może prowadzić do zakłócenia produkcji insuliny i wydzielania enzymów trawiennych, co objawia się zaburzeniami trawienia, przyswajania węglowodanów, białek i tłuszczów oraz upośledzonym wytwarzaniem energii z glukozy i kwasów tłuszczowych.
Wszystkie substancje toksyczne produkowane przez drożdżaki przedostają się z krwią do wątroby, gdzie muszą zostać zneutralizowane i oczyszczone. Toksyny te blokują dostęp do komórek wątroby innym substancjom odpadowym powstającym w trakcie normalnej przemiany materii. W procesie neutralizacji toksyn wydzielanych przez drożdżaki organizm musi zużyć własne enzymy oraz tlen służący do utleniania (spalania) składników odżywczych na potrzeby energetyczne organizmu. W efekcie tego dochodzi do korzystnego dla drożdżaka obniżenia temperatury ciała, często znacznie poniżej 36,6 °C, co wpływa na spadek odporności organizmu wskutek zmniejszenia aktywności krwinek białych, a także wywołuje dokuczliwe marznięcie, najczęściej odczuwane w kończynach, nawet w upalne dni.
Kumulacja substancji toksycznych prowadzi do zaburzenia funkcji nie tylko narządów wewnętrznych, ale także całego organizmu. Wpływa niekorzystnie na procesy: trawienia, przyswajania składników odżywczych, wytwarzania energii, usuwania zbędnych produktów przemiany materii, ochrony przed infekcjami oraz przed negatywnymi czynnikami środowiska zewnętrznego, a także na regenerację tkanek krwi, tkanki łącznej, tkanek gruczołów wydzielania wewnętrznego oraz komórek układu nerwowego.
W ten oto sposób lawinowo narasta ilość nie wydalonych toksyn i dochodzi do toksemii, czyli zatrucia organizmu.

Objawy drożdżycy jelita grubego
Objawy nadmiaru drożdżaków w jelicie grubym są specyficzne i stosunkowo łatwe do zdiagnozowania. Do typowych objawów drożdżycy jelita grubego należą:

  silne gazy i wzdęcia całego brzucha,

  przelewania i bulgotania w jelitach,

  charakterystyczny stolec,na początku twardy, jakby zaczopowany, a potem rozluźniony, aż do wodnistej, cuchnącej biegunki,

  delikatny żołądek, czyli reakcja po zjedzeniu pewnych produktów objawiająca się pojedynczymi, piekącymi, luźnymi stolcami lub średnio nasiloną biegunką,

  nieprzyjemne, okresowo pojawiające się nieokreślone parcie na stolec, występujące tuż po wypróżnieniu, mogące utrzymywać się kilka godzin.

Grzybica ogólnoustrojowa
Ggrzybicą ogólnoustrojową należy nazwać stan osłabienia systemu odpornościowego, w którym przestaje on pełnić swoją rolę ochronną przed rozwojem zakażenia grzybiczego, a choroba obejmuje stopniowo kolejne narządy wewnętrzne organizmu. Właśnie w takim stanie osłabienia nieszkodliwy drożdżak Candida przeistacza się w agresywnego, patologicznego grzyba-pasożyta.
Grzybicze zakażenia ogólnoustrojowe są niesłychanie niebezpieczne, gdyż w początkowej fazie rozwoju ukrywają się pod maską innych chorób i traktowane są przez medycynę akademicką jako odrębne i samodzielne schorzenia – nerwice, alergie, przewlekłe zapalenie zatok przynosowych, refluks żołądkowo-przełykowy bądź dwunastniczo-żołądkowy, zespół jelita drażliwego, grzybice paznokci czy też skóry, i tak dalej, i dalej. Proces leczenia grzybicy ogólnoustrojowej jest długotrwały i wymaga wielu wyrzeczeń, ale wyleczenie tej podstępnej i niezwykle niebezpiecznej choroby jest możliwe!

Grzyby wywołujące zakażenie ogólnoustrojowe
Zakażenie ogólnoustrojowe wywołuje najczęściej grzyb Candida albicans, jednak z roku na rok wzrasta liczba zakażeń wywołanych przez inne gatunki grzybów Candida, takie jak Candida glabrata, Candida tropicalis i Candida crusei. Źródłem pierwotnym zakażenia grzybem Candida jest z reguły jelito grube, choć zakażenie może pochodzić z innego miejsca. W sprzyjających warunkach grzybnia rozrasta się, przerasta wszystkie tkanki i narządy organizmu żywiciela, oprócz okostnej. Nie ma różnicy w objawach klinicznych, wywołanych przez poszczególne gatunki grzybów Candida, a te, jakie się zauważa, wynikają z drogi i szybkości rozprzestrzeniania się zakażenia, a przede wszystkim stanu systemu odpornościowego organizmu i bezpośrednio z tym związanej osobistej predyspozycji do zachorowania.

Czynniki sprzyjające rozwojowi grzybicy ogólnoustrojowej
Najistotniejszy wpływ na rozwój grzybicy ma sposób odżywiania się. Nieprawidłowe żywienie albo niedożywienie może spowodować przemijające lub przewlekłe zaburzenia odporności organizmu. Mam tu na myśli niedobór w organizmie wszystkich składników odżywczych lub pojedynczych składników spowodowanych ich niską podażą w pożywieniu – białek, węglowodanów, tłuszczów, błonnika roślinnego, witamin i związków mineralnych. Do tego mogą dołączyć także zaburzenia ich wchłaniania w jelitach spowodowane różnymi czynnikami np.: niestrawnością, zaburzeniami w wydzielaniu soków trawiennych przez żołądek, trzustkę i wątrobę, itd.
Tutaj nasuwa się niby oczywisty wniosek: skoro grzyby Candida odżywiają się aminokwasami, nie cukrami, to zjedzenie garści białego cukru nie wpływa na wzrost grzybów. Otóż nie! Ten sposób myślenia jest próbą zaakceptowania swojej skłonności do jedzenia nadmiernej ilości węglowodanów. Jeśli ktoś permanentnie nadużywa jedzenia cukru i jego przetworów, a także wysokoprzetworzonych produktów skrobiowych, to tym samym naraża się na rozwój drożdżycy i później grzybicy! Drożdżycy dlatego, że produkty wysokoprzetworzone nie zawierają błonnika stanowiącego niezbędne podłoże do hodowli bakterii acidofilnych w jelicie grubym, a spadek liczby tych bakterii powoduje niedobór produkowanych przez nie witamin.
Na domiar złego – w procesie metabolizmu cukrów powstają toksyczne produkty przemiany materii, a ich wydalenie wymaga udziału dużej ilości witamin i minerałów.
W efekcie niedoboru witamin i minerałów w tkankach pojawiają się komórki nie w pełni ukształtowane, osłabione, bardziej podatne na enzymatyczny atak grzyba Candida, niż komórki zdrowe, zaś spadek odporności spowodowany niedoborem witamin eliminuje ostatni czynnik zapobiegający rozwojowi tego grzyba.

Etapy rozwoju grzybicy ogólnoustrojowej
Objawy grzybicy ogólnoustrojowej nie trwają permanentnie, lecz pojawiają się okresowo jako wynik zaostrzenia choroby, na przykład w trakcie i po kuracji antybiotykowej, jako efekt diety bogatej w oczyszczone węglowodany oraz przy każdym osłabieniu systemu odpornościowego. Po ustąpieniu podstawowych objawów chorobowych, organizm zaczyna odrabiać straty i pewną część grzybów likwiduje, a część pozostaje jako ślad infekcji ogólnoustrojowej, z którą w danej chwili organizm nie był w stanie walczyć i wygrać tej walki. W ten sposób każde zaostrzenie objawów grzybicy wpływa – krok po kroku – na systematyczne przerastanie organizmu grzybnią grzyba Candida. W procesie rozwoju infekcji ogólnoustrojowej wywołanej przez grzyby Candida można wyróżnić pięć charakterystycznych etapów:

Etap I
Wystarczy chwilowe osłabienie systemu odpornościowego i powstanie osłabionych komórek w tkance błony śluzowej jelita grubego, by drożdżaki Candida zakiełkowały, rozrosły się w grzybnię i zapoczątkowały proces chorobowy, zwany grzybicą jelita grubego. Jest to niejako preludium grzybicy ogólnoustrojowej, bowiem wyłomy poczynione przez grzyby w ciągłości błony śluzowej stanowią wrota zakażenia, przez które do krwiobiegu wnikają drobnoustroje jelita grubego, w tym oczywiście drożdżaki Candida. Dopóki system odpornościowy nie jest zanadto obciążony zwalczaniem infekcji przebiegającej w innym miejscu organizmu, dopóty organizm, poprzez rozszerzenie drobnych naczyń krwionośnych, (zmieniających barwę śluzówki z matowej na żywoczerwoną) gromadzi w pobliżu wrót zakażenia dużą liczbę białych krwinek, które niszczą drobnoustroje w miejscu zakażenia, nie dopuszczając do zakażenia nimi całego organizmu. Ten niezwykle istotny etap pokonania bariery oddzielającej środowisko przewodu pokarmowego od organizmu i przekształcenia się pożytecznego w gruncie rzeczy komensalnego drożdżaka w agresywnego grzyba-pasożyta z reguły przebiega równolegle z drożdżycą jelita grubego, w związku z czym objawy owej drożdżycy należy uznać jako zainicjowanie grzybicy ogólnoustrojowej.

Etap II
W tym etapie, wykorzystując chwilowe osłabienie organizmu, drożdżaki Candida przedostające się przez wrota zakażenia (najczęściej w jelitach), nie napotykając oporu ze strony systemu odpornościowego, są zabierane z prądem krwi i roznoszone po całym organizmie, gdzie szukają dogodnego miejsca do zakiełkowania i przeistoczenia się w grzyby. Choć nie u wszystkich chorych objawy są jednakowe i te same, to we wstępnym okresie rozwoju grzybicy ogólnoustrojowej najczęściej pojawiają się:

  pleśniawki jamy ustnej,

  zakażenie układu moczowego,

  grzybicze zapalenie pochwy,

  nasilone objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS),

  wysypki skórne i trądzik,

  alergie: pokarmowe, na kurz, pleśnie i popularne środki chemiczne używane w gospodarstwie domowym oraz na substancje chemiczne zawarte w aerozolach, a także na zapach tanich perfum,

  skłonność do przeziębień, zapaleń gardła i angin,

  suchy kaszel,

  częste zapalenia oskrzeli,

  przewlekły nieżyt zatok obocznych nosa,

  zapalenia płuc na tle grzybiczym (najczęściej błędnie rozpoznawane jako bakteryjne, a zastosowane antybiotyki przeciwbakteryjne przyspieszają rozwój grzybicy ogólnoustrojowej).

W tym etapie mogą wystąpić także pozornie nie powiązane ze sobą objawy, np.:

  bóle głowy,

  migreny,

  bóle mięśni i ścięgien,

  zespół przewlekłego zmęczenia,

  grzybica paznokci,

  łuszczyca,

  bóle reumatyczne.
Niestety, wszystkie schorzenia występujące w drugim etapie ekspansji pasożytniczych grzybów traktowane są przez medycynę oficjalną jako odrębne, nie powiązane z sobą choroby.

Etap III
Jest to etap rozwoju grzybicy ogólnoustrojowej, w którym, wykorzystując kolejne osłabienie systemu odpornościowego, z drożdżaków kiełkujących w różnych miejscach organizmu rozrastają się grzybnie emitujące do organizmu toksyczne produkty przemiany materii, podtruwające mózg. Charakterystyczne w tym etapie jest występowanie objawów ze sfery psychiki, takie jak:

  zaburzenia koncentracji i brak możliwości skupienia uwagi,

  utrata nabytych zdolności, np. gry na instrumentach,

  nienadążanie za tokiem myśli naszych rozmówców,

  wypadanie słów,

  niezrozumienie zdań i zastępowanie ich innymi znaczeniami,

  roztargnienie i zapominalskość,

  niczym nieuzasadniona złość,

  agresja w stosunku do otoczenia,

  trudności w zapamiętywaniu i zaniki pamięci ? myśli o śmierci,

  głęboka depresja i myśli samobójcze,

  stany lękowe i nerwowość,

  fobie,

  bezsenność,

  koszmary senne,

  chrapanie i zaburzenia oddychania, tzw. bezdechy.Najczęściej z powodu nasilania się wymienionych objawów chorzy są poddawani leczeniu psychiatrycznemu. Standardowo rozpoznaje się u nich zespół maniakalno-depresyjny, psychozy, a także schizofrenię. Często chorzy są z tego powodu hospitalizowani. Stosowane jest oczywiście leczenie objawowe – preparaty uspokajające, przeciwdepresyjne, itp.

Etap IV
W tym etapie rozwoju schorzenia najczęściej zaburzona jest praca narządów wewnętrznych oraz funkcje gruczołów wydzielania wewnętrznego. Często dominującymi są objawy ze strony przewodu pokarmowego, jak wzdęcia, gazy, wymioty, biegunki lub zaparcia stolca. Zespół przewlekłego zmęczenia może być tak nasilony, że często chory nie jest zdolny do wykonywania jakiegokolwiek wysiłku fizycznego i psychicznego, a w skrajnych wypadkach nie jest w stanie utrzymać głowy na odpowiednim poziomie. Mogą także pojawiać się wysypki skórne pod różną postacią i o różnym nasileniu. Ilość komórek drożdży we krwi może być tak duża, że są w stanie zablokować krwionośne naczynia włosowate. Obrazem tego może być toksemia organizmu, a jej objawami obniżenie temperatury ciała, zimne poty, niemiarowość i przyspieszenie pracy serca (tachykardia), uczucie duszności, przyśpieszenie oddychania (hiperwentylacja) oraz napady lęku. W tym etapie zazwyczaj radykalnie spada wydolność systemu odpornościowego. Organizm staje się niemal całkowicie bezbronny, podatny na infekcje wirusowe i bakteryjne.

Etap V
Ten etap zwany jest posocznicą drożdżakową lub sepsą. Zakażenie obejmuje wszystkie narządy wewnętrzne i nawet po podjęciu działań diagnostycznych oraz intensywnego leczenia polegającego na zniszczeniu grzyba Candida albicans, a także wzmocnieniu sił odpornościowych organizmu, połowa przypadków kończy się śmiercią.

Czynniki sprzyjające rozwojowi grzybic:

Czynniki wrodzone

  atopowe (niewiadomego pochodzenia) alergie skórne,

  zaburzenia rogowacenia naskórka,

  endokrynopatie (zaburzenia wydzielania hormonów),

  zaburzenia mechanizmów odporności immunologicznej,

  predyspozycje osobniczeCzynniki ogólnoustrojowe

  niedożywienie,

  osłabiony system immunologiczny,

  zakażenia pasożytami,

  infekcje bakteryjne i wirusowe,

  zespół złego wchłaniania,

  cukrzyca,

  kolagenozy (choroby tkanki łącznej),

  choroby naczyń obwodowych,

  wielokrotne ciąże,

  niedoczynność przytarczyc,

  niedoczynność nadnerczy,

  okres noworodkowy,

  podeszły wiek,

  ciała obce,

  oparzenia,

  przewlekły stres,

  brak snu i odpoczynku,

  niedobór żelaza,

  niedobór molibdenu,

  niedobór wit.B2,

  niedobór wit. B5

Nowotwory i choroby krwi

  białaczka,

  chłoniaki,

  grasiczak,

  zaawansowany rak.

Zaburzenia odporności pierwotne i nabyte

  niedorozwój grasicy i tkanki chłonnej,

  zespół nabytego niedoboru odporności (AIDS),

  złożony niedobór odporności,

  zespół nadmiaru IgE (immunoglobuliny E),

  niedorozwój grasicy.

Czynniki zewnętrzne

  narażenie na kontakt z wodą (maceracja skóry),

  niewłaściwe nawyki higieniczne,

  zły stan sanitarno – higieniczny otoczenia,

  częste korzystanie z publicznych urządzeń kąpielowych,

  masowe podróże międzykontynentalne,

  promienie rentgenowskie i elektromagnetyczne,

  cewniki założone na stałe,

  konserwanty,

  środki ochrony roślin,

  cukier,

  dieta wysokowęglowodanowa z nadmiarem białka i tłuszczów stałych,

  niedobór w diecie witamin i związków mineralnych,

  niedobór w diecie błonnika roślinnego,

  nadużywanie kawy, alkoholu oraz nikotyny,

  picie zanieczyszczonej wody z kranu,

  spożywanie słodzonych i gazowanych napojów,

  praca w pomieszczeniach zakurzonych, wilgotnych i klimatyzowanych.Czynniki środowiskowe

  zamieszkiwanie w dużych aglomeracjach miejskich,

  zamieszkiwanie w określonych grupach środowiskowych – mieszkańcy internatów, żołnierze, górnicy, sportowcy, pracownicy leśni, dzieci.

Najczęstszej występujące objawy grzybicy organizmu Zaburzenia ze strony ośrodkowego układu nerwowego (OUN)

  trudności w zapamiętywaniu, przyswajaniu wiedzy i w nauce,

  stan chronicznego zmęczenia,

  niepokój i roztargnienie,

  zmienność nastroju, napady leku, paniki i płaczu,

  senność, ospałość, brak energii – “mgła umysłowa”,

  obniżony nastrój,

  przewlekła irytacja,

  uporczywe stany depresyjne, depresja maniakalna,

  chronicznie zły humor,

  brak koncentracji,

  zaburzenia równowagi,

  krytykanctwo,

  nadpobudliwość psychoruchowa,

  nerwowość, wybuchowość, niecierpliwość,

  bóle i zawroty głowy,

  zaburzenia snu i bezsenność,

  autyzm,

  choroby psychiczne (w tym schizofrenia),

  mikroskopijne rozsiane uszkodzenia mózgu,

  ucisk ponad i za uszami oraz uczucie opuchnięcia głowy,

  alkoholizm,

  nadwrażliwość psychiczna na kosmetyki, substancje chemiczne, dym tytoniowy i perfumy.

Zaburzenia ze strony narządu ruchu

  osłabienie i bóle mięśni,

  mrowienie w kończynach,

  zaburzenia koordynacji ruchowej,

  obrzęk ścięgien,

  niezdolność do wysiłku,

  sztywność i bóle stawów,

  reumatyczne zapalenie stawów,

  bóle mięśni,

  obrzęki stawów.

Zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego

  rozdrażnienie z równoczesną chęcią jedzenia słodkich rzeczy,

  niedowaga lub nadwaga,

  spękane usta i biały nalot na języku,

  nieprzyjemny zapach z ust,

  zapalenie czerwieni wargowej,

  suchość w ustach i gardle,

  metaliczny smak w ustach,

  nietolerancje i alergie pokarmowe,

  wrzodziejące zapalenie jelita grubego,

  zaparcia lub biegunki,

  nieokreślone bóle brzucha,

  burczenie, przelewanie, gazy jelitowe,

  trudności w trawieniu składników pokarmowych,

  zgaga,

  swędzenie i pieczenie w okolicy odbytu, śluzowate stolce,

  żylaki odbytu,

  nadwrażliwość i nietolerancja: mleka, glutenu pszenicy i żyta.

Zaburzenia ze strony układu moczowo – płciowego

  nawracające niebakteryjne zapalenia pęcherza moczowego i dróg moczowych,

  częste oddawanie moczu,

  uczucie pieczenia i swędzenia w czasie oddawania moczu,

  zapalenie prostaty,

  niechęć do kontaktów seksualnych,

  impotencja,

  zanik popędu płciowego,

  zapalenie błony śluzowej macicy,

  niepłodność,

  częste poronienia,

  napięcie przedmiesiączkowe,

  kurcze i bóle w okresie miesiączkowania.

Zaburzenia ze strony skóry

  sucha skóra i łuszcząca się,

  nadmierna nocna potliwość skóry,

  obrzęk skóry twarzy – najczęściej poranny,

  zimne ręce i stopy, obniżona temperatura ciała, poniżej 36,6°C,

  kruche i zabrązowione paznokcie,

  pokrzywka,

  egzema (wypryski skórne),

  pseudołuszczyca,

  nawracające grzybice skóry,

  utrata włosów,

  trądzik,

  tendencja do pękania naczyń i łatwego powstawania siniaków,

  nieprzyjemny zapach skóry stóp,

  mysi zapach skóry mimo częstego mycia.

Zaburzenia ze strony układu oddechowego

  problemy z zatokami szczękowymi i czołowymi,

  częste infekcje bakteryjne i wirusowe,

  zapalenia uszu,

  płytki oddech, uczucie braku powietrza,

  dychawica oskrzelowa (astma),

  sapanie przy oddychaniu,

  czucie zapchanego nosa i wyciekanie wydzieliny,

  świąd w nosie,

  ból gardła i nieustanne pochrząkiwanie,

  podrażnienie krtani,

  chrypa, pogorszenie głosu,

  przewlekły suchy kaszel z tendencją do zaostrzenia się,

  nieustanne odpluwanie lepkiej, szarej lub brązowej wydzieliny,

  sztywność i uczucie napięcia w klatce piersiowej.

Zaburzenia ze strony narządu wzroku

  pieczenie i łzawienie spojówek,

  ciemnie plamki przed oczyma (mroczki),

  zaburzenia widzenia pod postacią rozmazywania się obrazu.

Zaburzenia ze strony układu hormonalnego

  nadczynność, a rzadziej niedoczynność tarczycy,

  niedoczynność nadnerczy.

Grzybice wewnętrzne i zewnętrzne

Medycyna akademicka dzieli grzybice na ogólnoustrojowe i zewnętrzne ale uważem, że podział ten jest nieprawidłowy, gdyż często pierwotne ogniska zakażenia grzybic zewnętrznych znajdują się wewnątrz organizmu. Leczenie, więc grzybic zewnętrznych polega na likwidowaniu objawów zewnętrznych lekami działającymi miejscowo. Tylko niektórzy lekarze zwracają uwagę na to, że źródłem tych schorzeń mogą być zainfekowane wcześniej narządy wewnętrzne.
Bardzo często sami chorzy nie zwracają uwagi na objawy zakażenia wewnętrznego, ale są zaniepokojen wtórnymi zewnętrznymi objawami infekcji np.:białym nalotem na języku, bólem i nalotami w obrębie gardła lub zapaleniem wałów paznokciowych.

Grzybice jamy ustnej i gardła
Grzybica jamy ustnej i gardła jest zaliczana przez medycynę klasyczną do zakażeń zewnętrznych. Pierwotne ich źródło jednak tkwi wewnątrz organizmu. Obrazem infekcji grzybiczej są zmiany zapalne jamy ustnej, gardła i niekiedy przełyku. Chorują na nie najczęściej dzieci oraz osoby w podeszłym wieku, noszące protezy zębowe. Choroby te pojawiają się częściej u palaczy tytoniu, w nabytych zespołach niedoboru odporności – u osób po przeszczepach narządów wewnętrznych, poddanych leczeniu immunosupresyjnemu oraz AIDS.

Grzybice skóry i jej przydatków
Patogenne drożdżaki (grzyby Candida) nie należą do fizjologicznej flory zdrowej i zadbanej skóry. Osiedlają się na niej tylko wtedy, gdy napotkają sprzyjające warunki do swojego rozwoju. Skóra pokryta rogową warstwą naskórka oraz jej przydatki tj. włosy i paznokcie, stwarzają trudne warunki do kolonizacji i rozwoju grzybów. Inwazji skóry dokonują tyko te gatunki grzybów, które mają własności keratynofilne – o powinowactwie do białka keratyny. W początkowej fazie rozwój grzyba przebiega bezobjawowo, dopóki nie przeniknie do świeżo wytworzonej keratyny wywołując miejscowy stan zapalny, czego następstwem jest pojawienie się wykwitu grzybiczego na skórze. Równolegle z tym procesem rozwija się odporność organizmu na to zakażenie, co często prowadzi do samowyleczenia nawet głębokich zmian na skórze. Na taki stan rzeczy wydaje się mieć wpływ układ hormonalny, gdy np. w okresie pokwitania ulegają zakażeniu grzybiczemu mieszki włosowe, a po jego zakończeniu dochodzi do samowyleczenia. Do grzybiczego zapalenie skóry i jej przydatków dochodzi u ludzi stosunkowo często. Tam gdzie przewija się wiele osób i chodzi się boso np. w łaźniach, basenach, saunie łatwo jest paść ofiarą grzybów infekujących skórę. Dlatego zaleca się chodzić w takich miejscach w klapkach. Łatwo jest również zakazić się grzybami używając wspólnych ręczników, czepków kąpielowych, nosząc cudzą bieliznę osobistą. Rozwojowi zachorowań grzybicy stóp sprzyja noszenie obuwia z tworzyw sztucznych skóropodobnych, mało przewiewnych i nieprzepuszczających wilgoci, bielizny osobistej ze sztucznych tkanin.

Grzybica wyprzeniowa
Schorzenie to wywołuje najczęściej grzyb Candida albicans. Zmiany zapalne w grzybicy wyprzeniowej często rozwijają się u osób chorych na cukrzycę i niekiedy są pierwszym symptomem mogącym sugerować rozwój tej choroby. Charakterystyczne dla tej choroby są zmiany zapalne skóry rumieniowo – złuszczające, w obrębie których dochodzi do nadmiernego złuszczania i pękania naskórka, powstania swędzących nadżerek oraz przesiąkania płynu surowiczego. Zwykle przekraczają obszar wzajemnego przylegania fałdów skóry, w dalszym przebiegu złuszczając się, obnażają obszar o barwie ciemnoczerwonej o powierzchni połyskliwej i wilgotnej. Ognisko odgraniczone jest od skóry zdrowej rąbkiem odwarstwionego naskórka. Charakterystyczne jest pojawienie się w okolicy tych zmian ognisk rumieniowo – złuszczających zwanych satelitami. Podziału grzybic wyprzeniowych dokonano na podstawie ich lokalizacji i są nimi: wyprzenie w fałdzie międzypośladkowym, wyprzenie w fałdzie pachwinowo-udowym, wyprzenie w okolicach podpiersiowych, wyprzenie między palcami stóp, wyprzenie międzypalcowe na ręku.

Zapalenie czerwieni wargowej (cheilitis candidamycetica) oraz kącików ust (Angelus infectious oris)
Jest następstwem zakażenia grzybiczego przeniesionego z jamy ustnej na przyległe okolice. Przewlekaniu się tej choroby sprzyja nawyk ślinienia się i oblizywania warg.

Cechą morfologiczną, różniącą wyprzenia od grudkowych i pęcherzykowych wykwitów grzybicy pachwin, jest ich lokalizacja. W wyprzeniach zmiany skórne umiejscowione są w głębi fałdów skórnych, natomiast w grzybiczych na ich obwodzie. Lokalizacja zmian chorobowych w obrębie fałdów skóry sprzyja rozwojowi grzybicy ze względu na istnienie sprzyjających warunków do ich rozwoju – podwyższona temperatura ciała, wilgotność, a także naruszające ciągłość bariery naskórkowej podrażnienia mechaniczne pachwin w czasie chodu. W celu ustalenia rozpoznania należy ocenić materiał pobrany ze zmiany pod mikroskopem, ewentualnie wykonać posiew na podłoża mikologiczne.

Grzybica pieluszkowa
Rozwija się w następstwie niewłaściwej pielęgnacji niemowląt. Zajmuje najczęściej obszar pośladków i podbrzusza, ale może rozprzestrzenić się na całą powierzchnię skóry.

Grzybica otoczki brodawki sutkowej (candidiasis areolae mammae)
Dotyczy brodawki sutkowej i jej okolicy u matek karmiących. Zmiany zapalne mają charakter rumieniowo – złuszczający lub pęcherzykowy. Proces jest ograniczony do samej brodawki sutkowej. Sprzyja rozwojowi choroby ślinienie się noworodka i pleśniawki występujące w obrębie jego jamy ustnej.

Grzybica międzypalcowa wyprzeniowa
Jednym z czynników wywołujących tę chorobę jest grzyb Candida albicans. Szczególnie często pojawia się u żołnierzy noszących szczelne i małoprzewiewne obuwie. Proces chorobowy zaczyna się w IV przestrzeni międzypalcowej palców stóp i obejmuje po kolei inne fałdy między przyległymi palcami. Ponieważ zmiany są swędzące, zakażenie przenosi się w następstwie drapania. Na skórze między palcami, we wstępnej fazie rozwoju choroby, pojawiają się przezroczyste pęcherzyki, które pękają. Naskórek przybiera kolor biały , staje się rozpulchniony, zmacerowany i złuszczając się obnaża różową połyskliwą wilgotną powierzchnię. Maceracja posuwa się w kierunku obwodowym i obejmuje swym zasięgiem – fałd podpaznokciowy, palce i przylegające miejsca na grzbiecie stopy.

Grzybica paznokci
Najczęstszym objawem grzybicy paznokci jest zanokcica (paronychia) charakteryzująca się występowaniem ostrego lub przewlekłego stanu zapalnego tkanek miękkich otaczających paznokieć, wywołanego z reguły przez Candida albicans lub C. parapsilosis. Najczęściej dochodzi do infekcji u ludzi mających częsty kontakt z wodą – pomywaczy, sprzątaczek itp. Proces obejmuje początkowo 1- 2 paznokcie, a następnie dalsze. Wiodącymi objawami zakażenia są: ból i obrzęk wału paznokciowego, okresowe sączenie wydzieliny ropnej. Boczny brzeg płytki paznokciowej może być podminowany treścią ropną i oddzielony od tkanek miękkich. Paznokcie z czasem stają się żółto – zielonkawe, tracą połysk, ulegają przerostowi i rozwarstwieniu, począwszy od ich brzegów zewnętrznych. Zanokcicę mogą wywołać również bakterie, więc decydujące znaczenie w diagnostyce może mieć bezpośrednie badanie mikroskopowe wydzieliny lub jej posiew. Często dochodzi do zakażeń mieszanych grzybiczo – bakteryjnych. W miarę przedłużania się choroby płytka paznokciowa może ulec całkowitemu zniszczeniu.

Grzybicze zakażenia ogólnoustrojowe

O grzybicy ogólnoustrojowej mówimy wtedy, gdy chorobą objęte są narządy wewnętrzne organizmu.

Skala wzrostu liczby zachorowań na grzybice wewnętrzne organizmu zaczyna wydawać się w chwili obecnej problemem ogólnospołecznym. Zjawiska tego jednak nie dostrzega współczesna naukowa medycyna oraz nie podejmuje też żadnych działań profilaktycznych ograniczających rozprzestrzenianie się tego typu infekcji.

Wiadomości ogólne
Pierwotna lokalizacja zmian chorobowych może być różna, ale jest nią z reguły jelito grube, ewentualnie jama ustna, gardło, pęcherz moczowy, pochwa, oskrzela, skóra, palce dłoni i stóp oraz paznokcie. Pierwotnymi wrotami rozprzestrzeniania się zakażenia u narkomanów mogą być miejsca wykonywania przez nich injekcji. Z pierwotnej lokalizacji grzybnia rozrastając się przerasta wszystkie tkanki i narządy żywiciela. Nie ma różnicy w objawach klinicznych wywołanych przez poszczególne gatunki grzybów, a te jakie zauważa się, wynikają z drogi i szybkości rozprzestrzeniania się zakażenia, stanu systemu odpornościowego organizmu oraz osobistej predyspozycji do zachorowania.

Grzybicze schorzenia ogólnoustrojowe są niesłychanie groźne i niebezpieczne, gdyż ukrywają się w początkowej fazie ich rozwoju pod maską innych chorób i traktowane są przez medycynę jako odrębne i samodzielne schorzenia – nerwica, alergie, przewlekłe zapalenie zatok obocznych nosa, refluks żołądkowo – przełykowy bądź dwunastniczo – żołądkowy, zespół jelita nadwrażliwego, astma oskrzelowa, łuszczyca itd.

Czynniki sprzyjające rozwojowi grzybicy ogólnoustrojowej
Grzybiczym zakażeniom ogólnoustrojowym sprzyja osłabienie systemu odpornościowego organizmu. Z reguły chorych zakaża drożdżak, którego do tej pory człowiek był jedynie nosicielem, a który w sprzyjających jemu warunkach przekształca się w grzyba.

źródło: http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm

 

Jęczmień – skąd się bierze i jak się go pozbyć?

Jęczmień to grudkowaty ropień (torbielowata infekcja powieki występująca w najmniej oczekiwanym momencie w postaci ropnia), który pojawia się na zewnątrz lub wewnątrz powieki. Wywołuje go bakteria gronkowca. Choć nie jest to poważne schorzenie, jest nieestetyczne i potrafi być bardzo nieprzyjemne i nieestetyczne. Wyróżnia się dwa rodzaje jęczmienia: zewnętrzny oraz wewnętrzny. Na początku na brzegu powieki pojawia się zaczerwienienie, które lekko boli i swędzi. Potem zaczerwienienie zaczyna rosnąć i przekształca się w wypełnioną ropą krostę. Nieleczony jęczmień może przekształcić się w gradówkę.

Przyczyny

  • infekcja bakteryjna gdzie bakterie (gronkowca) dostają się do błony śluzowej np. przez zatarcie powieki brudnymi dłońmi.
  • makijaż
  • noszenie soczewek kontaktowych,
  • alergicy inhalacyjni
  • łojotokowe zapalenie skóry lub trądzik różowaty

Naturalne usuwanie przyczyn choroby

Przy eliminacji stanu zapalnego, dzięki terapii KTT wykorzystujemy oddziaływanie antybakteryjne specjalnie przygotowanej ampułki. Zastosowanie dodatkowe ampułek wspierających pozwala Nam w szybszy i skuteczniejszy sposób na pozbycie się uciążliwej bakterii z organizmu. To dzięki ampułkom wspierającym proces usuwania bakterii  jest o wiele razy skuteczniejszy:

  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny bakteryjne oraz inne toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego

Obciążony układ, organ może być stabilizowany i wspomagany w krótszym czasie, a nasilenie objawów po terapii zminimalizowane.

Opis przypadku

Matka  z 10 letnią córką, która od kilku tygodni  miała odporny na przepisane maści oraz terapię antybiotykopwą jęczmień na oku. Ropień był duży wskazywał na zagrożenie pęknięciem i wyciekiem. Pacjentka skorzystała z diagnostyki i terapii KTT – biorezonansem. Wykonano diagnostykę alergiczną – inhalacyjną pod kątem zarodników pleśniowych i roztoczy kurzu domowego oraz sprawdzobo obciążenia bakteryjne – gronkowcem. Po 7 dniach stosowania zabiegów odczulająco – odciążeniowych stan zapalny zmmiejszył i następnie wchłonął się całkowicie. Biorezonans usunął bakterię oraz alergię oczną wywołującą jęczmień, na którą nie pomagały stosowane do tej pory środki farmaceutyczne. Pacjentka po zabiegach czuła się znakomicie.

 

Szybki kontakt!
+
Wyślij!