Organizm Nasz jest nieustannie atakowany i wspierany – Witaminy Powietrza.

Organizm Nasz jest nieustannie atakowany i wspierany – Witaminy Powietrza.

Wiele się mówi o zagrożeniach bakteryjnych, wirusowych czy pasożytniczych w zbiorowych skupiskach ludzi. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się czym oddychają wasze dzieci w przedszkolu, a czym wy sami w swoim miejscu pracy. Zerknijcie proszę na załączony rysunek poniżej. Odnajdziecie tam schemat ciągłego atakowania (niszczenia) waszego organizmu, ale także odpowiedź jak wspierać waszą odporność przy zastosowaniu antyoksydantów w postaci witamin powietrza. Zapytacie zapewne czym one są i jak je pozyskać. Owe witaminy powstają nieustannie w procesie Lenarda w naturalnym środowisku np.: na morzem, ale możecie je wyprodukować we własnym domu za pomocą mojej plazmy nazywanej od mego nazwiska Plazmą Wikarskiego. Plazma to czwarty stan skupienia, a tak naprawdę to zjonizowana materia składająca się z olbrzymiej dawki jonów, wodoru atomowego oraz tlenu singletowego. Wszystkie te składniki jako witaminy powietrza od wieków służyły nam jako podtrzymanie i rezerwuar dla naszego zdrowia. Ich działanie prozdrowotne niejednokrotnie odczuwaliście na wakacjach przebywając w górach czy nad jeziorem. Dzięki zastosowaniu mego urządzenia już niedługo jonizacja, a nawet pełne witaminy powietrza (jony-wodór-tlen singletowy) będą czymś naturalnym jak prąd czy telefon komórkowy, wspierając jednocześnie nasze zdrowie w każdej chwili. Wyprzedzając nieco fakty powiem, że moje rozwiązania techniczne pozwalają na uzyskanie witamin powietrza w warunkach domowych, przy wykorzystaniu jedynie czystej wody

Zacznijmy jednak od wolnych rodników bo to właśnie one są przyczyną starzenia się organizmu i spadku odporności. Są to atomy lub cząsteczki aktywne chemicznie, występujące w postaci jonów hydroksylowych (OH*), którym zazwyczaj brakuje jednego elektronu, przez co cząsteczka taka w sposób inwazyjny dąży do uzyskania brakującego elektronu (równowagi) nieustannie atakując zdrowe komórki. 
Zdarza się jednak, że jeden elektron gdzieś się zgubi np.: w procesie przemiany tlenu w mitochondriach) i w atomie pojawia się “wyrwa”. Traci on wtedy równowagę i zaczyna gwałtownie poszukiwać brakującego ogniwa. Szuka go w najbliższym otoczeniu i robi to szybko. Gdy tylko na swej drodze napotka prawidłowy atom, atakuje go, by odebrać mu potrzebny elektron. Napadnięty przez niego i ograbiony z jednego elektronu atom sam staje się wolnym rodnikiem “z wyrwą do zatkania”. Wyrusza więc na „łowy” i tak koło się zamyka.

Omówmy teraz mitochondria aby poznać dokładnie proces grasowania wolnych rodników. Są to organelle zaopatrujące komórki w energię – szacuje się, że produkują one około 90% energii wykorzystywanej przez ludzki organizm. Mitochondrium jest otoczone błoną zewnętrzną, dobrze przepuszczalną dla mniejszych cząsteczek. W skład organella wchodzi ponadto silnie pofałdowana błona wewnętrzna, tworząca grzebienie mitochondrialne i stanowiąca dużą powierzchnię funkcjonalną. Ta część jest przepuszczalna jedynie dla wody i gazów, pozostały transport do wnętrza odbywa się przy pomocy specjalnych białek transportowych. W wewnętrznej błonie mieści się także łańcuch oddechowy, składający się z czterech, silnie związanych ze sobą kompleksów enzymatycznych, odpowiadających m. in. za transport elektronów przez błonę mitochondrialną. Pomiędzy membranami znajduje się przestrzeń międzybłonowa, bogata w jony wodorowe. Wnętrze mitochondrium wypełnia macierz mitochondrialna, w skład której wchodzi genom mitochondrialny, liczne enzymy oraz rybosomy.

Główną rolą mitochondriów jest wytwarzanie ATP, zachodzące dzięki utlenianiu głównych produktów rozkładu glukozy – pirogronianu i NADH. Dzięki aktywności mitochondriów odbywa się proces rozkładu ciał ketonowych i aminokwasów, a tym samym oczyszczanie organizmu i usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Mitochondria biorą także udział w tworzeniu materiału budulcowego komórki – uczestniczną w syntezie aminokwasów i kwasów tłuszczowych. Dzięki nim możliwa jest także synteza cząstek protein dla wewnętrznej błony mitochondrialnej i aminokwasów. Mitochondria są niezbędne wszystkim komórkom do funkcjonowania, więc jeśli są one niesprawne, komórka obumiera.

Z całej energii, jaką uzyskuje komórka ze spalania w mitochondriach, aż około 10% przetwarzane jest na rodniki hydroksylowe, odgrywające znaczącą rolę w metabolizmie i starzeniu się organizmów żywych. Mitochondria są bardzo wrażliwe na uszkodzenia, zwłaszcza pod wpływem reaktywnych form tlenu, których nadmiar w organizmie wymaga dodatkowych składników ochronnych. Można zatem przypuszczać, że metabolizowanie pożywienia niszczy nasze komórki, prowadząc do ich obumierania. Duże znaczenie ma styl żywienia, jaki stosujemy na co dzień, lecz nawet odżywiając się zdrowo i opierając dietę na nieprzetworzonych produktach, nie unikniemy tworzenia się szkodliwych wolnych rodników. Wsparciem dla organizmu może stać się wodór, który jest najsilniejszym antyoksydantem, jaki do tej pory odkryto. Neutralizuje on wolne rodniki niemalże w miejscu ich powstawania, czyli w mitochondriach.

Wodór jest bezbarwnym, bezzapachowym i bezsmakowym gazem, wchodzącym w skład organizmu człowieka. Jest najczęściej występującym pierwiastkiem chemicznym we wszechświecie, a rozmiar jego cząsteczki sprawia, że z łatwością przenika przez błony mitochondriów do komórek, wyłapując szkodliwe wolne rodniki. Bardzo istotną cechą wodoru jest działanie selektywne – neutralizuje on tylko toksyczne wolne rodniki, nie wpływając na te działające pozytywnie. Zaletą wodoru jest także to, że trudno rozpuszcza się w wodzie, a z łatwością w tłuszczach. Gdy oddychamy powietrzem wysyconym wodorem lub pijemy wodę wzbogaconą w ten pierwiastek sprawiamy, że wodór kumuluje się w strukturach tłuszczowych naszych komórek. W ochronie komórek przed wolnymi rodnikami ważne jest maksymalne wysycenie błon mitochondrialnych wodorem cząsteczkowym. Istnieje kilka metod podawania wodoru do organizmu – można na przykład wdychać wodór jako gaz z plazmy lub spożywać go wraz z wodą, w której jest on rozpuszczony.

W przeciwieństwie do większości znanych przeciwutleniaczy, które nie zawsze są w stanie dostać się do organelli docelowych, wodór z łatwością przenika przez wszelkie bariery ludzkiego organizmu – do cytoplazmy, mitochondriów i jądra. Wodór cząsteczkowy czy też atomowy może skutecznie neutralizować rodniki hydroksylowe obecne w komórkach żywych, a tym samym chronić nas przed wieloma chorobami.

Nie bądźmy więc jak ten koń dorożkarski z klapkami na oczach i pozwólmy wprowadzić do swego codziennego otoczenia ten jeden niewielki atom, który nie tylko odmieni nasze życie, a uruchomi także naturalne procesy zdrowienia. 


Zakłócenie układu odpornościowego przez pola elektromagnetyczne.

Zakłócenie układu odpornościowego przez pola elektromagnetyczne.

Jesteś mieszkańcem dużego miasta autentycznie możesz bać się przebywania na zewnątrz. Pomiary jakie wykonaliśmy kilka dni temu są przerażające. Nie tylko my ale także inne osoby samodzielnie dokonywały już takich pomiarów. Na stronie https://raforest.com/mapa-pem-emf/ tylko dla miasta Warszawy odczytasz jakie szkodliwe pola są w twojej okolicy. Profesor Olle Johanson opublikował na pubmed poniższe wnioski z wpływu sztucznych fal elektromagnetycznych na układ odpornościowy. Poniżej przedstawiamy co ciekawsze informacje z tej ważnej pracy. Także Naturopata Jacek Wikarski D.Sc.Med. już kilka lat temu wskazywał na zakłócenia pracy układu odpornościowego oraz namnażaniu się zjawiska występowania alergii u osób zamieszkujących duże miasta w przeciwieństwie do mniejszego zjawiska występowania alergii u dzieci zamieszkujących np: wsie. W  pracy Profesora Johansona podsumowano wpływ nowoczesnych, wytworzonych przez człowieka pól elektromagnetycznych (EMF/PEM) na układ odpornościowy. Pola elektromagnetyczne zaburzają funkcjonowanie układu odpornościowego poprzez stymulację różnych reakcji alergicznych i zapalnych, a także efektów w sprawie procesów naprawy tkanek. Takie zakłócenia zwiększają ryzyko różnych chorób, w tym raka. Te i efekty PEM na inne procesy biologiczne (np. uszkodzenie DNA, efekty neurologiczne itp.) są obecnie szeroko zgłaszane przy poziomach ekspozycji znacznie poniżej najbardziej aktualnych krajowych i międzynarodowych limitów bezpieczeństwa. Oczywiście biologiczne standardy narażenia są potrzebne, aby zapobiec zakłóceniom normalnych procesów organizmu i potencjalnych niekorzystnych skutków przewlekłego narażenia na zdrowie. Na całym świecie istnieje od wielu lat aktywna debata z udziałem ogółu społeczeństwa, naukowców, dziennikarzy, polityków i ludzi z branży elektroenergetycznej i firm telekomunikacyjnych, wszystkie starają się odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy biologia jest kompatybilna z ciągle rosnącymi poziomami pól elektromagnetycznych (EMF / PEM)?  Czy jako istoty ludzkie możemy przetrwać całe promieniowanie? Czy jesteśmy zbudowani na 24 godzinne naświetlanie całego ciała? Jesteśmy odporni na te sygnały, czy właściwie bawimy się naszą przyszłością planety, narażając życie na to ryzyko? Odpowiedzi wydają się być : Nie, nie jesteśmy przystosowani do takich obciążeń związanych z oddziaływaniem pól elektromagnetycznych. Nie jesteśmy odporni. Ryzykujemy naszą przyszłością. Bardzo często mówi się, że największym zagrożeniem jest ekspozycja na pole elektromagnetyczne skutkująca nowotworami. Nie jest to jednak najbardziej przerażający scenariusz. Wyobraź sobie, że zmieniono jakiś podstawowy i ogólny mechanizm molekularny i komórkowy. Na przykład, wyobraź sobie, jeśli jednego ranka bakterie wiążące azot w glebie lub pszczoły w powietrzu zostały zniszczone w sposób nie do naprawienia co wtedy się stanie jaki łańcuch zdarzeń nastąpi wskazuje Wikarski. Co ciekawe już samo leczenie alergii metodami konwencjonalnymi nie przynosi zamierzonych efektów w przeciwieństwie do stosowania biorezonansu jako metody opartej na wypromieniowaniu tła pola elektromagnetycznego.

Układ odpornościowy

Ludzki układ odpornościowy jest częścią ogólnej obrony, bariery dla naszego otoczenia. Żyjemy w systemie biologicznym, świat zdominowany jest przez różne mikroorganizmy, w tym drobnoustroje i wirusy, z których wiele może powodować szkody. Układ odpornościowy służy jako podstawowa linia obrony przed inwazją takich drobnoustrojów. Jesteśmy praktycznie zbudowani jak tuba, zewnętrzna powierzchnia- skóra  i najbardziej wewnętrzna powierzchnia – przewód pokarmowy – są głównymi granicami między nami, a otaczającym światem. Granice te muszą być strzeżone, chronione i stale naprawiane, ponieważ ich uszkodzenie może być śmiertelne. Oprócz tych głównych granic istnieje wiele innych narządów / tkanek, w których zachowania komórkowe są monitorowane, oceniane i obsługiwane przez 24 godziny na dobę. Aby substancje środowiskowe wywołały nadwrażliwość   muszą być dość małe, aby uzyskać dostęp do układu odpornościowego. Pył wywołuje szereg reakcji, ponieważ cząsteczki są w stanie dostać się do  dróg oddechowych, obszaru bogatego w adaptacyjne komórki odpowiedzi immunologicznej. Te cząsteczki pyłu mogą naśladować pasożyty i mogą stymulować odpowiedź przeciwciał. Cząsteczki takie mogą wywołać natychmiastową nadwrażliwość, która objawia się alergiami, takimi jak astma lub nieżyt nosa. Pod tym względem można powiedzieć, że pola elektromagnetyczne są podobne do pyłu i przenikają do naszego ciała. Zasadniczo układ odpornościowy jest bardzo złożony, zbudowany z dużej liczba komórek (limfocyty B i T, makrofagi, komórki NK, komórki tuczne, komórki Langerhansa itp.) . Ewoluował w niezwykle długim okresie czasu aby odpierać ataki rozmaitych patogenów. W obecnych czasach wśród patogenów znajdziemy pola elektryczne i magnetyczne, czy częstotliwości fal radiowych, sygnały telewizyjne, mikrofale telefonii komórkowej lub WiFi, sygnały radarowe, promienie rentgenowskie lub sztuczna promieniotwórczość. Zostały wprowadzone w ciągu ostatnich 100 lat, w wielu przypadkach w ciągu ostatniej dekady. Są całkowicie nową formą ekspozycji i mogą stanowić biologiczną „armię terrorystyczną”, przeciwko której nie istnieje działająca obrona naszego organizmu.

Pola elektromagnetyczne

Widmo elektromagnetyczne obejmuje szeroki zakres częstotliwości (ponad 20 rzędów wielkości), od niskich częstotliwości w dostawach prądu, falach radiowych i mikrofalach, podczerwieni oraz światło widzialne, promieniowanie rentgenowskie, radioaktywność i promieniowanie kosmiczne. Pola elektromagnetyczne są obecne wszędzie w naszym otoczeniu i poza widmem widzialnym są niewidoczne dla ludzkiego oka. Pole elektromagnetyczne składa się z części elektrycznej i części magnetycznej. Część elektryczna jest produkowana przez gradient napięcia i jest mierzony w woltach / metr. Część magnetyczna jest generowana przez dowolny przepływ prądu i jest mierzona w Teslach. Pola magnetyczne już od około 0,2 T(milionowa część Tesli) może wywoływać skutki biologiczne. Dla porównania za pomocą telefonu komórkowego wystawiamy się na impulsy magnetyczne, które osiągają wartości szczytowe przy kilkudziesięciu mikroTesli, czyli znacznie powyżej wymaganego minimum aby dać szkodliwe efekty. Ponieważ telefony komórkowe i inne gadżety bezprzewodowe są trzymane blisko ciała i są używane często, urządzenia te są potencjalnie najbardziej niebezpiecznym źródłem promieniowania elektromagnetycznego dla ludzkiego organizmu. Nawet bardzo niskie częstotliwości (ELF), które są szeroko rozpowszechnione, używane w liniach energetycznych i urządzeniach domowych powinny być brane pod uwagę z ostrożnością. W czerwcu 2007 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazała, że ​​uważa się je za jedną z przyczyn białaczki u dzieci.

Pola elektromagnetyczne i zdrowie

Życie na ziemi, od samego początku, od ponad 3,5 miliarda lat  rozwijało się pod wpływem praktycznie statycznego pola geomagnetycznego i promieniowania słonecznego. Wszystkie żywe organizmy, które nie były w stanie bezpośrednio poradzić sobie z tym wpływem  zniknęły lub zostały przystosowane w jednym z  kilku sposobów. Żyjąc pod ziemią, będąc aktywnym tylko podczas nocy, żyjąc w głębszych wodach (przynajmniej od 1 m i poniżej) naszych oceanów i jezior, pod liśćmi dżungli drzew lub po rozwinięciu skóry (lub, dla roślin kory) zawierające pigment (zwierzęta i rośliny mają bardzo podobne rozwiązania), które będą chronić przed ciepłem i słońcem. Każda jasnowłosa Irlandka lub Skandynawka uczy się bardzo wcześnie, aby uniknąć promieniowania słonecznego. Dla mnie, jako naukowca, rodzą się najważniejsze istotne pytania: czy możliwe jest dostosowanie naszej biologii do zmienionej ekspozycji w mniej niż 100 lat, czy też musimy mieć tysiące lat – lub dłużej – na taką adaptację? I tymczasem, jakie standardy bezpieczeństwa musimy przyjąć?  Coraz większa liczba badań wyraźnie pokazuje na różne efekty biologiczne i medyczne na poziomie komórkowym z powodu pól elektromagnetycznych, w tym częstotliwości mocy, częstotliwość radiowej i mikrofali. Takie pola są obecne w użyciu na codzień, w miejscu pracy i w domach. Zarówno badania na ludziach, jak i na zwierzętach wskazują o dużych zmianach immunologicznych po ekspozycji na  wytwarzanych przez człowieka pól elektromagnetycznych.  Wzrost komórek tucznych, które są podstawowymi wskaźnikami alergii są stymulowane przez ekspozycje na pola elektromagnetyczne. Bardzo szybki  wzrost zachorowań na alergie, astmę i inne nadwrażliwości tworzy jasny sygnał ostrzegawczy. Jest zatem możliwe, że przewlekła prowokacja przez narażenie na sztuczne pola elektromagnetyczne może prowadzić do zaburzeń odporności, przewlekłej odpowiedzi w formie alergii , do reakcji zapalnych i złego stanu zdrowia.

Proszki do prania, a alergie i inne choroby. Brudna prawda o środkach czystości.

Proszki do prania, a alergie i inne choroby. Brudna prawda o środkach czystości.

Pranie to jeden z domowych obowiązków każdego Polaka, bez którego trudno wyobrazić sobie codzienne życie. Praktycznie w każdym typowym polskim domu pierze się kilka razy w tygodniu, a w niektórych nawet codziennie. Ułatwia nam to szeroka oferta środków piorących, których rocznie kupujemy aż 250 milionów kilogramów. Choć są pachnące, kolorowe i skuteczne, prawda o nich jest niestety brudna i brutalna. Po pierwsze nowotwory, zaburzenia hormonalne, alergie skórne oraz otyłość to tylko niektóre ze schorzeń, jakie mogą powodować związki chemiczne zawarte w środkach piorących. Okazuje się bowiem, że substancje te niszczą barierę ochronną skóry i przenikają do krwiobiegu w ilościach zagrażających zdrowiu. Co najgorsze wdychamy je praktycznie codziennie 24 h na dobę. Nawet jeżeli sami nie pierzemy w chemii to robią to inni. Czy kiedykolwiek pomyśleliśmy, że dosłownie “zjadamy” ten biały zapachowy środek do prania. Tak niestety jest to codzienną prawdą z która stykamy się wszyscy bez wyjątku. Nigdy nie wypłuczemy do końca tego środka z naszych ubrań. Przy samym wsypywaniu środka piorącego w postaci sypkiej do pralki wzrasta pył i to samo dokładnie dzieje się gdy ubranie wyschnie i pyli nam do płuc, także przy uzyciu płynnych zamienników do prania. Można w prosty sposób to zbadać strząsając wyprane i suche ubranie nad zapaloną żarówką gdzie widać unoszące się w powietrzu drobinki proszku który pochłaniamy przez układ oddechowy i skórę. W 2018 roku przeprowadziłem badanie z miernikiem pyłu z ubraniem wypranym w proszku chemicznym i ubraniem wypranym w naturalnych orzechach piorących. Ubranie wyprane w proszku które strząsaliśmy przy mierniku wskazywało olbrzymi wzrost zapylenia w pomieszczeniu, natomiast ubranie wyprane w sposób naturalny bez chemii wskazywało niewielki wzrost pyłu PM 2.5. Zastanówmy się więc ile razy w ciągu miesiąca pierzemy i ilu ludzi, przyjaciół wokół nas pierze, a te niewielkie drobinki unoszą się w powietrzu i je wprost zjadamy. Co takiego złego jest w tym “cudownym” środku piorącym i dlaczego może mieć on właściwości kancerogenne i alergiczne? Przebywając czy w pracy czy na urlopie dalej wdychamy proszek i go “zjadamy”. Dlatego najwyższy czas przejśc w naturalne środki piorące, a miejsce w którym przebywamy zjonizować ujemnie. Dobroczynne jony tzw. witaminy powietrza z jonizatora (ionsystem.pl) skutecznie usuną związki proszku z powietrza i obsadzą je na podłodze, a my ich nie “zjemy”. Warto więc taki jonizator w wersji przenośnej nstosować także w miejscu pracy aby skutecznie ograniczyć pyły proszkowe zawarte w powietrzu. Co gorsza niektórzy stosują płyny do płukania które wręcz zwiększają destrukcyjną moc chemii w Naszym środowisku. Zadbajmy więc o swoje zdrowie i bliskich, zacznijmy żyć w zgodzie z naturą i zastosujmy proste w użyciu orzechy piorąace lub środek piorący składający się z szarego naturalnego mydła. boraksu, węglanu sodu oraz olejku eterycznego oczywiście naturalnego.

Substancje syntetyczne zawarte w komercyjnych środkach do prania nie są obojętne dla zdrowia. Sami podejmujemy decyzje o zakupie dostepnego w każdym dyskoncie proszku do prania, o tym, że się nim wręcz trujemy, kupując te produkty. Jeśli decydujesz się na stosowanie syntetycznych i toksycznych środków piorących wiedz, że ich pozostałości osadzają się na ubraniach i mogą być wchłaniane w skórę oraz wdychane.  Istnieje wiele toksyn i alergenów w detergentach, a oto te niebezpieczne składniki:

  • Anionowe i niejonowe środki powierzchniowo czynne – są podstawowym składnikiem każdego proszku do prania. Obniżają napięcie powierzchniowe i ułatwiają oddzielenie się brudu od tkaniny. Wśród najbardziej skutecznych substancji powierzchniowo czynnych wymienia się fluorosufrykanty, które łatwo przedostają się do organizmu i wiążą z białkami krwi.
  • Fosforany – podobnie jak polikarboksylany zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu, ale jednocześnie są one jednym z głównych chemikaliów zanieczyszczających wody na naszej planecie. To one odpowiadają m.in. za rozprzestrzenianie się glonów i sinic, które w tak drastyczny sposób niszczą choćby nasz rodzinny Bałtyk.
  • Ftalany – to powszechnie stosowane środki żelujące, używane w produkcji kosmetyków, ale także artykułów do czyszczenia i plastikowych opakowań, na przykład butelek. Co ciekawe, wykorzystywane są już od ponad pięćdziesięciu lat, ale dopiero teraz wyszło na jaw, że zagrażają zdrowiu. Niektóre z nich mogą mieć nawet właściwości rakotwórcze. Substancje jak wskazują niektóre źródła naukowe powodują zaburzenia układu endokrynnego w szczególności u małych dzieci. (http://archiwum.ciop.pl/26823.html)
  • Polikarboksylany– związki chemiczne będące pochodnymi ropy naftowej, co oznacza, że właściwie nie podlegają biodegradacji. Ich obecność w proszkach uzasadnia się tym, że zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu w pralce.
  • Zeolity
  • Enzymy – zawarte w proszkach do prania rozkładają trudne do usunięcia plamy, powodując rozpuszczanie ich w wodzie. Do enzymów stosowanych w proszkach należą: Proteazy, Amylazy, Lipazy, Celulazy.
  • Kompozycje zapachowe –  zazwyczaj znajdziemy je na końcu składu. Te zapachy, tak wychwalane w reklamach proszków do prania w rzeczywistości nie mają nic wspólnego z naturalnością. Powstają bowiem znowu na bazie ropy naftowej i innych toksyn, w tym benzenu, znanego ze swych rakotwórczych właściwości. Kompozycje zapachowe można znaleźć nawet w proszkach do prania dla niemowląt.

Opisy:

  • Krzemianu sodu – drażniący dla skóry, oczu i płuc oraz powodujący alergie
  • Podchloryn sodu – drażniący oczy, płuca i skórę. Uwalnia toksyczny chlor, który może uszkodzić wątrobę, nerki, serce,  układy odpornościowy i oddechowego. W pewnych warunkach jest bardzo niebezpieczny dla osób cierpiących na astmę lub serce. W środowisku reaguje ze związkami organicznymi, tworząc toksyczne związki chloroorganicznych, takie jak np. dioksyny. EPA klasyfikuje jego toksyczność w kategorii 1 – najwyższy stopień toksyczności.
  • Sulfonian liniowego alkilobenzenu (LAS) – powoduje podrażnienie płuc, oczu i skóry, zwłaszcza w detergentach proszkowych. Nie jest biodegradowalny. Podczas produkcji wydzielany jest benzen, który jest rakotwórczy. Może dodatkowo powodować przyspieszenie bicia serca, zawroty i bóle głowy, utratę przytomności, a niekiedy nawet wpływać na niszczenie szpiku kostnego i zanik czerwonych krwinek, który powoduje anemię.
  • Etanoloaminy (trietanolamina, diethnolamine) (EDTA) – działają drażniąco na skórę, oczy i płuca, mogą powodować alergie.  Działają destrukcyjnie na tkanki i są rakotwórcze. Wchłaniają się przez skórę mogą powodować zaburzenia w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego, wątroby i nerek.
  • Kwas nitrylotrioctowy (NTA) – podrażnia oczy i skórę, potencjalnie rakotwórczy.

Trochę tego jest … Pozornie bezpieczna łazienka zaczyna być źródłem poważnych problemów. Co jeszcze nam grozi?

Suszysz pranie w pokoju = wdychasz i wprost “zjadasz” proszek do prania !!!

Jacek Wikarski – D.Sc. Med. – Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych (Internet:www.komorajonizacyjna.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Przyczyny powstawania alergii skórnych, wziewnych …

Pierwsze objawy alergii mogą pojawić się już u niemowląt, ale zdarza się, że alergia ujawnia się po 30, czy nawet 40 roku życia. Coraz więcej osób reaguje uczuleniem na jedzenie, kosmetyki, pyłki roślin oraz grzyby pleśniowe. Jeżeli w rodzinie nikt nie cierpi na choroby alergiczne, to ryzyko uczulenia u dziecka wynosi około kilkunastu proc, ale jeśli rodzice są chorzy, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich dziecko też będzie alergikiem. Ryzyko pojawienia się tego samego rodzaju uczulenia co u rodziców, wzrasta do ponad kilkudziesięciu procent. W grę wchodzą też własne cechy, np. wrodzony nadmiar wytwarzanych przeciwciał IgE lub zwiększona przepuszczalność błon śluzowych dróg oddechowych i jelit. Wśród tzw. własnych wrodzonych cech możemy zwrócić uwagę na obciążenie organizmu metalami ciężkimi w tym rtęcią oraz obciążenia bakteryjne i pasożytnicze, które matka może przekazać dziecku już w okresie płodowym przez łożysko. Tak dochodzi w bezpośredni sposób do swoistego obciążenia rozwijającego się płodu, co w okresie noworodkowym przyczynić się może do swoistej nadwrażliwości czyli alergii. Płód może zostać zarażony boreliozą lub pierwotniakami przez łożysko na każdym etapie ciąży. Wbrew powszechnej opinii, choroby pasożytnicze są dość powszechnym problemem i dotykają wiele osób, bez względu na status społeczny i materialny. Zakażenia pasożytami zawsze chodzą „parami”. Pasożyty przebywają w układzie pokarmowym człowieka, w krwi, układzie limfatycznym, narządach wewnętrznych i innych tkankach ciała.

Rtęć (Hg) jest powszechnie obecna w naszym środowisku. Uważa się, że ten metal stanowi szczególne zagrożenie dla płodów oraz dla niemowląt, ma bowiem niekorzystny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Mimo że źródeł zatrucia rtęcią jest wiele – począwszy od ryb po kremy do twarzy i niektóre leki, szczepionki i żarówki – dzieło badaczy z Zachodniej Wirginii potwierdza, że głównym źródłem narażenia człowieka na rtęć pozostają jej opary pochodzące z amalgamatowych (srebrnych) plomb, których 50% stanowi rtęć. Te toksyczne wyziewy są wdychane i wchłaniane przez nas za każdym razem, kiedy coś przeżuwamy lub przegryzamy. Oficjalne dane, które Światowa Organizacja Zdrowia przedstawiła w raporcie „Kryteria Zdrowotne Środowiska nr 118”, mówią o 17 mg., które każda osoba mająca wypełnienia amalgamatowe absorbuje każdego dnia. Działanie szkodliwe jest najwyraźniejsze w przypadku płodu, bowiem występuje przenikanie rtęci z krwi matki do płodu. Wcześniej naukowcy byli przekonani, że łożysko dostarczające rozwijającemu się dziecku krew pępowinową, równocześnie chroni je od większości szkodliwych substancji chemicznych i innego rodzaju zanieczyszczeń. Dziś wiemy już, że pępowina zaopatruje mały organizm nie tylko w tlen i konieczne do życia substancje odżywcze, ale równocześnie niesie cały strumień zanieczyszczeń, pestycydów i chemikaliów przemysłowych, które dostają się do łożyska równie łatwo, jak toksyny z papierosów czy alkoholu. Tymczasem ludzki mózg jest niezwykle wrażliwy na wpływ środowiska, począwszy od życia płodowego, poprzez dzieciństwo, aż po dorosłość. Gwałtowny wzrost urodzeń liczby dzieci alergicznych, autystycznych i z wadami wrodzonymi może być częściowo spowodowany narażeniem właśnie na toksyczne chemikalia. Badania laboratoryjne, prowadzone przez Światową Organizację Zdrowia, dowiodły występowania 287 rodzajów chemicznych zanieczyszczeń w krwi pępowinowej u dziesięciorga losowo wybranych dzieci, urodzonych w 2004 r. w amerykańskich szpitalach, biorących udział w krajowym programie poboru krwi pępowinowej. W krwi tych dzieci znaleziono między innymi: ołów, metylortęć, polichlorowany bifenyl szeroko stosowany jako płyn chłodzący, a także różnego rodzaju pestycydy, spaliny samochodowe, chemikalia zaburzające gospodarkę hormonalną, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne występujące w silnie zanieczyszczonym powietrzu, bromowane substancje zmniejszające palność oraz wiele innych. Rtęć wchłania się również przez drogi oddechowe w postaci par. Z płuc dostaje się do krwi, gdzie wnika do erytrocytów, w których jest utleniana. Pewne ilości rtęci przenikają też do mózgu i przez barierę łożyskową trafiają do krwi płodu. Wchłonięta w ten sposób rtęć wydalana jest z moczem i w niewielkim stopniu z kałem, a kumulując się w nerkach, uszkadza je. Toksyczność rtęci polega na niszczeniu błon biologicznych i łączeniu się z białkami organizmu. W ten sposób rtęć zakłóca wiele niezbędnych do życia procesów biochemicznych.

Reasumując, alergia może brać swój początek od obciążenia rtęcią, poprzez bezpośrednie zakłócenie pracy enzymów trawiennych i niekorzystne oddziaływanie na florę bakteryjną w jelitach. Na domiar złego, obecność rtęci obniża odporność na zainfekowanie przez liczne patogeny – od pasożytów, po drożdżaki, grzyby i bakterie. Wskutek tego organizmy, które mają wysoki poziom rtęci, cierpią na różnego typu alergie, przewlekłą niestrawność, bóle brzucha, wrzody, zapalenie jelit, a nawet krwawe stolce  – wszystkie znamiona przewlekłego zespołu jelita drażliwego.

Medycyna naturalna rozpatrując zdrowie swojego pacjenta – czy to małego, czy dużego – intensywnie obserwuje całego człowieka. Bierze się pod uwagę praktycznie każdy objaw, teoretycznie błahy, a w praktyce wiele mówiący wytrawnemu terapeucie. Stąd zainteresowanie rtęcią oraz patogenami.

Metale ciężkie charakteryzują się wysoką gęstością oraz bezwzględną toksycznością. Nie biorą one udziału w procesach życiowych. Do metali takich zalicza się rtęć, kadm oraz ołów. Niestety mają one największy współczynnik akumulacji, łatwo absorbują się z powietrza, z przewodu pokarmowego, łatwo przechodzą przez łożysko oraz wiążą się z makrocząsteczkami (białka) i uszkadzają strukturę DNA.

Doktor medycyny holistycznej Wiesława Szczepanek oraz Naturopata Jacek Wikarski wskazują na zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii i autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Podkreślają, iż niezwykle częste jest chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami, metalami i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny tuż po obciążeniu, lecz stanowi stałe ostre obciążenie systemu immunologicznego. Nie należy jednak zapominać o obciążeniach promujących u matek (np. wypełnienia amalgamatowe), które mogą zostać przekazane na rozwijający się płód, stymulując tym samym kierunek chorób alergicznych. Na domiar złego, obecność rtęci obniża odporność na zainfekowanie młodego organizmu przez liczne patogeny – od pierwotniaków, po drożdżaki i grzyby. Wskutek tego ludzie, którzy mają wysoki poziom rtęci, cierpią na choroby alergiczne w tym AZS, łuszczycę i astmę.

Najczęstszy przebieg alergii w pierwszych 48 miesiącach życia związany z obciążeniem metalami ciężkim i pasożytami (konsekwencja obniżenia odporności) wygląda w sposób następujący:

  • 1-3 miesiąc życia (kolki, zielonkawe stolce, płaczliwość)
  • 3-24 miesiąc życia (pierwsze zmiany skórne, świąd skóry, AZS, bóle brzucha) – zaczyna występować pierwsza nadwrażliwość alergiczna na czynniki pokarmowe oraz inhalacyjne
  • 3-48 miesiąc życia (zmiany skórne, AZS, nadpotliwość, problemy oskrzelowe, astma) – zaczyna występować pierwsza nadwrażliwość na czynniki pokarmowe oraz inhalacyjne, przerost migdałków podniebiennych, remodeling oskrzeli, nadkażenia pasożytnicze i bakteryjne (m.in. pierwotniaki, gronkowce).

Przy omawianiu wpływu rtęci na organizm warto pamiętać, że przy podaniu szczepionki dochodzi do naruszenia naturalnej bariery ochronnej, jaką jest skóra, gdyż wpuszczana zostaje –  niemal wprost do krwi – mieszanina obcego białka i niebezpiecznych toksyn. Rodzice powinni być świadomi, że szczepionka to nie czysty wirus albo bakteria (jak to ma miejsce przy zakażeniu naturalnym), ale szereg toksycznych substancji, takich jak składniki konserwujące (metale w tym rtęć, antybiotyki o wysokim stopniu toksyczności), adiuwanty, czyli substancje pomocnicze wzmagające odpowiedź immunologiczną na szczepionkę oraz składniki swoiste (drobnoustroje, laktoza, mleko, albuminy), a to wszystko zawieszone w nośniku, w którym może być białko jaja kurzego. Zatrucie rtęcią może zostać w pewnym stopniu usunięte, ale przy wysokim skumulowaniu tego metalu, zostaje w organizmie. Ponieważ wiele szczepionek w Polsce podaje się tego samego dnia, a nawet w dniu narodzin, to ilość rtęci wszczepianej niemowlętom jest wielokrotnie wyższa od bezpiecznych limitów. Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień może otrzymać do 7 miesiąca życia:

  • 75 μg Hg w Wzb B – (3x 25 μg Hg)
  • 75 μg Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 μg)
  • 25 μg Hg (Influenza)

Razem = 175 μg Hg (1000 Mikrogram [µg] to 1 Miligram [mg])

Działanie metali ciężkich nie ogranicza się tylko i wyłącznie do samych szczepień, a ich oddziaływanie na organizmy żywe zależy od stężenia. Wysokie koncentracje mogą prowadzić do zaburzeń procesów fizjologicznych, ale nawet przy niskich stężeniach mogą wywoływać niepożądane zmiany na skutek akumulacji. Obecnie w wyniku znacznego uprzemysłowienia i urbanizacji, możliwość wystąpienia nadmiaru pierwiastków śladowych w środowisku naturalnym zwiększyła się wielokrotnie. Wdychane pary rtęci są wchłaniane przez płuca do około 80 procent. W swojej pierwiastkowej formie rtęć może przekraczać barierę krew-mózg oraz barierę łożyskową. Z amalgamatu stomatologicznego, użytego do wypełnienia zębów, rtęć może nadal dostawać się do organizmu w dwojaki sposób, a mianowicie poprzez wydzielane pary rtęci z wypełnień amalgamatowych i w wyniku procesów ścierania się oraz procesów korozyjnych w nich zachodzących. Ze względu na wysoką rozpuszczalność w tłuszczach, ponad 90 procent organicznych związków rtęci wchłania się z przewodu pokarmowego. Również silne wchłanianie zachodzi przez skórę i płuca. Organiczna rtęć jest równomiernie rozprowadzana w organizmie i może przekraczać barierę krew-mózg oraz barierę łożyskową. Niezależnie od postaci i drogi dostawania się rtęci do środowiska wodnego, mikroorganizmy metylują ją i w ten sposób powstaje zawsze metylek rtęci. Jest on rozpuszczalny w tłuszczach, a zarazem bardzo toksyczny i trwały – jest to główna postać rtęci, która dostaje się i kumuluje w żywych organizmach. Wiele ludzkich tragedii było spowodowane właśnie przez organiczne związki tego metalu. Tak było w Japonii, Gwatemali, Iraku, Pakistanie. W każdym przypadku było to spowodowane spożyciem żywności obciążonej związkami rtęci. Na przykład ponad 3.000 ludzi zmarło w Iraku w latach 1971-72 w wyniku spożycia pszenicy zaprawionej fenylkiem rtęci. Wchłaniane do organizmu człowieka alkilowe związki rtęci szybko przedostają się poprzez krwiobieg do komórek mózgu, gdzie naruszają barierę krew-mózg, co prowadzi do zaburzeń metabolizmu układu nerwowego. W konsekwencji dochodzi do stałego chronicznego obciążenia układu immunologicznego, co może skutkować powstawaniem chorób autoimmunologicznych już na etapie noworodkowym.

Kolejny etap po obciążeniu rtęcią to  zainfekowanie organizmu przez liczne patogeny, od pasożytów, po drożdżaki, grzyby i bakterie. Najczęściej na tym etapie u alergika, oprócz zmian skórnych, zaczynają pojawiać się dolegliwości oddechowe oraz częsta zapadalność na infekcje. Niejednokrotnie głównym czynnikiem wywołującym alergie są metabolity pasożytów czyli ich odchody. Blokują ciała odpornościowe (prawidłowe działanie układu odpornościowego) torując drogę wirusom i bakteriom, dają stany spastyczne dróg oddechowych, powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń. Są mocnym alergenem, dającym ekspozycję do wszelkich następnych uczuleń. Układ odpornościowy traktuje pasożyta jako intruza, produkując w tym celu przeciwciała (immunoglobuliny), które powinny go zwalczyć. Jednak zanim wytworzą się przeciwciała organizm uruchamia mechanizmy obronne w postaci produkcji histaminy. Nasila on trwający stan zapalny, który wywołuje coraz to ostrzejsze objawy chorobowe. Organizm cały czas wytwarzając histaminę staje się nadwrażliwy i zaczyna reagować alergicznie nawet na substancje które wcześniej nie uczulały np: nowe produkty pokarmowe, kurz domowy czy zarodniki pleśni i grzybów. 

Pasożyty żyją równolegle do naszego życia wewnątrz nas i korzystają z energii dostarczanej wraz z pokarmem, odżywiając się komórkami naszego ciała, a także korzystając z witamin, które zażywamy, troszcząc się o nasze zdrowie. W organizmie każdego z nas może znajdować się nawet 100 różnego rodzaju pasożytów, od mikroskopijnych rozmiarów typu bakterie i wirusy, po tasiemce oraz owsiki. Jedną z przyczyn chorób alergicznych, w tym AZS (zespołu atopowego zapalenia skóry), obok nietolerancji pokarmowych, mogą być patogeny. Zauważono, że u pacjentów po usunięciu rtęci i pasożytów z organizmu, cofają się objawy alergii, a co jeszcze ciekawsze – ustępują napady duszności w astmie. Jak wskazują naturopaci, pacjenci z AZS mają znacznie większą skłonność do rozwoju obciążeń bakteryjnych Staphylococcus i Streptococcus, grzybiczych Candida, Malassezia oraz wirusowych Herpes Viren, gdyż ich rozwojowi sprzyja stan zapalny na błonach śluzowych oraz uszkodzenie samego naskórka. Mikroorganizmy – ich białka i toksyny (superantygeny) mogą z kolei podtrzymywać i stymulować procesy zapalne w przebiegu alergii. Pojawia się tzw. „mechanizm błędnego koła”, który można przerwać stosując odciążenia metodą KTT, wykorzystującą testowanie według medycyny komplementarnej „5 przemian” >>>. Obecność pasożytów w organizmie może skutkować pojawieniem się lub nasileniem dolegliwości na tle alergicznym. Wzrost ilości pasożytów potęguje objawy chorobowe, co wynika z przeciążenia układu odpornościowego toksynami, wydzielanymi przez obumierające pasożyty, a tym samym zatrucia i wyniszczenia organizmu. Zarobaczenie kilkoma gatunkami pasożytów może skutkować powstaniem wielu różnych chorób, takich jak alergie, łuszczyca, cukrzyca, choroby psychiczne, bóle mięśni czy kręgosłupa, a także wywoływać katar, kaszel, zapalenia ucha i zatok oraz różnego rodzaju infekcje. Metabolity pasożytów mogą inicjować powstawanie astmy, gdyż blokując komórki odpornościowe, ułatwiają rozwój bakterii i wirusów, zwiększają napięcie mięśni dróg oddechowych, a także powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń. Niekiedy zdarza się tak, że objawy astmy występują cyklicznie – po okresie samoistnego ustępowania, pojawiają się powtórne napady, co można tłumaczyć różnym wiekiem przeżycia robaków i ponowną ich inwazją. Osoby zajmujące się leczeniem infekcji pasożytniczych zauważają pozytywny wpływ odrobaczania na zmniejszenie objawów duszności u chorych na astmę, zmniejszenie nasilenia kaszlu o charakterze spastycznym, a także obserwują u nich spadek zachorowań na nawrotowe nieżyty dróg oddechowych oraz choroby zakaźne. Do najpowszechniejszych pasożytów zalicza się owsiki, włosogłówkę, glistę oraz lamblie, które najczęściej stwierdzane są wśród dzieci. Glisty to robaki żyjące w przewodzie pokarmowym, gdzie odżywiają się częściowo strawionym pokarmem swojego żywiciela. Pasożyty te pochłaniają pożywienie przeznaczone dla człowieka, a dodatkowo wydzielają trujące substancje, tzw. jady, zatruwające organizm, działające głównie na układ nerwowy. Objawia się to bólami i zawrotami głowy, bólami brzucha, mdłościami i wymiotami. Ponadto zakażenie glistą może dawać bardziej niespecyficzne objawy jak kaszel, podwyższona temperatura, drgawki, duszności i inne dolegliwości przypominające astmę oraz infekcje dróg oddechowych. Lamblie są chorobotwórczymi wiciowcami, wywołującymi u człowieka chorobę jelit o nazwie lamblioza. Pierwotniak powodujący chorobę atakuje głównie przewód pokarmowy człowieka, a zwłaszcza dwunastnicę i drogi żółciowe. Objawy przewlekłej lambliozy są często niespecyficzne i zalicza się do nich utratę masy ciała, luźne stolce, osłabienie i zmęczenie, rozdrażnienie, podwyższoną temperaturę, bóle i skurcze brzucha, wzdęcia, chudnięcie, zgagę, uczucie niesmaku w ustach, a nawet kolkę wątrobową, zapalenie trzustki czy jelit. Najczęstszą postacią infekcji pasożytniczej u człowieka jest zakażenie owsikami, powszechne zwłaszcza wśród małych dzieci. Dotyczy ono jelita grubego, w którym umiejscawiają się pasożyty. Do zarażenia dochodzi najczęściej drogą pokarmową poprzez dłonie i żywność zanieczyszczoną jajami pasożyta, jak również poprzez zanieczyszczoną bieliznę, pościel czy zabawki. Głównym objawem wywoływanym przez bytujące w organizmie owsiki jest swędzenie odbytu, ale mogą one powodować także migreny, lęki, depresję, bóle głowy, bezsenność oraz szybkie męczenie się. Zakażenie tasiemcem skutkować może nie tylko objawami ze strony przewodu pokarmowego, wśród których wymienić można bóle brzucha, wymioty, chudnięcie czy mdłości, ale także zmęczeniem, zawrotami i bólami głowy, wzmożoną potliwością rąk i nóg czy niedokrwistością. Wg niektórych źródeł powszechnym problemem, mogącym dotyczyć nawet 80% ludzi jest zakażenie rzęsistkiem. W zależności od lokalizacji manifestować się ono może krwawieniem z jelita grubego, nadżerkami w obrębie jelit, polipami czy wrzodami (rzęsistek jelitowy), zapaleniem narządów płciowych oraz cewki moczowej, a nawet bezpłodnością (rzęsistek pochwowy). Dokładniejsze objawy powodowane przez poszczególne pasożyty zawiera poniższa tabela.

Podsumowując powyższe, inicjatorem chorób alergicznych niewątpliwie w przeważającym stopniu jest obciążenie organizmu metalami ciężkimi w tym rtęcią, która przyczynia się w bezpośredni sposób do obciążeń patogennych, bakteryjnych, wirusowych oraz pasożytniczych. Obciążenia te najczęściej są pierwotną przyczyną choroby, stanowiącą istotne obciążenie instrumentów immunologicznych żywego organizmu. Antygeny pasożytów zalicza się do najbardziej stymulujących produkcję przeciwciał IgE. W zakażeniach pasożytniczych oraz w chorobach alergicznych proces zapalny ma podobny charakter – dochodzi wówczas do wzrostu stężenia całkowitego IgE, eozynofili, pobudzenia limfocytów Th2 i nacieków zapalnych w tkankach.

Przypadek pacjentki – 10 letniej Oliwii z 2015 roku

U Oliwii zdiagnozowano astmę w wieku 6 lat i na przestrzeni ostatniego czasu przebieg choroby uległ zaostrzeniu, a objawy nasilały się szczególnie w zawilgoconych pomieszczeniach. Lekarze przepisywali coraz większe dawki leków, które niewiele pomagały. Rodzice dowiedzieli się o testach alergicznych przeprowadzanych metodą STI >>>  i zdecydowali się na wykonanie ich u córki. Test wykazał alergię na różne mieszanki pleśni oraz alergię pokarmową na laktozę. Odczulenie spowodowało zmniejszenie odczuwanych objawów, ale nie wyeliminowało ich całkowicie (pozostał lekki kaszel, który choć był  mniejszy, ciągle się utrzymywał). Następnie wykonano diagnostykę obciążeniową KTT >>>. Test wykazał obciążenie pasożytami, takimi jak lamblie i glista. Dodatkowo stwierdzono obciążenie formaldehydem, aluminium oraz rtęcią. Już po 4 terapiach odciążających kaszel całkowicie zniknął, a napady astmatyczne przestały się pojawiać. Wysuszona do tej pory skóra wygładziła się, a jaj powierzchnia nabrała delikatnej wilgotności. Ustąpiła także nadmierna potliwość na karku, która nasilała się w okresach wieczornych.

Testy KTT do wykonania z próbki krwi na odległość >>>

PASOŻYT OBJAWY I CHOROBY JAKIE WYWOŁUJE
PATOGENY WĄTROBOWE
Przywra płucna szmery w płucach, poranny kaszel ze śluzem, bóle głowy, wymioty, zaburzenia narządu wzroku, reakcje alergiczne, torbiele płuc, podczas migracji larw mogą wystąpić bóle w klatce piersiowej, gorączka, kaszel i krwioplucie
Przywra chińska

Przywra kocia

bóle w nadbrzuszu i prawym podbrzuszu, promieniujące do pleców, szyi i lewego podżebrza, nudności, wymioty, zaburzenia trawienia, spadek apetytu, gorzki posmak w ustach, bóle i zawroty głowy, nerwowość, przewlekłe zmęczenie, reakcje alergiczne, może doprowadzić do marskości wątroby i zapalenia trzustki,
Motylica wątrobowa zaburzenia trawienia, zaburzenia funkcji wątroby, przewlekłe zakażenie doprowadzić może do zastoju żółci, zapalenia przewodów żółciowych, a nawet marskości wątroby,
PATOGENY JEITOWE
Glista ludzka (ascaris lumbricoides), glista psia, glista kocia bóle brzucha, ogólne osłabienie, zawroty i bóle głowy, kaszel, szczególnie w nocy, mdłości i wymioty, brak apetytu, podwyższona temperatura, zgrzytanie zębami, nadmierna pobudliwość, choroby nerwowe, obrzęki na twarzy, reakcje alergiczne, duszności, astma, infekcje dróg oddechowych, w przypadku masowej inwazji niedrożność jelit,
Włosień kręty ogólne osłabienie, podwyższona temperatura, obrzęki twarzy, wysypka, bóle mięśni, bóle brzucha, biegunka, nudności i wymioty,
Włosogłówka ogólne osłabienie, bóle głowy, brak apetytu, spadek masy ciała, u dzieci zahamowanie wzrostu, objawy alergiczne, rozdrażnienie, bezsenność, anemia, drgawki, utraty przytomności
Węgorek jelitowy nieokreślone bóle w całym ciele, bóle brzucha, niestrawność, swędzące zmiany skórne, utrata masy ciała, problemy żołądkowo – jelitowe – biegunki, wymioty, nudności, krwawienia z przewodu pokarmowego,
Owsik ludzki swędzenie w okolicy odbytu, utrata apetytu, niepokój, bóle głowy, depresja, bezsenność, w przypadku powikłań może dojść do przewlekłego zapalenia jelita grubego
Tasiemce zaburzenia funkcjonowanie przewodu pokarmowego – bóle brzucha, mdłości i wymioty, wzmożone łaknienie, utrata masy ciała, niekiedy nadwaga, zawroty głowy, łatwe męczenie się, nadmierna potliwość, niedokrwistość, zapalenie mięśni, uszkodzenie układu nerwowego, ucisk na narządy
Toksoplazma bóle głowy, gorączka, powiększenie węzłów chłonnych, objawy grypopodobne, choroby płuc, mięśni, wątroby, krwi, serca, bezsenność, depresje, opóźnienie rozwoju umysłowego, poronienia, uszkodzenie centralnego układu nerwowego,
Lamblia bóle w górnej części brzucha, często kurczowe, wzdęcia, nudności, bóle głowy, zmęczenie, bezsenność, wysypka, gorączka i stany podgorączkowe, zaparcia na przemian z biegunkami, swędzenie skóry, pokrzywka,
Chlamydia zapalenia cewki moczowej, nadżerki szyjki macicy, zapalenie jajowodów, zapalenie stawów, zapalenie spojówek, ropiejące oczy, bezpłodność
Rzęsistek jelitowy: polipy, nadżerki, zapalenie jelita cienkiego, zapalenie pęcherzyka żółciowego, krwawienia z jelita grubego, anemia, osłabienie, biegunki

pochwowy: zapalenie narządów płciowych, pieczenie pochwy, obfita wydzielina z pochwy, zapalenia cewki moczowej,  bezpłodność,

BAKERIE
Gronkowce ropne zapalenie skóry, śluzówek i kości – czyraki, ropnie, trądzik, liszajec, nieżyt dróg oddechowych, zapalenie ucha środkowego, oskrzeli, płuc, mózgu, zapalenie mieszków włosowych, gronkowcowe zatrucia pokarmowe – bóle brzucha, wymioty, gorączka, biegunki,
Paciorkowce paciorkowcowe zapalenie gardła, róża, liszajec, zapalenie ucha środkowego, angina ropna, zapalenie zatok, posocznica, kłębuszkowe zapalenie nerek, nowotwory jelita grubego, zapalenie wsierdzia, zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych u noworodków i dzieci, ropnie zębów, zapalenie mieszków włosowych,
Proteus infekcje dróg moczowych, zapalenie żołądka, sepsa, zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych
Borelioza rumień wędrujący pojawiający się w ciągu 1 – 3 tygodnia od ukłucia kleszcza, mogą mu towarzyszyć objawy grypopodobne, nawracające zapalenia stawów, zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych, zapalenie nerwów czaszkowych i mięśnia sercowego, zanikowe zapalenie skóry, u 10 – 15% rozwija się neuroborelioza objawiająca się zaburzeniami czucia i porażeniem nerwów obwodowych, zaburzeniem funkcji poznawczych i pamięci
Enterobakterie

Escherichia coli

zatrucia – nudności i wymioty, ostre, skurczowe bóle brzucha, wodnista biegunka, gorączka, osłabienie, uczucie zmęczenia, blada skóra, skapomocz,

infekcje układu moczowego, zapalenia płuc,

Enterokoki przewlekłe lub nawrotowe infekcje dróg moczowych, często lekooporne, zakażenia szpitalne, infekcje układu oddechowego
WIRUSY
Adenowirusy infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych – zapalenie gardła, migdałków, powiększenie węzłów chłonnych, zapalenie spojówek, zapalenie krtani, tchawicy i oskrzeli, kaszel,  infekcje oczu, zapalenia żołądka i jelit,
Herspes wirusy zmiany zapalne skóry i błon śluzowych, wykwity opryszczkowe – głównie w okolicach warg i narządów płciowych), rzadziej zapalenie spojówki,  rogówki lub skóry, opryszczkowe zapalenie mózgu,
HPV zakażenie sprzyja rozwojowi raka szyjki macicy,  pochwy i ustnej części gardła, kurzajki i brodawki stóp,
GRZYBY
Candida bóle brzucha, wzdęcia, biegunki, zaparcia, bóle i zawroty głowy, spadek odporności organizmu, przewlekłe zmęczenie, problemy z koncentracją, zaburzenia pamięci, zaburzenia depresyjne,   problemy skórne, nawracające infekcje, nawracające infekcje uszu, przewlekły kaszel lub katar, niekontrolowany przyrost masy ciała,
Mucor zakażenia dróg oddechowych, choroby płuc, zapalenia oskrzeli,
Mallasezia infekcje skórne i układowe, łupież pstry, zapalenia mieszków włosowych, łojotokowe zapalenie skóry, wyprysk atopowy występujący na głowie i szyi

Źródła:

http://www.allum.pl/zagrozenia-i-alergeny/rtec

http://www.borelioza.org/materialy_lyme/a-tlumaczenie.pdf [IV]

http://www.forumpediatryczne.pl/wiadomosc/rtec-i-olow-jako-zagrozenie-dla-plodu-i-niemowlecia/512.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rt%C4%99%C4%87

Analiza składu chemicznego krwi pępowinowej 10 dzieci urodzonych w 2004 r. w amerykańskich szpitalach. Badanie przeprowadzone przez AXYS Analytical Services (Sydney, BC) and Flett Research Ltd.

https://vaccgenocide.wordpress.com/tag/formaldehyd/

Usuwanie metali ciężkich i szkód poszczepiennych.

Usuwanie szkód poszczepiennych w tym metali ciężkich z organizmu to skomplikowany proces oparty na diagnostyce i odciążeniach KTT według teorii prawa 5 elementów TCM (tradycyjnej medycyny chińskiej) pozwalających usunąć toksyny i metale ciężkie gromadzące się w organizmie człowieka po przyjęciu szczepionki. Jest to niezwykle skuteczne narzędzie dla osób, które zdecydowały się na szczepionkę i są na tyle świadome ich toksyczności, że zdecydowały się na detoks organizmu. 

Bez względu na stanowisko w sprawie szczepień każda logicznie myśląca osoba nie powinna zaprzeczyć temu, że składniki szczepionek są toksyczne ze względu na ich skład obciążający nasze organizmy. Praktycznie każdy pojedynczy składnik jakiejkolwiek szczepionki jest toksyczny dla organizmu człowieka.

Jeżeli jeszcze nie wystąpiły u Ciebie lub twego dziecka objawy poszczepienne, lub nie jesteś w stanie ich zidentyfikować, lub wiesz, że to właśnie one są przyczyną np: autyzmu lub alergii u twego dziecka i zdajesz sobie sprawę z toksyczności występujących w szczepionkach substancji przeprowadź diagnostykę KTT, która ustali czy organizm został obciążony. Poszczepienny detoks KTT pozwala usunąć toksyny nagromadzone we krwi, nerkach, a także mózgu.

Naturopata Wikarski Jacek wskazuje na zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii oraz autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Podkreśla, iż niezwykle częste jest chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami w tym metalami i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowią stałe obciążenie systemu immunologicznego. 

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z obciążeniami metalami ciężkimi jest indywidualnie dopracowana przez Nas terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały zajęte i czy choroba jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących. Sam test zawiera informacje o 15 różnych szczepionkach i odpowiadającym im patogenach. Metale ciężkie, konserwanty lub formaldehyd zawarte są praktycznie w każdej szczepionce. Sprawdzamy ponad 13 różnych metali oraz w tym formaaldehyd i dodatki konserwujące.

  • Ampułka eliminacji toksyn (wysoko toksyczny produkt, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn i konserwantów z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu obciążeniu)
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka poszczepiennych komplikacji – wspiera stany ostre np: w  cgorobach autoimmunologicznych
  • Ampułka eliminacji wewnątrz i zewnątrz komórkowej – wspiera stany ostre i przewlekłe w szkodach poszczepiennych
  • Ampułka usprawniania tolerancji– wspiera tolerancję organizmu na przyszłą styczność z toksynami pochodzenia szczepiennego

testy alergiczne testy alergiczne warszawa odczulanie pasożyty biorezonans KTT

Laktoza – składnik leków mogący wywoływać objawy alergii

Laktoza, inaczej cukier mleczny, to związek chemiczny zaliczany do grupy węglowodanów, zbudowany z glukozy i galaktozy, występujący jedynie w mleku ssaków. W rąbku szczoteczkowym jelita cienkiego laktoza zostaje rozkładana przez laktazę na cukry proste – glukozę i galaktozę, które następnie ulegają wchłonięciu do krwiobiegu. Najwyższą aktywność laktazy stwierdza się u noworodków i niemowląt w okresie karmienia piersią, a wraz z wiekiem ulega ona stopniowemu zmniejszeniu. Występujący u wielu dorosłych osób niedobór laktazy, skutkujący nieprawidłowym trawieniem cukru mlecznego może prowadzić do inicjowania wielu różnych objawów. Nierozłożona laktoza ulega fermentacji bakteryjnej w jelicie grubym, działając drażniąco na błonę śluzową. Do symptomów nietolerancji zalicza się biegunki, zaparcia, bóle brzucha, wzdęcia i bardzo często także zmiany skórne.

Laktozę ciężko jest całkowicie wyeliminować z diety, gdyż wchodzi ona w skład nie tylko mleka i jego przetworów, ale dodawana jest do wielu różnych produktów na etapie przetwórstwa. Cukier ten często jest obecny w wędlinach, pieczywie, płatkach śniadaniowych, margarynie, konserwach i innej mocno przetworzonej żywności. Laktoza jest także powszechnie stosowana w przemyśle farmaceutycznym i jako wypełniacz wchodzi w skład wielu leków. Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. może to stanowić problem dla osób z nietolerancją tego cukru, cierpiących jednocześnie na inne choroby przewlekłe. Jednym z takich schorzeń jest niedoczynność tarczycy, z którą nietolerancja laktozy często współistnieje.

Niedoczynność tarczycy to stan, w którym gruczoł ten wydziela zbyt małą ilość hormonów w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Produkowane przez tarczycę trijodotyronina (T3) i tyroksyna (T4) regulują funkcje większości tkanek organizmu, wpływają na metabolizm i termogenezę. Czynność tarczycy regulowana jest przez przysadkę mózgową, która wydziela hormon tyreotropowy (TSH), pobudzający ją do produkcji hormonów. Jedną z najczęstszych przyczyn niedoczynności tarczycy jest choroba Hashimoto, czyli przewlekłe, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Jej istotą jest nieprawidłowe pobudzanie układu immunologicznego, w wyniku czego dochodzi do powstania przeciwciał, powodujących przewlekłe zapalenie, doprowadzające stopniowo do zniszczenia gruczołu. Wśród objawów choroby wymienia się ciągłe uczucie zimna, zmęczenie, problemy z koncentracją, zaburzenia pamięci, zwiększenie masy ciała, zaparcia, suchość, łuszczenie się i bladość skóry, wypadanie włosów oraz zaburzenia miesiączkowania. Z niedoczynnością tarczycy często współistnieje nietolerancja laktozy, a laktoza wchodzi w skład wielu leków mających na celu wyregulowanie poziom hormonów. Stosowanie takich preparatów zamiast pomóc może jeszcze bardziej zaszkodzić i nasilić objawy chorobowe. Laktoza wchodząca w skład tabletek może zaburzać właściwą absorpcję leku, a ponadto wykazano, że nietolerancja laktozy zwiększa zapotrzebowanie na leki hormonalne.

Przypadek naszej pacjentki – Pani Iwony

Pani Iwona zgłosiła się do poradni Alergikus z dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego oraz ze zdiagnozowaną niedawno niedoczynnością tarczycy. Pomimo stosowania leków objawy niedoczynności, takie jak uczucie ciągłego zimna, zmęczenie, wypadanie włosów, suchość skóry nie zniknęły, a wręcz przybrały na sile. Pani Iwona, mimo stosowania bardzo restrykcyjnych diet odchudzających, ciągle przybierała na wadze. Oprócz tego, po zastosowanym leczeniu bardzo nasiliły się dolegliwości takie jak wzdęcia, zaparcia i bóle brzucha. O testach alergicznych wykonywanych metodą STI Pani Iwona usłyszała od koleżanki, której córka była odczulana w poradni Alergikus, dzięki czemu pozbyła się alergii pokarmowych. Testy wykonane u Pani Iwony wykazały alergię na gluten, białka mleka, laktozę i kukurydzę. Okazało się, że dwa ostatnie alergeny wchodziły w skład zażywanego przez Panią leku i były prawdopodobną przyczyną nasilenia dolegliwości. Na czas odczulania Pani Iwona wyeliminowała z diety wykryte alergeny, a wcześniej skonsultowała się z endokrynologiem odnośnie zmiany leków. Dieta i odczulanie sprawiły, że objawy zaczęły stopniowo znikać – Pani Iwona zaobserwowała widoczną poprawę w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego, stopniowo chudła i prawie całkowicie pozbyła się nadwagi, a poziom hormonów tarczycy uległ uregulowaniu. 

Źle się czujesz i od lat masz problem z alergią? Przyjdź do poradni Alergikus i przekonaj się o skuteczności usuwania przyczyn alergii za pomocą odpowiedniej diagnostyki i wygaszania alergenów metodą STI (bezinwazyjne testy alergiczne oraz testy metodyką KTT). Posiadamy ponad 20 letnie doświadczenie w usuwaniu alergii. Wykonaj test alergiczny i dowiedz się, co jest bezpośrednią przyczyną Twojej alergii. Zadzwoń 509 844 448 lub 517 606 026.

 

Możliwe przyczyny alergii w toksynach środowiskowych.

Możliwe przyczyny alergii

Toksyny od lat zbierające się w naszym organizmie mogą powodować wiele groźnych chorób, w tym alergie. Czy wiesz, że niezliczone są objawy chorób narządów, które pojawiają się z powodu stale zanieczyszczonego jelita grubego? Niezależnie od tego, jakie leczenie zostanie zaproponowane, zazwyczaj jest to zaklęty krąg walki ze skutkami wewnętrznego brudu i obciążeń nagromadzonych po latach życia. Zapewne do tej pory leczenie choroby ograniczało się do leczenia jej skutków, podczas gdy to przyczyna stanowi korzenie ukryte w różnych obciążeniach organizmu. Oddziaływanie obciążeń organizmu w postaci pasożytów na Twój organizm może być wielorakie – od toksycznego przez mechaniczne, alergiczne i wreszcie polegające na wchłanianiu przez pasożyta zasobów pokarmowych gospodarza, co doprowadza do osłabienia organizmu i rozwoju choroby.

Każda choroba ma swoją przyczynę i podłoże, także alergia, a bez możliwości jej poznania walczymy jedynie z łagodzeniem objawów chorobowych. Test obciążeń organizmu KTT lub STI pozwala dokładnie określić rodzaj obciążenia organizmu. Tuż po wykonaniu testu terapeuta bądź specjalista dobiera indywidualną terapię, która będzie miała za zadanie usunięcie wykrytych obciążeń oraz odbudowę układu odpornościowego. Terapie są bezinwazyjne oraz bezbolesne i odbywają się bez  jakiejkolwiek, drogiej suplementacji. 

 

Alergia

Alergia to nieprawidłowa odpowiedź tkanek na oddziaływanie różnych substancji obcych (alergenów, będących najczęściej białkami lub polipeptydami), pokonujących bariery obronne organizmu. Odpowiedź ta polega na reakcji immunologicznej, w wyniku której powstają swoiste przeciwciała, które wiążąc się z antygenem prowadzą do uwolnienia substancji powodujących stan zapalny.

Choroby alergiczne dotykają około 40% populacji, a wśród najczęstszych alergenów wymienić można alergeny pokarmowe (zwłaszcza gluten, białka mleka, białka pszenicy, białka jaja oraz orzechy), pyłki oraz pleśnie. Objawy często bywają bardzo dokuczliwe i negatywnie wpływają na codzienne funkcjonowanie i jakość życia. Zachorowalność na astmę, zapalenie uszu, nieżyt nosa oraz dolegliwości dermatologiczne wzrosła ponad kilkukrotnie, a objawy skórne i oddechowe są widoczne już u co drugiego pacjenta.

Objawy alergii:

  • zmiany skórne (wysypka, trądzik, szorstka skórka, zaczerwienienie)
  • przewlekły katar lub kaszel, zatkanie nosa, kichanie
  • świszczący oddech
  • łzawienie oczu
  • nieprawidłowości ze strony przewodu pokarmowego (bóle brzucha, biegunki, zaparcia, wzdęcia, wymioty, kolki i ulewania u dzieci)
  • częste infekcje (zwłaszcza górnych dróg oddechowych)

Wykonaj test obciążeń organizmu KTT lub STI  celem sprawdzenia przyczyn swojej choroby. Zobacz jakie rozwiązania proponujemy aby zwalczyć przyczynę choroby.

Przypadek Pana Artura
„Od wielu lat, niezależnie od pory roku  miałem zmiany skórne, które nie tylko wyglądały bardzo nieestetycznie (były zlokalizowane głównie na rękach, ale okresowo pojawiały się na twarzy), ale także bardzo swędziały. Już w dzieciństwie zdiagnozowano u mnie atopowe zapalenie skóry, więc tą chorobę obwiniałem za wszystkie dolegliwości. Aż któregoś dnia, przez przypadek znalazłem w internecie interesującą stronę  i stwierdziłem, że nie zaszkodzi zrobić opisywanego na niej testu obciążeń, bo być może przyczyna moich dolegliwości jest zupełnie inna… I nie myliłem się – testy wykazały alergię na gluten i mleko. Nie pozostało mi nic innego, jak skorzystać z zaproponowanych mi terapii, które w połączeniu z odpowiednią dietą doprowadziły do całkowitego zlikwidowania objawów. Teraz już mogę jeść wszystkie pokarmy i mam nadzieję, że zmiany nie powrócą”.
Zadzwoń i umów się na wizytę: 509844448 lub 517 606026

Niedobór substancji mineralnych w organiźmie

Składniki mineralne to niezbędne dla człowieka związki, zapewniające prawidłowy rozwój, reprodukcję oraz zdrowie. Składnikami mineralnymi nazywa się te składniki, które po spaleniu pozostają w postaci popiołu. Makro i mikroelementy stanowią około 4% masy ciała. Składniki mineralne przyjmuje się prawie wyłącznie z pożywieniem, gdyż organizm człowieka nie ma możliwości ich wytwarzania. Niedobór poszczególnych elementów może mieć poważne skutki zdrowotne. Jak wskazuje Naturopata Jacek  Wikarski  niedobór ważnych substancji mineralnych może wskazywać na zakażenia pochodzenia grzybicznego oraz pasożytniczego.  Jeżeli stwierdzono badaniami laboratoryjnymi niedobór krzemu, cynku czy żelaza, których przyczyn nie da się ustalić, prawdopodobnie substancje te są przechwytywane przez umiejscowione w jelitach grzyby oraz pasożyty.  O pasożytach czytaj dalej >>>

Brak Krzemu (Si)  w organizmie może doprowadzić do takich schorzeń jak miażdżyca tętnic, epilepsaja, zwapnienie tkanek miękkich, wylew, zawał, cukrzyca, zapalenie wątroby, rak, grypa, reumatyzm czy alergie.

Brak wapnia (Ca) w  organizmie prowadzi do: demineralizacji  kości,
zaburzeń ze strony układu nerwowego, tężyczki (mrowienie warg, języka, palców lub nóg, kurcze mięśni rąk, stóp, twarzy), u dzieci powoduje krzywicę, a u dorosłych osteomalację, w wyniku starzenia się ustroju – osteoporozę.

Niedobór potasu (K) prowadzi do hipokaliemii, czyli zbyt małego stężenia potasu w surowicy krwi (mniejszego niż 3,6 mmol/l). Objawami hipokaliemii są: adynamia mięśniowo-opukowa (mięśnie tworzą “wałek)”, która prowadzi, zależnie od nasilenia do bolesnych skurczów mięśni (zwłaszcza łydek), zaparć, porażenia mięśni.

Niedobór żelaza (Fe) prowadzi do niedokrwistości, zmęczenia, bólów i zawrotów głowy, uczucia zimna, nudności, braku łaknienia, wzdęć, zmniejszonej odporności, sprawności mięśniowej i intelektualnej.

Niedobory selenu (Se) powodują obniżenie aktywności wielu enzymów biorących udział w detoksykacji związków obcych, a także prowadzą do osłabienia mięsni, kardiomiopatii, u dzieci do zahamowania wzrostu, wzrostu ryzyka pojawienia się choroby nowotworowej.

Niedobór miedzi (Cu) powoduje niedokrwistość (utrudniony transport żelaza do tkanek syntetyzujących hemoglobinę), skrócenie czasu przeżycia erytrocytów wskutek uszkodzenia ich błon komórkowych przez wolne rodniki, pękanie naczyń krwionośnych, zwiększoną łamliwość kości, dysfunkcje serca,  podniesienie poziomu   cholesterolu (zwłaszcza przy wysokim stosunku cynku do miedzi w diecie), obniżenie odporności humoralnej i komórkowej, brak pigmentacji skóry.

Niedobór jodu (I) powoduje niedoczynność tarczycy, wole endemiczne, opóźnienie rozwoju fizycznego  i psychicznego, zaburzenia rozrodczości  (poronienia).

 

 

Choroby zaczynają się od jelit. Alergia także.

Jelita to narząd w którym może powstawać i gromadzić się najwięcej toksyn szkodzących naszemu zdrowiu. Czy znamy powiedzenie „dobrze pogryźć to w połowie strawić”. Ma ono olbrzymie znaczenie dla pracy naszych jelit. Zacznijmy więc od samego początku.

Układ pokarmowy człowieka służy odżywianiu. Następuje w nim przerabianie pokarmu na składniki możliwe do wchłonięcia, a w końcu do wydalenia tego, co zostało po przetworzonym pokarmie, w postaci stolca. Przewód pokarmowy zaczyna się jamą ustną, w której pokarm gryziemy, nawilżamy śliną pochodzącą ze ślinianek, by w rezultacie stworzyć kęs możliwy do łatwego przełknięcia. Następnie rozdrobniony pokarm przechodzi do jamy brzusznej czyli żołądka, a służą temu mięśnie, które kurcząc się przepychają pożywienie w jego stronę. W żołądku pokarm jest mieszany z sokiem żołądkowym i rozpoczyna się trawienie. Kwas solny zabija większość drobnoustrojów, które dostały się wraz z pokarmem. Kolejny etap to przejście utworzonej miazgi pokarmowej do dwunastnicy, będącej pierwszym odcinkiem jelita cienkiego. To tutaj dostarczane są enzymy trzustki (soki trawienne) oraz żółć z wątroby, które umożliwiają chemiczny rozkład tego co spożywamy na składniki gotowe do wchłonięcia. Cała miazga pokarmowa przechodzi do jelita cienkiego, które dzięki licznym kosmkom na swojej powierzchni umożliwia wchłonięcie pokarmu. Całkowita powierzchnia jelita cienkiego to prawie 200m kwadratowych, co odpowiada wielkości domu mieszkalnego. Dzięki temu wchłanianie jest szybkie i wydajne. W trakcie przechodzenia przez jelita cała konsystencja miazgi staje się coraz gęstsza – tak, aby w końcowej fazie stać się produktem twardym (stolcem). To, czego nie da się strawić, przechodzi do jelita grubego. W pierwszym jego odcinku dochodzi do pobrania wody z pozostałości treści pokarmowej, a w drugiej części okrężnicy formuje się stolec. Ten zaś gromadzi się w odbytnicy i gdy osiągnie odpowiednią objętość, zostaje wydalony na zewnątrz. Przy normalnym trawieniu oddajemy stolec kilka razy dziennie. Już stolec rzadki sugeruje iż z naszym trawieniem jest coś nie tak. Możemy wyróżnić tu zbyt małą pobudliwość oraz nadpobudliwość pracy jelit. Praca poszczególnych odcinków jelita może stać się nieregularna poprzez zbyt szybkie przesuwanie się treści pokarmowej. W rezultacie w wyniku krótszego czasu przechodzenia treści przez jelita stolec staje się bardziej miękki i płynny. Kolejne części jelita muszą przejąć pracę poprzez wydzielenie większej ilości soków. Najbardziej niekorzystne jest jednak zbyt powolne przesuwanie się miazgi pokarmowej w poszczególnych odcinkach jelita co prowadzi do jej rozkładu. Produkty mięsne zaczynają gnić, a produkty roślinne fermentować. Zaczynają powstawać gazy i substancje gnilne przywierające do ścian jelita. Obciążają one organizm przez swoją toksyczność. U osób z takim problemem masy kałowe powodują dodatkowe obciążenie, a pętle jelitowe obsuwają się pod wpływem ciążenia, znacznie zmieniając swoje naturalne położenie, wywierając negatywny wpływ na inne narządy. Na skutek tworzenia się gazów dochodzić może do powiększania się objętości całej zawartości jamy brzusznej, powłoki wzdymają się, a przepona przemieszcza ku górze. To właśnie przesunięcie upośledza funkcjonowanie płuc i sprzyja powstawaniu zapalenia oskrzeli i astmy. Jest to mechaniczna przyczyna powstawania choroby. Gorszą przyczyną chorób są toksyny jelitowe powstające w skutek opisanych procesów fermentacyjnych i gnilnych. Przyczyniają się one do wielu chorób, w tym alergii, obciążając nasz układ odpornościowy. Dochodzi do tzw. syndromu nieszczelnego jelita. Nieszczelne jelito jest jelitem uszkodzonym, a więc nie zabezpiecza naszego organizmu tak jak powinno i zaczyna przepuszczać do krwioobiegu wiele niepożądanych substancji, które w ogóle nie powinny się tam znaleźć. Problem nieszczelnego jelita zaczyna się od podrażnienia lub stanu zapalnego błony śluzowej naszego przewodu pokarmowego. Po jakimś czasie śluzówka zaczyna być coraz słabsza, rozwarstwia się i powstają mikroskopijne otwory w ścianie jelita. Nieszczelności te powodują przedostawanie się wszelkich toksycznych substancji, które w prawidłowych warunkach, przy prawidłowej budowie błony śluzowej jelita byłyby z naszego organizmu usuwane. Układ odpornościowy zaczyna pracować na zwiększonych obrotach. Jednak z każdym dniem nasze jelito przepuszcza coraz większą ilość substancji szkodliwych, a system immunologiczny przestaje nadążać ze zwalczaniem substancji obciążających organizm.

Kolejny problem to candydioza czyli zagrzybienie jelit.  Candida jest naturalnym składnikiem flory bakteryjnej jelita grubego. Problem z candidą nie polega na samym fakcie jej obecności, ale na niekontrolowanym jej rozroście u większości pacjentów objawowych. Candida albicans to pasożytniczy grzyb z rodziny drożdżaków, który żyje w przewodzie pokarmowym człowieka, składając się na florę fizjologiczną jelita. Problemy z tym drożdżakiem zaczynają się wtedy, gdy naturalna równowaga w ilości oraz w składzie gatunkowym drobnoustrojów w jelicie zmieni się.  Grzyb kolonizując jelita, wydziela szereg substancji z własnych procesów metabolicznych, zatruwa organizm przez produkty przemiany materii oraz zaburza prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Stan taki prowadzi do rozchwiania prawidłowych czynności narządów i tkanek, co w konsekwencji przynosi rozmaite dolegliwości czy choroby. Candida przez swoje oddziaływanie na ścianę jelita powoduje jej nieszczelność i zdolność przenikania przez ścianę jelita substancji, które normalnie nie powinny pojawić się we krwi. Prowadzi to do przeciążenia organów wydalniczych, jak nerki czy wątroba co w konsekwencji może skutkować rozwojem wielu chorób.

Objawy candidiozy mogą być łatwo mylone przez pacjentów z objawami spowodowanymi nie przez grzyby, a przez nieprawidłowe bakterie zasiedlające jelita. Stan, w którym równowaga eubiotyczna mikroflory jest zaburzona nazywamy dysbiozą. Eubioza sprawia, że tkanki mogą się prawidłowo odnawiać, a narządy wewnętrzne właściwie funkcjonować. Z punktu widzenia medycyny naturalnej szczególne znaczenie ma mikroflora jelit, która kontroluje procesy trawienia i przemiany materii. U osoby zdrowej jelita są zasiedlane różnymi gatunkami organizmów, które walczą między sobą o miejsce w układzie pokarmowym. W sytuacji pojawienia się czynnika zewnętrznego np.: poprzez podanie antybiotyków jeden z gatunków może zacząć się rozrastać przejmując dominującą rolę. Jeżeli stan dysbiozy pogłębia się na przykład w wyniku stosowanych leków farmakologicznych, chemii spożywczej, czy niewłaściwego żywienia to prowadzi ona nieuchronnie do rozwoju przewlekłych dolegliwości. Do objawów dysbiozy zaliczyć możemy wzdęcia, gazy, cuchnący stolec, rozwolnienie oraz typowe objawy alergiczne.

Nasz przewód pokarmowy jest doskonale wyposażony w olbrzymie fortece obronne układu immunologicznego. Znajdują się w nim wielkie ilości skupisk komórek układu obronnego. Jak tylko dojdzie do najmniejszych problemów z układem pokarmowym zaczyna pojawiać się większość niekorzystnych dla nas chorób o podłożu immunologicznym, takich jak alergie, nawracające infekcje górnych dróg oddechowych, łuszczyca oraz wiele innych. Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski kiedy mikroflora jelit nie jest prawidłowa (dysbioza) naturalna odporność organizmu zaczyna spadać i łatwiej zapadamy na infekcje o podłożu wirusowym, nie tylko w obszarze przewodu pokarmowego, ale prawdopodobnie także w innych obszarach błon śluzowych, w tym również dróg oddechowych. Reasumując, człowiek którego jelita są zdrowe praktycznie nie choruje. W ówczesnych czasach odżywiamy się zasadniczo nieprawidłowo. Nasze nawyki żywieniowe przyjmujemy już od naszych rodziców. Jemy na ogół za często, za dużo, za szybko oraz z całą pewnością nieprawidłowe produkty, zbyt mało jedzenia nieprzetworzonego. Co drugi człowiek korzysta tylko i wyłącznie z jedzenia bogatego w konserwanty oraz ulepszacze chemiczne. Człowiek powinien odżywiać się w sposób naturalny, korzystać jak najmniej z pożywienia ratyfikowanego, w co najmniej 50% korzystać z żywności w formie surowej. Pożywienie takie pomoże utrzymać ciało w zdrowej formie od wewnątrz, dzięki czemu będzie w stanie zwalczyć zakażenia drożdżakami typu candida za każdym razem, gdy zaczną występować. Utrzymuje ono również właściwe pH wewnątrz organizmu. Jeśli jesteśmy w zdrowym, alkalicznym stanie, to infekcja drożdżakami typu candida nie będzie w stanie się rozwijać. Nie zapominajmy także o dowadnianiu organizmu czystą niesłodzoną wodą. Tu znajdziesz kalkulator ile należy pić wody na dobę: http://naturamo.pl/kalkulatory/. Zasadniczym problemem jest także zbyt krótkie przeżuwanie pokarmów które wręcz połykamy nie żując. W ten sposób nie wykorzystujemy śliny czyli wydzieliny która pomaga strawić i prawidłowo wykorzystać pokarmy.  Ostatni z wątków, który najtrudniej przedstawić to świadomy wybór nieodpowiednich pokarmów. Po świecie krążą miliony diet w tym groźne diety nastawione na spożywanie praktycznie samego białka powodujące spustoszenie w organizmie poprzez zalanie go przez kwas. Każdy z nas osobna powinien dopasować swoją własną dietę pamiętając o kilku istotnych wskazówkach. Jeżeli tolerujemy dietę wegetariańską musimy pamiętać o uzupełnianiu aminokwasów, gdyż zwykłe pokarmy roślinne nie zawierają ich w dostatecznej ilości. Jeżeli nie możemy obejść się bez mięsa powinniśmy spożywać je z bardzo dużym umiarem, a to ze względu na długość naszego układu pokarmowego i możliwe wystąpienie procesów gnilnych w jelitach. Jeżeli uwielbiamy produkty mleczne powinniśmy przestawić się na ich hydrolizaty czyli jogurty, sery białe, a nie czyste mleko krowie. Reasumując, głównym składnikiem naszej diety powinny zostać warzywa, owoce oraz zboża zgodnie z przedstawioną zasadą, iż co najmniej połowa z nich powinna trafić do naszego układu pokarmowego w formie surowej.

Więcej na www.alergikus.pl (testy alergiczne, usuwanie alergii, candidy, toksyn, przyczyn choroby, szkód poszczepiennych).

Szczepienia, czy rzeczywiście mogą być przyczyną alergii oraz innych chorób ? Jeżeli tak to co dalej ?

Szczepienia, czy rzeczywiście mogą być przyczyną alergii oraz innych chorób ? Jeżeli tak to co dalej ?

Jeszcze 20 lat wstecz u noworodków i dzieci do 3 lat nie odnotowywano tak masowego występowania zmian chorobotwórczych związanych z alergią (zmiany skórne, zapadanie na choroby związane z oskrzelami czy górnymi drogami oddechowymi). Zadajemy więc sobie pytanie co się dzieje czy powstające masowe objawy to postęp cywilizacji. Co dalej? Jeżeli u Ciebie lub twegp dziecka występują objawy związane z alergią, astmą, autyzmem, częstymi infekcjami czy ADHD dowiesz się jak wakczyć z możliwymi szkodami poszczepiennymi i obciążeniami organizmu w kierunku rtęci, formaldehydu oraz innych związków metali ciężkich. Zacznijmy od początku.

Dawny kalendarz szczepień różnił się znacznie od tego nowego. UWAG: dziecko w Polsce w pierwszej dobie kiedy jescze nic nie wiemy o jego stanie zdrowia otrzymuje dwie szczepionki przeciwko gruźlicy oraz żółtaczce typu B. W wywiadzie z prof. Marią Dorotą Majewską możemy dowiedzieć się jak skutecznie truje się nasze małe dzieci, a dwie wymienione szczepionki są zupełnie zbędne. www.gloria.tv/?media=320207. Problem jest ogromny, o czym podają oficjalne statystyki powikłań poszczepiennych na stronie: www.vaers.hhs.gov (The Vaccine Adverse Event Reporting System). W naszym kraju problem ten przybiera jeszcze większą skalę gdyż wiele  szczepień jest obowiązkowych a niektóre z nich podajemy w pierwszym dniu życia czego nie praktykuje się  ma w innych krajach europejskich np u Naszych sąsiadów w Niemczech. Celem artykułu nie jest przekonanie rodziców do nieszczepienia dzieci, lecz wyłącznie ukierunkowanie do zgłębienia tematu, poznania argumentów za i przeciw.

Przy podaniu szczepionki dochodzi do naruszenia naturalnej bariery ochronnej  jaką jest skóra wpusz­czając nie­mal wprost do krwi mieszaninę obcego białka i niebezpiecz­nych tok­syn. Rodzice powinni być świadomi, że szczepionka to nie czysty wirus albo bak­teria (jak to ma miej­sce przy zakażeniu natural­nym), ale szereg tok­sycz­nych substancji takich jak składniki konserwujące (metale w tym rtęć, antybiotyki o wysokim stopniu toksyczności), adiuwanty czyli substancje pomocnicze wzmagające odpowiedź immunologiczną na szczepionkę, oraz składniki swoiste (drobnoustroje, laktoza, mleko, albuminy), a to wszystko zawieszone w nośniku w który może być białko jaja kurzego.Składnikami szczepionek są również znane kancerogeny takie jak: thimersal o pochodzeniu rtęciowym, fosforan, duminy oraz formaldehyd. Mało kto wie, że konserwantami szczepionek są w/w metale ciężkie. W ramach kalen­darza niemowlę może otrzymać jed­norazowo 50 µg rtęci, czyli dawkę 125 razy więk­sząniż uznana za bez­pieczną dla dorosłych.

Niektóre dzieci rodzą się z defektem, który polega na braku możliwości usunięcia metali ciężkich z ich organizmu, dotyczy to szczególnie chłopców (niebieskoocy blondyni).Nieusunięty metal sieje spustoszenia w mózgu i powoduje szereg zmian w metabolizmie. Bardzo trudno jest odwrócić te procesy, a usunięcie metali (chelacja) w warunkach polskich graniczy z cudem. W niektórych przypadkach negatywne reakcje w organizmie dziecka mogą zajść nie w wyniku samego wirusa, a na skutek w/w składników jakie są używane podczas produkcji szczepionek (np. substancji konserwujących, które zawierają rtęć). Wszystko to otrzymuje  noworodek w zmasowanej, powtarzającej się dawce. Nie dziwią więc Nas choroby układu odpornościowego Alergie, Autyzm  oraz ADHD.

Dzięki zastosowaniu metody STI oraz testu KTT  możemy dokładnie określić z jakim rodzajem obciążenia organizmu mamy do czynienia czy to z toksynami czy z metalami ciężkimi w tym rtęcią, czy formaldehydem. W ten sposób, poznając obciążenia organizmu jesteśmy w stanie rozpocząć skuteczną walkę z uciążliwymi skutkami przyczyn choroby. Test jest bezinwazyjny, bezbolesny i w żaden sposób nie naraża pacjenta na jakiekolwiek efekty uboczne. Tuż po wykonaniu testu, Naturopata lub Terapeuta dobiera indywidualną kurację, która będzie miała za zadanie usunięcie wykrytych obciążeń organizmu oraz odbudowę układu odpornościowego. Istnieje  zdumiewające podobieństwo między symptomami alergii oraz autyzmu, a symptomami zatrucia rtęcią. Jak podkreśla Naturopata Jacek Wikarski niezwykle częste jest chroniczne alergiczne obciążenie organizmu szczepionkami w tym metalm i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowi stałe obciążenie systemu immunologicznego. Nie należy jednak zapominać o obciążeniach metalami u matek, które przekazywać mogą je na rozwijający się płód stymulując tym samym kierunek chorób alergicznych u noworodka.

Rtęć – metal ciężki z wysokim współczynnikiem akumulacji, łatwo absorbuje się z powietrza, z przewodu pokarmowego, łatwo przechodzi przez łożysko oraz wiąże się z makrocząsteczkami (białka), łatwo uszkadza strukturę DNA. Alergizujące działanie wykazują organiczne związki rtęci, do których należy thimersal (mertiolat, tiomersal) — sól sodowa etylortęciotiosalicylanu — syntetyzowana z chlorku etylortęciowego i kwasu tiosalicylowego. Zatrucie rtęcią może zostać w pewnym stopniu usunięte. Wielu naturopatów wierzy, że głównym winowajcą jest thimersal, substancja konserwująca zawarta w szczepionkach i innych lekach. Thimersal to w 50%  rtęć. Każda szczepionka zawierająca thimersal przekracza zalecenia Agencji Ochrony Środowiska (EPA) wynoszące 0.1 mikrograma/kg dziennie. Ponieważ wiele szczepionek podaje się tego samego dnia, ilość rtęci wszczepianej niemowlętom jest wielokrotnie wyższa od „bezpiecznych” limitów.

Formaldehyd – toksycznym związek znajdujący się w szczepionkach znany od co najmniej 100 lat . Związek rakotwórczy przyznał to „sam” Departament Zdrowia US. Formaldehyd jest bardzo toksycznym związkiem dla układu nerwowego. Bardzo często dochodzi do uczulenia na ten szkodliwy związek. Formaldehyd występuje powszechnie w kosmetykach wszelkiej maści od szamponów, po żele pod prysznic, kremy, balsamy do ciała, płyny do jamy ustnej , kosmetyki kolorowe dla Pań, na lakierach i odżywkach do paznokci kończąc. Zatrucie formaldehydem może zostać w pewnym stopniu usunięte poprzez zastosowanie terapii STI.

Uwaga ta toksyczna substancja kryje się pod wieloma innymi nazwami, które widnieją na etykietach preparatów. Są to m.in.: Benzylhemiformal, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane (Bronidox), Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, Quanternium-15, DMDM Hydantoin, Methenamine, Glutaral, Hexetidine, bądź Iodopropynyl Butylcarbamate.

Poniżej podajemy typowy przebieg usuwania szkód poszczepiennych:

  1. Konsultacja i wywiad holistyczny (wizytę przeprowadza Naturopata, Terapeuta lub Lekarz).
  2. Wykonanie podstawowego testu KTT w kierunku obciążenia szkodami poszczepiennymi (ustalenie generatorów choroby).
  3. Wykonanie podstawowego testu KTT w kierunku obciążenia alergią.
  4. Wykonanie podstawowego testu KTT w kierunku obciążenia układu pokarmowego.
  5. Badanie bezinwazyjną metodą SIT  pod kątem reakcji na wyselekcjonowane alergeny (ustalenie generatorów alergii).
  6. Sprawdzenie reakcji na histaminę (stosujemy wyłącznie medycynę MKA medycyna komplementarna i alternatywna)
  7. Ocena uwarunkowań konstytucyjnych organizmu na agregatory choroby.
  8. Ocena przepuszczalności jelitowej LGS (nieprawidłowej budowy błony śluzowej jelit). System GALT.
  9. Ocena dysbiozy jelitowej (Candida).
  10. Odczulanie, czyli wygaszanie reakcji organizmu na testowany alergen (alergie centralne, harmonizacja organizmu).
  11. Terapie geopatyczne i stabilizujące organizm.
  12. Usuwanie szkód poszczepiennych:
  13. Dalsza diagnostyka w kierunku obciążeń organizmu (mikotoksyny grzybów, motylice wątrobowe, przywry jelitowe, itp.).
  14. Terapie wzmacniające odporność.
  • usuwanie obciążeń i komplikcji poszcepiennych
  • eliminacja szkody szczepiennej
  • eliminacja metali ciężkich oraz formaldehydu
  • eliminacja toksyn
  • eliminacja bakterii i wirusów
  • pobudzanie układu odpornościowego
Źródło substancji toksycznych w kosmetologii: http://kosmetologia.com.pl/component/content/article/30-informacje/uroda-i-nauka/3420-mroczna-strona-formaldehydu-w-preparatach-do-paznokci.html
Ciekawy artykuł:
www.arkadia-polania.pl/szczepienia-i-powiklania-poszczepienne-u-dzieci.php

Przyczyny alergii – wykonaj testy alergiczne STI

PRZYCZYNY ALERGII  – bez rozpoznania i usunięcia przyczyn alergii walczymy jedynie z jej objawami …

Medycyna konwencjonalna już dawno zdefiniowała mechanizmy wielu reakcji alergicznych i podała dosyć dokładne opisy jednostek chorobowych. Biochemiczne leczenie przyniosło części pacjentom zmniejszenie dolegliwości, jednak dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że alergii raczej nie leczy się, lecz usuwa się tylko jej objawy. W medycynie konwencjonalnej przyczyny najczęściej nie zostają zdiagnozowane i usunięte.

Zupełnie nową ścieżkę usuwania samej alergii, oraz jej przyczyn proponuje medycyna komplementarna i alternatywna MKA (bioinformacyjna STI) oparta na informatycznym modelu obiektów żywych. Jej idea polega na wykorzystaniu skrajnie słabych sygnałów elektromagnetycznych z zakresu skrajnie niskich częstotliwości, które mają kierować procesami fizjologicznymi, a więc sterować przebiegiem reakcji alergicznych.

Reasumując stosowana w Alergikus komplementarna metoda to nic innego jak naturalna medycyna STI (Systemowa Terapia Informacyjna z niem. System Informations Therapie), którą można zdefiniować jako terapię sygnałami elektromagnetycznymi mającymi charakter informacji i działającymi na poziomie regulacyjnym organizmów żywych. Każdy „przepełniony” organizm żywy obciążeniami zarówno wewnętrznymi jak i zewnętrznymi zaczyna w pewnym momencie chorować. W Naszej metodyce medycyny MKA nazywamy to alergią wywołaną na podłożu generatorów alergii. Uwarunkowana konstytucyjnie na przykładzie przepełnionej szklani z wodą „pojemność organizmu” na czynniki generatorów alergii zaczyna być niewystarczająca i dochodzi do alergii. Poniżej przedstawiamy podstawowe generatory alergii.

generatory alergii

  • dysbioza jelit, grzybice przewodu pokarmowego
  • zatrucia metalami ciężkimi (także poszczepienne) oraz toksynami środowiskowymi
  • problemy psychiczne, stres emocjonalny
  • obciążenie geopatyczne, smog elektromagnetyczny
  • schorzenia ogniskowe
  • obciążenia bakteryjne, wirusowe oraz pasożytnicze
  • deficyty mineralne, pierwiastków śladowych
  • mikotoksyny grzybów

Już teraz można skorzystać z terapii usuwania przyczyn alergii. Zapraszamy na badania diagnostyczne oraz zabieg odczulania – kurację bazującą na metodzie STI (SIT) prowadzoną przez ekspertów medycyny naturalnej oraz przez profesjonalnych terapeutów i specjalistów. Więcej na www.alergikus.pl

 

Alergia na mleko krowie najczęstszym alergenem

            Alergia na mleko jest jednym z najczęstszych uczuleń w naszym społeczeństwie. Bierze się to z tego, że większość produktów, które spożywamy zawiera w sobie mleko, są to między innymi sery, jogurty, pieczywo, lody czy czekolada. Są to więc produkty bez których ciężko wyobrazić codzienne posiłki.

         Białko mleka krowiego jest jednym z najsilniejszych i najczęściej spotykanych alergenów. Najczęstszymi objawami jest AZS czyli Atopowe Zapalenie Skóry. W niektórych przypadkach alergia na mleko może zaatakować drogi oddechowe powodując uporczywy kaszel czy stany zapalne gardła. Może to w najgorszym wypadku doprowadzić nawet do astmy alergicznej. Wśród osób uczulonych na białko mleka spada także odporność a ich układ trawienny ulega osłabieniu i jego główna funkcja czyli trawienie i wchłanianie substancji odżywczych jest gorzej wykonywana.

         Warto pamiętać, że mleko dla naszego organizmu jest produktem ciężko strawnym. Wynika to z tego, że w wieku dziecięcym zaczynają zanikać dwa kluczowe enzymy : laktaza i renina, które biorą odpowiednio udział w trawieniu laktozy i kazeiny czyli cukru i białka znajdującego się w mleku krowim.

            Jeżeli mamy alergię na mleko powinniśmy jak najszybciej odstawić wszystkie produkty zawierające nawet śladowe ilości mleka krowiego, gdyż każdy kontakt z alergenem wpływa niekorzystnie na nasze zdrowie. Produktami, którymi możemy zastąpić mleko krowie jest soja i mleko kozie.

            Jednym ze sposobów na pozbycie się alergii na mleko krowie jest odczulenie alergenu metodą SIT – Systemowa Terapia Informacyjna. Testy i odczulanie tą metodą można wykonać w gabinecie Alergikus, który znajduję się na terenie Warszawy. Kontakt na www.alergikus.pl 

Alergia na kota

            Uczulenie na kota jest jedną z najczęstszych alergii, szczególnie u posiadaczy kotów. Najbardziej charakterystycznymi objawami podczas kontaktu z kotem, a w zasadzie z ich białkową wydzieliną łojową  jest:  łzawienie oczu, kichanie czy atopowe zapalenie skóry. W najcięższych przypadkach alergia na kota może doprowadzić nawet do astmy. Bardzo często objawy alergii na kota są mylone z objawami alergii na roztocze kurzu domowego. Objawy alergii mogą występować nie tylko podczas bezpośredniego kontaktu z kotem, lecz także podczas przebywania w miejscu, które zamieszkuje kot, mimo że nie musi on być w tym samym czasie i miejscu co osoba uczulona. Jest tak ponieważ kot zostawia po sobie złuszczający się naskórek i wydzielinę białkową wydzielaną przez gruczoły łojowe i ślinowe, która to wydzielina powoduje objawy alergiczne.

        Jednym ze sposobów na zmniejszenie objawów alergii jest unikanie domów gdzie mieszkają koty i bezpośrednich kontaktów z nimi. Jeżeli nie można się rozstać z kotem powinno się regularnie sprzątać mieszkanie i zamykać przed kotem takie pokoje jak np. sypialnia. Nie są to jednak metody, które zlikwidują na zawsze alergię lecz jedynie zmniejszą jej objawy.

     Skutecznym sposobem na pozbycie się alergii na kota jest wykonanie testów alergicznych i odczuleń metodą STI (Systemowa Terapia Informacyjna). Jest to sprawdzona metoda od lat i wielu alergików pozbyło się uczulenia na kota. Więcej informacji na stronie : www.alergikus.pl

Alergia na metale

           Alergia na metal może dotknąć każdego, gdyż produkty stworzone z metalu otaczają nas wszędzie : biżuteria, narzędzia kuchenne, monety itd. Alergia na dany metal objawia się podczas kontaktu osoby uczulonej z alergenem, którym w tym przypadku jest metal. Bierze się to z nieprawidłowego odczytania przez układ immunologiczny alergenu, na który organizm wykazuje nadmierną reakcję.

           Alergia na metal ma najczęściej objawy skórne jak zaczerwienienie, wysuszanie, łuszczenie, swędzenie czy opuchlizna skóry. Także mogą pojawić się objawy inne niż skórne jak zapalenie spojówek czy duszności, które mogą prowadzić nawet do astmy. W przypadku alergii na metale objawy po kontakcie z alergenem mogą występować nawet jeszcze przez kilka tygodni. Najczęściej uczulającymi metalami są nikiel, aluminium czy chrom ale należy pamiętać, że można się uczulić na każdy inny metal.

         Jednym ze sposobów usunięcia objawów alergii na metal jest ograniczenie kontaktu z metalem, na który jesteśmy uczuleni, lecz w niektórych przypadkach może to być trudne a wręcz niewykonalne. Dlatego też warto wykonać testy alergiczne i odczulenia metodą STI, które wyeliminują alergię na dany metal. Więcej informacji na temat odczuleń na stronie www.alergikus.pl

Nietolerancja produktów mlecznych – laktoza

Zaburzenia trawienia laktozy i objawy nietolerancji pokarmów mlecznych, zawierających dużą ilość laktozy, są częstym problemem zarówno u dzieci jak i u dorosłych. Hipolaktazja (nietolerancja laktozy typu dorosłych) i nietolerancja laktozy u dzieci jest poważnym problemem współczesnego świata. Laktoza jest ważnym składnikiem prawidłowego żywienia niemowląt i małych dzieci. Już sam fakt, że cukier ten stanowi 100% składu węglowodanowego mleka matki powinien sugerować jego znacząca rolę biologiczną. A mianowicie, laktoza:

  • zawiera galaktoze która jest ważnym elementem budulcowym ośrodkowego układu nerwowego.
  • posiada bardzo niską słodkość. Jeżeli cukier biały opiszemy jako wartość 100, to słodkość laktozy wynosi zaledwie 25. Jest to korzystny element rozwoju smaku, który wydaje się być mechanizmem biologicznym zapobiegającym przekarmianiu i otyłości.
  • co najważniejsze działania prebiotyczne i wspomagające wchłanianie: doświadczenia naukowe sugerują, że obecność laktozy w pokarmie sprzyja lepszemu wchłanianiu wapnia oraz sprzyja kolonizacji jelit przez dobroczynne szczepy bakteryjne Lactobacillus oraz Bifidobacterium

Z tego powodu eliminacja laktozy z diety dziecka musi być uzasadniona i krótkotrwała. Można wykonać szybki i czuły test na jej nietolerancję, a po jej kilkudniowym odstawieniu wygasić czyli odczulić alergen, aby następnie sukcesywnie go wprowadzić do całodniowego jadłospisu. Testy alergiczne i odczulanie wykonasz w gabinecie Alergikus – www.alergikus.pl

Nietolerancja laktozy a alergia na białko mleka krowiego

Nieporozumieniem jest stwierdzenie, że nietolerancja laktozy, to jest to samo co nietolerancja bądź alergia na białko mleka krowiego. Alergia na mleko krowie często jest mylona z nietolerancją laktozy (wielu medyków tak naprawdę nie wie co to jest nietolerancja laktozy, i często używają tego stwierdzenia w przypadkach gdy nie ma ono pokrycia, a dziecko reaguje na białko krowie gdzie w przeważającymi objawami są zmiany skórne).

Praktyczna uwaga: wrażliwe dzieci mogą nawet reagować na białko mleka krowiego, które pije lub zjada karmiąca matka.

Większość symptomów nietolerancji laktozy to:

  • marudzenie,
  • gazy,
  • wodniste zielone stolce,
  • wzdęcia.

Większość symptomów nietolerancji białka mleka krowiego:

  • marudzenie,
  • zmiany skórne,
  • AZS,
  • kolki,
  • szorstka skóra.

W przypadku wystąpienia objawów polecamy wykonanie testu alergicznego oraz wygaszanie alergenu (tzw. odczulanie). Więcej na www.alergikus.pl

Alergia na Pyłki Traw – Pyłkowica

Każdego roku w okresie pylenia traw wielu ludzi ma katar, zapalenie spojówek, kaszel, a u niektórych objawiają się nawet problemy związane z astmą. Alergia na pyłki traw inaczej jest nazywana pyłkowicą i jest zaliczana do alergii wziewnych. Trawy są roślinami wiatropylnymi czyli ich pyłki są przenoszone wraz z wiatrem na duże odległości. Trawy kwitną w lato i wtedy osoby uczulone na pyłki traw mogą odczuwać największe niedogodności. Warto zwrócić uwagę że ponad 80% alergii na pyłki to uczulenie właśnie na pyłki traw. Do traw zalicza się także zboża np. pszenica, jęczmień, żyto. W Polsce największe stężenie pyłków przypada na czerwiec, lecz jest to data informacyjna, gdyż w zależności od pogody, data tamoże ulec zmianie dlatego też warto sprawdzać aktualny kalendarz pyleń.

Głównymi objawami alergii na pyłki traw są :

– zapalenie błony śluzowej nosa, katar

– zapalenie spojówek, łzawienie oczu

Przy silnej alergii na pyłki traw może dojść do astmy pyłkowej, która charakteryzuje się takimi objawiami jak :

– ucisk w klatce piersiowej

– ataki kaszlu

– duszności

Przy jakichkolwiek objawach związanych zalergią na pyłki traw warto zrobić testy alergiczne, aby zdiagnozować alergię i móc szybko i szkutecznie z nią walczyć.

Jednym ze sposobów jest odczulanie alergenów metodą STI. Jest to nowoczesna metoda do walki z alergiami o dużym procencie skuteczności. Z tej metody korzysta między innymi mieszczący się w Warszawie gabinet Alergikus.

Dla zainteresowanych tym sposobem walki z alergią zapraszamy na stronę w celu uzyskania większej ilości informacji https://alergikus.pl/

 

Alergia na Roztocza kurzu domowego

Roztocza kurzu domowego (Dermatophagoides) są pasożytami lub saprofitami, odżywiają się złuszczonym naskórkiem ludzkim lub grzybami pleśniowymi. Występują prawie na całym świecie a do tej pory poznano około 12 tysięcy rodzajów roztoczy. Nie są one także widoczne gołym okiem.

Roztocza w warunkach domowych żyją w dywanach, pościelach, materacach, odzieży czy w meblach. W Europie występuje także specjalny rodzaj roztoczy wiejskich, które mogą powodować alergię. Znajdują się one w sianie, zbożach i środkach spożywczych.

Roztocza wpływają na nas przez cały rok, lecz najwyższe ich stężenie występują pod koniec lata i na jesieni. Najdogodniejszą temperaturą do rozwoju roztoczy jest temperatura około 23 stopni Celsjusza i wysoka wilgotność powietrza. Typowymi objawami w przypadku alergii na roztocza kurzu domowego są :

– łzawienie oczu

– ataki kichania

– nieżyt nosa

– duszności

Przy nie leczonej alergii na Roztocze mogą wystąpić takie objawy jak :

– zmęczenie, senność

Nie leczona alergia na Roztocze prowadzi do powstawania stanów zapalnych górnych dróg oddechowym co może w następstwie prowadzić do astmy. Alergia na Roztocze prowadzi także do osłabienia odporności organizmu i reakcji alergicznej na inne alergeny.

Przy walce z Roztoczami warto usunąć z domu dywany, często wietrzyć pościel i ją prać,  spowodują to wyeliminowanie większości roztoczy w środowisku domowym, lecz niestety w innych miejscach gdzie roztoczy może być dużo to w  kontakcie z nimi dalej będziemy reagowali. Także leki obecne na rynku nie likwidują alergii na roztocze a jedynie zmniejszają objawy.

Najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się alergii na roztocze kurzu domowego jest wykonanie testów alergicznych i odczuleń metodą STI

Takie testy można wykonać w gabinecie Alergikus w Warszawie. Więcej informacji i kontakt znajdą państwo na stronie https://alergikus.pl/

Pokarmowa alergia maskowana.

W Europie wzrasta liczba cierpiących na choroby alergiczne, a wyniki ich leczenia często są niezadowalające. Dlaczego tak się dzieje? Bardzo często objawy alergii ujawniają się już w pierwszych miesiącach życia co jest bezpośrednio związane ze złym odżywianiem się matki karmiącej oraz sposobem karmienia niemowląt. Chemizacja środowiska, zabiałczone jedzenie, masowe stosowanie konserwantów i antybiotyków nasila problem alergii. Choroby te trwają często przez wiele lat, a czasami bez zastosowania odpowiedniej diagnostyki STI nawet do końca życia ze względu na alergię ukrytą tzw. maskowaną.

Oznacza to iż objawy nie są widoczne bezpośrednio po spożyciu, i nie wychodzą w testach standardowych zależnych od przeciwciał IgE (alergie maskowane najczęściej zależne są od przeciwciał IgG4). Najczęściej alergie maskowane to alergie związane z pokarmi (szczególnie mlekiem, jajkami, pszenicą oraz glutenem). Maskowane alergie pokarmowe wyróżniają się jeszcze tym, że uzależniają, działając prawie jak narkotyk za sprawą kazomorfiny. Jeśli od kogoś słyszymy: ja nie mogę żyć bez mleka, nie wytrzymam bez chleba lub czekoladki, to istnieje podejrzenie występowania u wspomnianych osób alergii maskowanej na mleko, pszenicę lub kakao.

PRZYKŁAD PACJENTA KTÓRY odżywiał się głównie wyrobami mlecznymi.

Chorował od lat na astmę. Po wykryciu w Alergikus.pl testem STI alergii na kazeinę odstawił produkty mleczne i po dwóch tygodniu poczuł się znacznie lepiej. Jednak gdy ponownie zjadł pokarm nawet z niewielką ilością kazeiny (białka) astma powróciła tak szybko jak ustąpiła. Nader często pacjenci nie łączą własnych dolegliwości z alergią, w tym przypadku alergią na mleko, więc ci sami pacjenci są bardzo zdziwieni kiedy “wychodzi” alergia na mleko.

W diagnozowaniu oraz odczulaniu alergii stosuje się bezinwazyjne testy STI, co daje możliwość dokładnej diagnozy olbrzymiej ilości antygenów od pokarmów po pleśnie i grzyby oraz wyszukane konserwanty. Metoda STI pozwala na bezpieczne odczulanie także najmłodszych. Usuwanie alergii nie jest więc proste, wymaga współpracy prowadzacego i pacjenta oraz cierpliwości, a często wielu wyrzeczeń.

Tu możecie się Państwo zapisać się na badanie: www.holismedica.pl www.alergikus.pl

Jacek Wikarski D.Sc. Med

Szczepienia, czy rzeczywiście mogą być przyczyną alergii ?

Szczepienia, czy rzeczywiście mogą być przyczyną alergii ?

Celem artykułu nie jest przekonanie rodziców do nieszczepienia dzieci, lecz wyłącznie ukierunkowanie do zgłębienia tematu, poznania argumentów za i przeciw. Ważne aby decyzja, która zostanie podjęta nie wynikała z automatycznego poddania się naciskowi lobby szczepionkowego, lecz była wyrazem świadomej woli, uwzględniającą indywidualną sytuację dziecka i rodziny. Zanim zezwolicie na zaszczepienie swojego dziecka zapoznajcie się z bilan­sem zysków i strat.  Jeśli mimo wszystko zdecydujecie się podać dziecku szczepionkę, zastanówcie się czy nie warto odłożyć jej do czasu kiedy układ odpor­no­ściowy waszej pociechy będzie doj­rzalszy i czy nie zrezygnować z tych szczepień, które przy wąt­pliwych korzy­ściach niosą wysokie ryzyko szkód.

Przy podaniu szczepionki dochodzi do naruszenia naturalnej bariery ochronnej  jaką jest skóra wpusz­czając nie­mal wprost do krwi mieszaninę obcego białka i niebezpiecz­nych tok­syn. Rodzice powinni być świadomi, że szczepionka to nie czysty wirus albo bak­teria (jak to ma miej­sce przy zakażeniu natural­nym), ale szereg tok­sycz­nych substancji takich jak składniki konserwujące (metale w tym rtęć, antybiotyki o wysokim stopniu toksyczności), adiuwanty czyli substancje pomocnicze wzmagające odpowiedź immunologiczną na szczepionkę, oraz składniki swoiste (drobnoustroje, laktoza, mleko, albuminy), a to wszystko zawieszone w nośniku w który może być białko jaja kurzego. Składnikami szczepionek są również znane kancerogeny takie jak: thimersal o pochodzeniu rtęciowym, fosforan, duminy oraz formaldehyd. Mało kto wie, że konserwantami szczepionek są w/w metale ciężkie. W ramach kalen­darza niemowlę może otrzymać jed­norazowo 50 µg rtęci, czyli dawkę 125 razy więk­szą niż uznana za bez­pieczną dla dorosłych. 

Niektóre dzieci rodzą się z defektem, który polega na braku możliwości usunięcia metali ciężkich z ich organizmu, dotyczy to szczególnie chłopców. Nieusunięty metal sieje spustoszenia w mózgu i powoduje szereg zmian w metabolizmie. Bardzo trudno jest odwrócić te procesy, a usunięcie metali (chelacja) w warunkach polskich graniczy z cudem. W niektórych przypadkach negatywne reakcje w organizmie dziecka mogą zajść nie w wyniku samego wirusa, a na skutek w/w składników jakie są używane podczas produkcji szczepionek (np. substancji konserwujących, które zawierają rtęć). Wszystko to otrzymuje  noworodek w zmasowanej, powtarzającej się dawce. Nie dziwią więc Nas choroby układu odpornościowego Alergie, Autyzm  oraz ADHD. Podanie szczepionki może spowodować wystąpienie długoterminowych reakcji ubocznych takich, jak zaburzenia układu oddechowego, zaburzenia układu immunologicznego, kłopoty z koncentracją, alergie, rak i wiele innych, których nie notowano jeszcze 30 lat temu. Można więc stwierdzić, że długoterminowe negatywne efekty szczepień są w oczywisty sposób ignorowane przez odpowiednie służby medyczne, pomimo silnej korelacji szczepień i wielu chorób przewlekłych w tym alergii po szczepiennej. Do gwałtownego zaostrzenia alergii u dziecka może dojść już nawet po pierwszym szczepieniu. Następstwem będzie “huśtanie się z alergią” po tym zdarzeniu. Gwałtowne zaostrzenie może oznaczać w tym przypadku przejście z nietolerancji pokarmowej tylko i wyłącznie mleka krowiego oraz jego przetworów na nietolerancję wszystkiego co matka jadła jako matka karmiąca piersią. (czytaj >>> odczulanie alergenów i walka z alergią poszczepienną >>>)

 Fakty czy mity ? (odpowiedź pozostawiamy czytelnikowi)

Zarówno w Europie, jak i w USA wielu lekarzy zaobserwowało, że problemy alergiczne i odpornościowe wśród dzieci rosną w bardzo szybkim tempie. (W Polsce, jak się szacuje, już co trzecie dziecko rodzi się z alergią różnego typu.)

“British Medical Journal” (09.1983) publikuje badania, które pokazują, że 13.500 dzieci urodzonych w jednym tylko tygodniu 1970 roku, 12 proc. dostało egzemy w ciągu następnych pięciu lat. Liczby te są dwa razy większe niż 12 lat wcześniej. Jeden z wybitnych pediatrów skomentował to wydarzenie:

Możliwe, że istnieje związek pomiędzy szczepieniem a wszelkimi niszczącymi symptomami, które są zauważalne wśród coraz młodszych dzieci.

W przypadku dzieci ryzyko szczepień może być o wiele większe niż ewentualne korzyści z niego płynące.

Powszechnym i ukrytym skutkiem zaszczepienia organizmu może być niesprawny system odpornościowy, więc istnieje potrzeba przeprowadzenia naukowego śledztwa w celu wykrycia, jakie są efekty tego zjawiska. 

Zdarzają się przypadki, że po podaniu szczepionki u dzieci nadwrażliwych zwiększały się objawy alergii, pojawiało reumatoidalne zapalenie stawów, następował spadek odporności, dzieci miały problem z koncentracją i snem. Ponadto – co podkreśla część lekarzy – szczepienia bardzo często wyzwalają w organizmie drzemiące w nim skłonności albo choroby. Może więc być tak, że szczepionka wyzwala np.: alergię, która i tak dałaby znać o sobie w późniejszym czasie (jeżeli tak to układ odpornościowy dziecka byłby dojrzalszy, a objawy alergii mniejsze)

 

Coraz liczniejsze badania prowadzone w USA, Nowej Zelandii, Niemczech, Holandii czy Japonii, które porównują zdrowie dzieci szczepionych i nieszczepionych pokazują, że nieszczepione są na ogół zdrowsze, znacznie rzadziej chorują na choroby psychoneurologiczne, astmę, alergie, cukrzycę i inne choroby typu autoimmunologicznego, oraz lepiej radzą sobie z chorobami zakaźnymi http://www.generationrescue.org/survey.html )

System Doniesień o Efektach Ubocznych Szczepień (VAERS) otrzymuje około 11000 raportów rocznie o reakcjach ubocznych związanych z podaniem szczepionki. Chociaż liczba ta jest bardzo duża to prawdopodobnie jest to tylko wierzchołek góry lodowej, gdyż FDA przypuszcza, że tylko 10% wystąpień alergii jest rejestrowanych (jeszcze gorzej jest w Polsce). Prawdopodobnie tylko ok. 0,1 do 0,001 przypadków jest rejestrowanych. Większość personelu medycznego w Polsce nie zna nawet kart, które trzeba wypełnić w przypadku zaobserwowania powikłania, pomimo obowiązku ich wypełniania. 

Dorobiona teoria systemu szczepień mówi, że szczepionki stymulują produkcję przeciwciał. Brak do chwili obecnej prac, które wykazałyby, czy takie przeciwciała powodują trwałą odporność. Okazuje się, że dzieci pozbawione gammaglobulin, co wg. teorii powoduje niemożność powstawania przeciwciał, wracają do zdrowia równie szybko jak inne dzieci. Badania dowiodły, że szczepionki pobudzając komórki do produkcji określonych przeciwciał, uniemożliwiają produkcję innych przeciwciał. Pełne szczepienia powodują wzrost zachorowalności. W stanie Minnesota (USA) stanowi epidemiolodzy stwierdzili pięciokrotnie większe prawdopodobieństwo zachorowania na żółtaczkę wśród dzieci szczepionych w stosunku do dzieci nie szczepionych. Wraz z masowym wprowadzeniem antybiotyków i szczepień w ostatnim dziesięcioleciu, ani czas naszego życia nie uległ wydłużeniu, ani współczynnik zgonów nie zmalał. Zanotowano natomiast nienaturalny wzrost poziomu zachorowalności np.: na alergię oraz wydatków na służbę zdrowia. Innymi słowy pieniądze przeznaczone na poprawę naszego zdrowia i życia weszły do kieszeni biznesu.

Przydatne linki:

Pomoc w alergiach poszczepiennych: https://alergikus.pl/

Stowarzyszenie w którym odnajdziemy pomoc prawną dla osób decydujących się na nieszczepienie: http://www.stopnop.pl/

Forum osób nie szczepiących lub szczepiących wybiórczo: http://szczepienia.org.pl/

 

Każdy z czytelników powinien samodzielnie podjąć decyzję o sczepieniach, powyższy artykuł jest jedynie zbiorem informacji, które nie powinny ukierunkowywać czytelnika na decyzje dotyczące szczepienia. 

Alergie przyczyną chorób – wykonaj testy alergiczne

Alergia to problem, który dotyka coraz więcej osób. Bez względu na tryb i styl życia, czy miejsce zamieszkania, z problemem uczuleń borykają się wszystkie rozwinięte społeczeństwa. Alergie mogą być bardzo dokuczliwe – pokarmowe, kontaktowe, wziewne oraz inhalacyjne. Alergie mogą być przyczyną bardzo wielu poważnych chorób takich jak:

  • neurodermitis
  • problemy skórne i dermatologiczne
  • problemy jelitowe
  • problemy oddechowe ( w tym astmatyczne)
  • duszności
  • częste infekcje u dzieci
  • częste katary bez wzgledu na porę roku i okres pylenia
  • zapalenie ucha
  • powiększenie migdałków

Zapraszamy na badania diagnostyczne oraz zabieg odczulania – kurację bazującą na metodzie STI (SIT) i prowadzoną przez lekarzy specjalistów, ekspertów medycyny naturalnej oraz przez profesjonalnych terapeutów ( zapisz się już dzisiaj na badanie i odczulanie >>> )

Oferowana diagnostyka jest bezinwazyjna, całkowicie bezbolesna i stuprocentowo bezpieczna dla zdrowia – przez co może być przeprowadzana także u najmłodszych pacjentów. Procedura opiera się na trwającym zaledwie kilkanaście minut teście, którego wynik generowany jest przez ultraczułe urządzenie medyczne najnowszej generacji.

Odczulanie – wykonywane w oparciu o wyniki uwzględniającego aż 100 alergenów testu STI (SIT) – odbywa się bez użycia leków czy innych środków farmakologicznych. Tajemnicą metody stosowanej przez Alergikus jest wykorzystanie zdobyczy naukowych pochodzących z takich dziedzin jak biofizyka, mechanika kwantowa czy cybernetyka, które łączą się w ogólnym, holistycznym postrzeganiu ludzkiego ciała jako niepodzielnej całości.

Oferujemy nowoczesne odczulanie, którego istota określana jest mianem naturalnej medycyny przyszłości. Proponujemy przełomową, bezbolesną, nieinwazyjną, bezpieczną dla zdrowia i niezwykle skuteczną terapię sygnałami elektromagnetycznymi, które – działając na poziomie informacyjnym – niwelują sygnały nieprawidłowe, a więc trwale stabilizują pracę ludzkiego organizmu.

Terapia antyalergiczna STI (SIT) już od kilkudziesięciu lat cieszy się poważaniem w krajach Europy zachodniej. Jej niezwykłą skuteczność zauważają specjaliści dziedziny i doceniają zmagający się z alergią pacjenci.

Propagując naturalne metody walki z alergią i przenosząc metodę STI (SIT) na polski grunt – zapraszamy do zapoznania się z naszą pełną ofertą obejmującą profesjonalną diagnostykę oraz skuteczne i w pełni bezpieczne odczulanie.

Konserwanty, a alergia. Jak wykryć uczulenie i jak je odczulić?

Konserwanty i jeszcze raz konserwanty ...

CYWILIZACJA wymusza stosowanie chemii w celu poprawienia smaku, zapachu, konsystencji wyrobu bądź wydłużenia czasu jego przydatności do spożycia. Klient staje się coraz bardziej wymagający, a sprzedawca i producent pragną się dostosować do wymagań kupujących. Część różnego typu dodatków jest nieszkodliwa dla zdrowia, niektóre zaś mogą źle wpływać na Nasz organizm, a w szczególności wywołać niepożądane reakcje alergiczne. Poniżej przedstawiamy niektóre konserwanty stosowane w przemyśle spozywczym. Więcej na www.alergikus.pl 

Aluminium (E-173) – występuje w wielu produktach, takich jak: biała mąka (zapobiega zbrylaniu się), sery (ułatwia ich topnienie), pasta do zębów (jako substancja ścierająca kamień nazębny). Niegdyś uważano, że nadmiar metalicznego glinu w pożywieniu może być przyczyną choroby Alzheimera. Może wywoływać też dolegliwości nerek, owrzodzenia jamy ustnej, schorzenia przewodu pokarmowego. Może również zaburzać wchłanianie niektórych składników mineralnych.

Azotany – Stosowane są szeroko podczas peklowania mięsa. Zapobiegają zatruciom jadem kiełbasianym. W przewodzie pokarmowym tworzą substancje rakotwórcze.

BHA i BHT (E 320 i E 321) – to przeciwutleniacze otrzymywane syntetycznie. Mogą uszkadzać nerki i wątrobę, zaburzać układ odpornościowy i nerwowy.

Gallusan propylu (E 310) – dodawany do płatków ziemniaczanych, błyskawicznego puree ziemniaczanego i gumy do żucia. Chroni tłuszcze przed jełczeniem i przykrym zapachem. Uszkadza nerki, wątrobę i przewód pokarmowy.

Glutaminian sodu – dodatek wzmacniający smak wielu potraw. Jest podstawą charakterystycznego smaku kuchni chińskiej. Może osłabiać mięśnie, powodować ból głowy, silniejsze bicie serca, tak że być przyczyną nudności, nadciśnienia tętniczego, reakcji alergicznych.

Guma arabska (E 414) – często jest wykorzystywana jako zagęszczacz przy produkcji lukru do ciast, gumy do żucia i napojów orzeźwiających. Może wywoływać wysypkę.

Karagen (E 407)  – popularny zagęszczacz pochodzenia roślinnego, stosowany do produkcji sosów. Może powodować zapalenie okrężnicy.

Kwas alginowy (E 400) – jako dodatek zagęszczający jest powszechnie stosowany do lodów, powlekania serów i przyprawiania sałatek.

Kwas benzoesowy (E 211) – masowo używa się go przy produkcji dżemów, galaretek, margaryny i napojów orzeźwiających. Może powodować alergie.

Siarczyny (E221-228) – dodatki te powodują u ludzi nadwrażliwych i astmatyków silne reakcje alergiczne. Siarczyny skutecznie zapobiegają odbarwianiu warzyw, są również dodawane do win. Niszczą witaminy z grupy B.

Sztuczne barwniki (E 100-180) – są niezwykle rozpowszechnione w przemyśle spożywczym. Mogą zaburzać koncentrację, szczególnie u dzieci.

Konserwant czyli środek konserwujący – związek chemiczny lub mieszanina związków, powodująca przedłużenie przydatności do spożycia lub trwałości produktów spożywczych. Konserwanty mają za zadanie zapobieganie rozwojowi bakterii, grzybów i wirusów. Wszystkie konserwanty dodawane do produktów spożywczych znajdują się na tzw. “Liście E”. Konserwanty mają zakres numerów E100–E299.

Trzeba na nie uważać gdyż są to składniki naszego pożywienia, które uzyskuje się w chemicznych laboratoriach. Spotykamy je praktycznie wszędzie. Wystarczy poczytać dokładnie etykiety na opakowaniach produktów, które wkładamy do koszyka w supermarkecie. Znajdziemy na nich wiele trudnych nazw lub znak “E” z przyporządkowaną odpowiednią liczbą. To właśnie one oznaczają konserwanty, barwniki lub inne sztuczne substancje zawarte w produkcie. Nasz organizm jest do nich już tak przyzwyczajony iż zaczyna reagować na niektóre związki. Najczęstszą reakcją pacjenta jest alergia na glutaminian sodu lub barwniki identyczne z naturalnymi. W przypadku takim należy przeprowadzić test na ultraczułym urządzeniu medycznym.

Co możemy zrobić?

1. Wykonanie testu alergicznego na konserwanty.

2. Oczyszczenie organizmu z toksyn i obcych pasożytów poprzez dobór terapii STI częstotliwościami działającej na poziomie komórkowym organizmu zywego. 

3. Odczulanie wykrytych w testach alergicznych alergenów dodatnich więcej na czytaj dalej >>>

4. Zmiany w żywieniu.

a. czytaj etykiety, konserwanty posiadają oznaczenia E-200 – 299. Unikaj szczególnie zawierających te najniebezpieczniejsze. Chociaż często jednak zdarza się, że producenci wbrew prawu nie informują nas o zawartości konserwantów.

b. spożywaj produkty konserwowane metodami naturalnymi takimi jak suszenie, solenie, wekowanie, marynowanie. Chociaż i te metody nie są do końca zdrowe. Wiadomo przecież że nadmiar soli sprzyja nadciśnieniu, wędzenie powoduje powstawanie substancji rakotwórczych, ocet (szczególnie ten spirytusowy) może powodować kłopoty trawienne. Wniosek z tego taki iż należy jeść jak najwięcej przede wszystkim żywności świeżej pełnej związków mineralnych, witamin i enzymów.

 

Alergia i usuwanie jej przyczyn czyli fundamentu na którym się zbudowała

Alergia

Masz wiecznie takie objawy jak katar, łzawiące oczy, kaszel czy ból głowy, nie musisz się już z tym męczyć, możesz pozbyć się alergii raz na zawsze poprzez zlikwidowanie jej przyczyny. Wystarczy wykonać test obciążeń, który wykryje toksyny i grzyby znajdujące się w organizmie, które zmieniają reakcjię alergiczną alergenów na twój organizm. Alergia jest to zmieniona odpowiedź tkanek na alergen, polegającej na odpowiedzi immunologicznej na dany alergen.

Skąd się biorą alergie ?

Przyczynami większości alergii może być nadmierna ilość toksyn w naszym organizmie lub nieprawidłowe działanie kanałów, które służą do ich wydalenia z organizmu.

Toksyny mogą być źródłem alergii !!!

W naszym codziennym życiu znajdziemy wiele miejsc, gdzie są olbrzymie skupiska toksyn, są nimi na przykład zanieczyszczone powietrze, chemia gospodarcza czy kosmetyki, które w dużej mierze przyczyniają się do powstawania alergii. Wyżej wymienione toksyny, które wdychamy każdego dnia działają negatywnie na nasz organizm, zmniejszają odporność przez co jesteśmy bardziej narażeni na choroby. Kiedy nasza odporność spada, grzyby Candida np: Albicans czy Crusei stają się coraz bardziej aktywne i atakują nasz organizm. Prowadzi to do osłabienia danego organizmu, objawami są między innymi zmęczenie  i nie wyspanie, a rano występuje ból głowy. Oznacza to że nasz organizm jest zagrzybiony i wymaga natychmiastowego leczenia, gdyż powyżej wymienione objawy traktuje się zazwyczaj jako przemęczenie a nie początek rozwijającej się choroby.

Objawami alergii są między innymi :katar, kaszel, duszności, zmiany skórne, zmęczenie, swędzenie oraz wiele innych np: AZS

Jak usunąć powyższe objawy i przyczyny alergii :

Większość środków jakie znajdują się w walce z alergią likwidują chwilowo tylko jej objawy a nie przyczyny. Jeżeli nie zlikwidujemy przyczyn alergię będą nas męczyły całe zycie od zmian skórnych poprzez zmęczenie aż do astmy oskrzelowej. Jak wiadomo alergia jest nadmierną reakcją immunologiczną na znajdujące się w organizmie toksyny i grzyby, które przyczyniają się do rozwoju alergii. Tylko ich zneutralizowanie pomoże nam w likwidacji przyczyn alergii. Test Obciążeń szwajcarskim urządzeniem medycznym zneutralizuje przyczyny powstawania alergii. Test obciążeń pokazuje co obciąża organizm pacjenta. Wykrywa on między innymi takie obciążenia jak grzyby, toksyny czy metale ciężkie, które są źródłami powstawania alergii. Po wykonaniu testu i wykryciu obciążeń pacjent otrzyma indywidualną kurację bez jakichkolwiek leków i drogich suplementów diety które nie potrafią do końca rozbić Candudy oraz innych toksyn. Zastoisujemy ultraczułe urządzenie renomowanej szwajcarskiej firmy które uwalni nas od wszelkich obciążeń.

Umów się już dziś ze specjalistą biomedycyny i rozpocznij walkę z podstępnymi pasożytami >>>

Test obciążeń można wykonać między innymi w instytucie Holismedica -Alergikus. Naszym celem jest usuwanie przyczyn jak i objawów alergii. Test jest wykonywany przez wykwalifikowanych naturopatów oraz specjalistów biuomedycyny naturalnej, którzy wykryją twoje obciążenia i podadzą odpowiednia kurację w celu ich wyeliminowania. Kliknij powyżej  aby zapisać się na test i cieszyć się życiem bez alergii i obciążeń.

Testy alergiczne

 

Przedstawiamy kilka metod wykonania testów alergicznych:

A. testy STI – tu wykonasz testy alergiczne STI >>>

Przy tego typu rodzaju testu diagnostyka jest bezbolesna i bezinwazyjna. Test trwa zaledwie kilkanaście minut, a wynik jest natychmiastowy. STI – z niem. System Informations Therapie . Na testerze podczerwieni  umieszczane są kolejno wyselekcjonowane ampułki z alergenami. Punktoskop skórny odczytuje natychmiastowy wynik testu także u małych dzieci poniżej 1 roku życia. Po przeprowadzeniu diagnostyki niemal za jedną wizytą istnieje możliwość usuwania konkretnego obciążenia organizmu np: odczulania wykrytego alergenu. 

B. testy skaryfikacyjne lub śródskórne (testy skórne)

Przy testach skaryfikacyjnych wzorcowy antygen nanoszony jest na zadrapaną uprzednio powierzchnię skóry przedramienia lub pleców pacjenta. Przy śródskórnych jest wstrzyknięciu roztworu śródskórnie. Wynik testu odczytywany jest po około 15 minutach mierząc średnicę powstającego bąbla i otoczki rumieniowej. Wynik podaje się stosując trójstopniową skalę:

+ bąbel o średnicy do 5 mm

++ bąbel o średnicy do 1 cm wraz z towarzyszącą otoczką rumieniową

+++ bąbel z duzym pasmem rumienia

C. oznaczenie poziomi IgE (testy z krwi)

W alergii następuje wzrost całkowitego stężenia IgE w surowicy krwi. Oznaczenie wartości IgE jest niekiedy pomocne przy ustalaniu rozpoznania. Możliwe jest także wskazanie swoistych przeciwciał IgE, skierowanych przeciw konkretnym alergenom. tł. Badanie polega na oznaczeniu swoistych przeciwciał klasy IgE obecnych we krwi i powodujących reakcje alergiczne.

D. Próby ekspozycji

Polegają na wdychaniu aerozoli zawierających określony, standaryzowany alergen. Następnie bada się reakcję oskrzeli przez określenie spadającej wartości.

Tu wykonasz testy alergiczne STI >>>

Badanie pasożytów także dla alergika

BIOMEDYCYNA źle się czujesz? usuniemy przyczyny twoich dolegliwości

cropped-Fotolia_41648309_S.jpg

Niezwykle szybka diagnoza i terapia najnowocześniejszą aparaturą medyczną określa indywidualne częstotliwości zaburzeń związanych z patologicznymi drobnoustrojami i pasożytami w organizmie człowieka, które wykorzystane w terapii naprawczej wyeliminują wszelkie dysfunkcje i dolegliwości organizmu. Przez test da się określić częstotliwości potrzebne do poprawy zdrowia organizmu, zlikwidowania infekcji bakteryjnej lub wirusowej, a także agresji pasożytów, które w danej chwili występują w organizmie. Jest to metoda z rewelacyjnymi efektami eliminacji candidy, boreliozy, chlamydiozy, lambliozy i wielu innych, tam gdzie tradycyjne metody nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.

Pacjencie pamiętaj, iż obciążenia uwidocznione w teście  mogą być przyczyną wielu chorób i dolegliwości. Diagnozując przyczyny dolegliwości robisz pierwszy krok w kierunku wyeliminowania ich objawów. Należy pamiętać iż usuwając przyczynę dolegliwości usuwasz jej objawy. Do tej pory najprawdopodobniej łagodzone były tylko objawy chorobowe. Natychmiastowy wynik Testu pozwoli Ci przeprowadzić konsultację ze sp

ecjalistą biomedycyny i dowiedzieć się w jakiej kondycji jest twój organizm oraz podjąć decyzję odnośnie usunięcia wskazanych w teście obciążeń.

Test obciążeń określa sprawność układu odpornościowego oraz określa przyczynę twoich dolegliwości i schorzeń, wychodząc poza klasyczną akademicką analizę objawów. Test trwa zaledwie 10 minut, 


W przypadku występowania objawów skórnych lub kontaktowych poleca się wykonanie dodatkowego testu alergicznego. Test alergiczny wykonuje się także bezinwazyjną metodą STI. Przy jednej wizycie istnieje mozliwośc odczulania wykrytych alergenów. a terapie usuwania przyczyn dolegliwości przeprowadzać można także w domu pacjenta za pomocą specjalnie programowalnego urządzenia pod dany indywidualny wynik pacjenta.

Wyroby dla Alergików już w USA

Divvies to specjalnie przygotowane dania dla alergików. Kiedy okazało się, że syn Pani Sandler jest uczulony na mleko, jajka, orzechy, oraz niektóre ryby nie mogła poczęstować go przygotowanym tortem, który zawierał wszystkie składniki, których jej syn nie mógł przyjmować. Zaczęła się powolna walka całej rodziny o syna. Wszyscy przygotowali listę produktów, których ich syn jeść nie może i Pani Sandler zaczęła opracowywać przepisy by móc dalej piec ciasta oraz inne smakołyki. W roku 2004 wraz z mężem doszli downiosku, że warto założyć firmę, która pomoże innym dzieciom z alergiami. Firma zajęła się przygotowaniem unikalnych dań dla alergików. Dzisiaj oferują olbrzymią ilość produktów przygotowanych według specjalnej receptury bez “szkodliwych”, wywołujących reakcję alergiczną składników.  Przed przystapieniem do terapii odczulania alergenów gdzie wymagana jest dieta przed i po odczuleniowa jest to idealna alternatywa np: dla osób uczulonych na białko mleka krowiego lub gluten. Więcej na www.divvies.com

 

zdjęcie z w/w serwisu

odczulanie

Grzyby pleśniowe przyczyniają się do wielu nieporządanych reakcji w tym reakcji układu oddechowego.

Grzyby pleśniowe należą do pospolitych alergenów tzw. aeroalergenów, wchodzących w skład zanieczyszczeń powietrza oraz kurzu. Wiele rodzajów i gatunków grzybów jest zaliczanych do biologicznych czynników szkodliwych dla zdrowia. Grupą szczególnie narażoną na wiele gatunków pleśni są osoby pracujące w pomieszczeniach klimatyzowanych, szkolnictwie, rolnictwie, ogrodnictwie oraz coraz częściej dzieci uczęszczające do przedszkola lub szkoły. Ekspozycja na grzyby pleśniowe występuje również wśród osób żyjących w klimacie umiarkowanym np. w Polsce ze względu na aury pogodowe powodujące częstsze wytępowanie w powietrzu zanieczyszczeń pleśniowych. Kliniczna manifestacja alergii na grzyby pleśniowe obejmuje objawy ze strony układu oddechowego, zapalenia zatok, narządu wzroku, skóry oraz układu pokarmowego. Często obserwowane są powtarzające się infekcje, zapalenia zatok, ucha, oraz astma oskrzelowa. Naturopata D.Sc. Jacek Wikarski podaje iż do typowych biologicznych szkodliwości należą mikrofungi i makrofungi pleśniowe oraz wytwarzane przez nie wtórne produkty metabolizmu tzw. mikotoksyny, które oddziaływują negatywnie na organizm człowieka. Dodaje iż  najczęściej zanieczyszczają one produkty pochodzenia roślinnego, zboża, przetwory zbożowe, warzywa, orzechy. Toksyny te wytwarzane są najczęściej przez grzyby należące do rodzajów: Aspergillus, Fusarium i Penicillium. Przyczyn skłonności do nawracających zakażeń układu oddechowego dorosłych i dzieci jest wiele. U tych ostatnich zakażeniom sprzyja niedojrzałość układu oddechowego oraz  alergie na grzyby pleśniowe. Odczulanie / wygaszanie reakcji na grzyby pleśniowe jest jedyną przyczynową terapią alergii pod warunkiem wykazania nadwrażliwości na dany rodzaj grzyba. U chorych z alergią na grzyby pleśniowe należy rozważyć następujące postępowania terapeutyczne: -unikanie ekspozycji na alergeny, terapie przeciwgrzybicze, terapie odczuleniowe > czytaj więcej na >>>

Alergia czy nietolerancja pokarmowa?

MILK1

Alergia oraz nietolerancja pokarmowa są to coraz częściej spotykane dolegliwości u dzieci. Warto rozpoznać ich oznaki, by z łatwością je zidentyfikować. Alergie i nietolerancje pokarmowe często są ze sobą mylone. Alergia pokarmowa np: na obcogatunkowe białko mleka krowiego to niepożądana reakcja układu immunologicznego. Do jej objawów można zaliczyć pokrzywkę, swędzące pęcherzyki na skórze, kolkę oraz problemy jelitowe. O nietolerancji pokarmowej mówimy wtedy, gdy mamy do czynienia z niedoborem lub brakiem enzymu pokarmowego, np. laktazy, która jest potrzebna do trawienia laktozy, czyli cukru, występującego głównie w mleku i jego przetworach. Aby potwierdzić czy dziecko ma alergię czy nietolerancję pokarmową należy wykonać testy alergiczne. Testy dzięki metodzie STI możemy wykonać nawet u dzieci poniżej 6 miesiąca życia. Więcej o testach na: https://alergikus.pl/diagnoza.htm

Niemowlę i dziecko alergiczne – jak wzmocnić układ odpornościowy?

Zwiększona wrażliwość na dane alergeny w porównaniu ze standardową reakcją alergiczną występuje u dzieci z osłabionym układem odpornościowym. U osób takich Michelleprawie zawsze chodzi o ciężkie przypadki AZS (atopowego zapalenia skóry). Małe ilości danego alergenu mogą wywoływać nawet bardzo silne reakcje alergiczne i to w bardzo krótkim czasie po kontakcie z nim. Dzieci takie bardzo często łapią infekcje nawet kilkanaście razy do roku. Przy tak dużej nadwrażliwości na alergen wszelkie produkty zawierające  alergen muszą zostać usunięte nie tylko z pożywienia osoby uczulonej, lecz także z pomieszczenia w którym się ona znajduje.  Okazuje się że u niejednego pacjenta nadwrażliwość na alergeny może być na tyle duża, że sam kontakt z  niematerialną informacją pod postacią specyficznych drgań substancji, może wywołać silne lub bardzo silne reakcje. Samo  np: odgrzewanie potraw uwalnia informację alergenu  i może wywołać nieoczekiwaną reakcje. Także podgrzewanie mleka krowiego lub otwarcie skondensowanych pozostałych produktów mlecznych może spowodować nasycenie  pomieszczenia informacją mleczną na kilkadziesiąt minut.

W ramach obniżonej odporności zaleca się natychmiastową diagnostykę, bezwzględną eliminację alergenów, odczulenie, minimum miesięczną karencję oraz stopniowe wprowadzanie odczulonych alergenów. Terapia trwa od od kilku do kilkunastu miesięcy. 

Przy obniżonej odporności zadowalające efekty możemy uzyskać jedynie przy prawidłowej budowie błony śluzowej jelit. Ponad cztery piąte populacji cierpi z powodu nieprawidłowej budowy lub zaniku błony śluzowej jelit. Dobrze zbudowana błona jest największym producentem immunoglobuliny A IgA w organizmie i dlatego odgrywa ogromną rolę rozwoju odporności a co za tym idzie zanikiem nadwrażliwości na otaczające chorego alergeny. Nieprawidłowa błona pozwala na przechodzenie metali ciężkich, nie może wchłaniać odpowiedniej ilości życiowo ważnych minerałów i produktów metabolizmu .

 Kolejny problem to zakwaszenie organizmu. Udowodniono że zakwaszenie towarzyszy większości chorób zwłaszcza przewlekłych w tym alergii. Znanych jest wiele przypadków że schorzenia szybko ustępują gdy leczona jest podstawowa ich przyczyna, a nie jak objawy zwłaszcza w alergiach (główny nurt to leczenie objawowe co stanowi poważny błąd i nader częstą powracalność złego stanu chorego np: zły stan skóry przy AZS.

Kontynuacja tematu: “jelita a alergia”

alergikus-dysbiozaMikroflora jelitowa reguluje pozyskiwanie energii z pożywienia i wpływa na proces jej magazynowania w organizmie człowieka. U osób zdrowych prawidłowa mikroflora i szczelna bariera jelitowa zapobiegają przenikaniu toksyn z przewodu pokarmowego do organizmu oraz zmniejsza ryzyko alergii. U osób z nadwagą i otyłością stwierdza się zaburzenia mikroflory jelitowej, czyli dysbiozę. W dysbiozie dochodzi do zmniejszenia ilości, różnorodności i funkcji szczepów bakteryjnych występujących w przewodzie pokarmowym. Obserwuje się zmniejszenie ilości niektórych szczepów bakterii Gram dodatnich (przede wszystkich bifidobakterii, pałeczek kwasu mlekowego, a także bakterii z gatunku Clostridium leptum), odpowiedzialnych za wytwarzanie substancji ochronnych i przeciwzapalnych. W przewodzie pokarmowym zaczyna dominować rodzaj bakterii Gram dodatnich –Mollicutes. Mollicutes charakteryzują się wyjątkową zdolnością i wysoką wydajnością w pozyskiwaniu energii z pożywienia, która jest magazynowana w tkance tłuszczowej. Ponadto bakterie te mogą przenikać przez uszkodzoną barierę jelitową do organizmu, wywołując przewlekły stan zapalny. W opublikowanych badaniach wykazano nawet obecność bakterii z rodzaju Mollicutes w rożnych tkankach i narządach.Dysbioza wywołuje liczne następstwa niekorzystne dla zdrowia i jest przyczyną dysfunkcji bariery jelitowej. W wyniku tego dochodzi do tzw. endotoksemii, czyli zatrucia organizmu antygenami  i substancjami pochodzenia bakteryjnego. Prowadzi to do zaburzenia wielu procesów metabolicznych w organizmie człowieka. Wykazano, że bakterie probiotyczne, w szczególności bifidobakterie zapobiegają endotoksemii, a ich brak jest ściśle związany z jej narastaniem. Ponadto w licznych pracach udowodniono związek endotoksemii z większą masą ciała ( im więcej toksyn tym większa masa ciała), nieprawidłową tolerancją glukozy i cukrzycą (im większa endotoksemia tym gorsza regulacja stężenia cukru we krwi), podwyższonym stężeniem cholesterolu we krwi oraz występowaniem miażdzycy i nadciśnienia tętniczego. źródło sanum

Częste infekcje, a reakcje alergiczne na grzyby i pleśnie

Grzyby bytujące w fungi-alergikusotoczeniu człowieka, jak i w jego organizmie, mogą wywoływać różne reakcje immunologiczne. Antygeny grzybów mogą stymulować wytwarzanie specyficznych IgE u osób atopowych, co klinicznie przejawia się pojawieniem lub pogorszeniem przebiegu klinicznego kataru alergicznego lub astmy oskrzelowej. W zależności od wieku badanej grupy, warunków klimatycznych oraz użytej metody diagnostycznej, alergia na grzyby występuje u 5%-20% osób atopowych, natomiast aż u 10%-38% dzieci chorych na astmę oskrzelową.
Z tego powodu uczulenie na grzyby jest trzecim w kolejności
uczuleniem w astmie dziecięcej po roztoczach i pyłkach. Astma z
wiodącym uczuleniem na grzyby jest nazywana astmą pleśniową i
dotyczy głównie dzieci i młodych dorosłych.
Grzyby mogą wywoływać reakcje alergiczne IgE-niezależne, pogarszające przebieg i rokowanie astmy: ABPA (allergic broncho-pulmonary aspergillosis – aspergiloza oskrzelowo-plucna) lub AFS (allergic fungal sinusitis – grzybicze alergiczne zapalenie zatok). Grzyby inwazyjne z reguły nie wywołują reakcji alergicznych. Wyjątkiem jest Aspergillus, Candida, Trichophyton, które w organizmie atopowym mogą być przyczyną grzybicy i równocześnie stymulować powstawanie
alergii lub ją nasilać. Pleśnie i grzyby mogą wywoływać stany podobne do częstych infekcji i bóli gardłowych.

Alergiku, a może drugi system immunologiczny?

ALERGIE-ALERGIKUSSrebro koloidalne jako drugi system immunologiczny. Brak problemów infekcyjnych u alergików.

Gdy przyjmujemy srebro koloidalne każdego dnia – to tak jak gdybyśmy posiadali drugi system immunologiczny. Srebro koloidalne odciąża układ odpornościowy i efektywnie zabija wiele zarazków obecnych w naszym ciele. Co więcej, obniża toksyczność – ze względu na mniejszą ilość bakterii, wirusów i grzybów, które zawsze znajdują się w naszym organizmie, sprzyjając produkcji substancji szkodliwych dla wszystkich organów i tkanek. Dlatego unieszkodliwienie patogenów prowadzi do poprawy ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia. Bardzo ważnym elementem całego układu jest fakt, że większość srebra jest wchłaniane w jelicie cienkim, więc zażywanie srebra nie ma negatywnego wpływu na rozwój przyjaznych bakterii w jelicie grubym, co przekłada się na brak jakichkolwiek problemów gastrycznych (wzdęć, nadkwasoty, uczucia ciężkości) spowodowanych zażywaniem srebra koloidalnego. Nasz nowy, drugi system immunologiczny działa równolegle i niezależnie do tego pierwszego (właściwego). To daje przewagę organizmowi, odsuwając zagrożenie grypą lub inną chorobą infekcyjną.
Bardzo ważną kwestią są mechanizmy działania srebra koloidalnego przeciw atakującym nas wirusom, bakteriom oraz grzybom.

Alergia czy rzeczywiście dziedziczna ?

Skin illnessAlergie to choroby tzw. cywilizacyjne, które obecnie dotykają coraz więcej ludzi. Alergia na mleko zalicza się do alergii pokarmowych na której temat krąży wiele faktów i mitów.

Dziś jednak odpowiemy sobie na jedno pytanie:

Czy alergia jest dziedziczna i czy da się przed nią ustrzec nasze dziecko?

Oczywiście za alergię są odpowiedzialne nasze geny, które przechowują informację o tym czy ktoś jest alergikiem czy nie.

CIEKAWOSTKA: Czy wiesz, że ktoś może być nosicielem alergii, nie wykazując skłonności do bycia alergikiem? Jednak istnieje szansa, że ta informacja genetyczna zostanie przekazane następnemu pokoleniu i wtedy gen będzie już aktywny.

Prawdopodobieństwo przekazania alergii swojemu dziecku to około 35% (pod warunkiem, że rodzic sam jest uczulony). Jeśli natomiast problem dotyczy obojga rodziców, prawdopodobieństwo wzrasta analogicznie nawet do 70%.

Nie oznacza to jednak, że reakcja dziecka (które będzie miało przekazaną genetycznie skłonność do alergii), musi być taka sama jak w przypadku rodziców. Możemy spotkać się z całkiem odmienną reakcją na alergen.

Czy można wyeliminować szansę na przekazanie alergii?

Nie ma stuprocentowej metody, która pozwoliłaby wyeliminować ryzyko alergii, nie ma też badań które jednoznacznie stwierdzają co jest odpowiedzialne za jej wystąpienie.

Dlatego nie ma powodu do odmawiania sobie pokarmów takich jak mleko i inny nabiał (oczywiście jeśli matka nie jest na nie uczulona). Warto natomiast wystrzegać się produktów bogatych w przysłowiową „chemię”, tj. barwniki, konserwanty, emulgatory, a także dymu tytoniowego i alkoholu. Są to substancje, które podczas rozwoju płodu mogą działać niekorzystnie, w tym osłabiać jego odporność.

Karmienie piersią – rezygnacja z mleka krowiego

Tak – jest to ważne szczególnie w początkowej fazie rozwoju noworodka. Mleko matki jest w 100% dostosowane do układu pokarmowego dziecka, czego nie zagwarantuje nam mleko krowie, które dodatkowo w procesie produkcji może być „wzbogacane” w w/w substancje chemiczne.

Podsumowując

Alergia na mleko może wystąpić również u dziecka w którego rodzinie nie stwierdzono przypadku uczulenia na tę substancję, jednak znacznie większe prawdopodobieństwo jest wtedy, kiedy rodzice, dziadkowie lub pradziadkowie mieli taki problem, dlatego można zrobić mały – rodzinny wywiad środowiskowy i na wszelki wypadek przygotować się na tę okoliczność.

Jeśli masz wątpliwości, najlepiej skonsultować się ze specjalistą. Jeśli Twoje dziecko wykazuje niepokojące objawy świadczące o możliwości wystąpienia uczulenia, niezwłocznie poradź się eksperta: https://alergikus.pl/

————–
Bibliografia
Immunologia, pod zbiorową red. Marka Jakóbisiaka, wyd. III – zmienione, Warszawa 2000

Choroby wewnętrzne pod red. Franciszka Kokota, t. 2, wyd. VII uzup. i unowocześnione, Warszawa 2002

Stefania. Jabłońska: Choroby skóry. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2001. ISBN 83-200-2430-7.

 

Jelita a w nich odporność

kepki

W błonach śluzowych jelit znajduje się większość komórek układu odpornościowego. Tkanka limfatyczna związana z błonami śluzowymi przewodu pokarmowego zawiera ponad 70 % limfocytów całego organizmu i tworzy system odpornościowy  GALT z angielskiego gut associated lymphoid tissue. System ten składa się ze zorganizowanych kompleksów komórkowych kępek  Peyera. System GALT jest odpowiedzialny za produkcję przeciwciał w klasie A (IgA).  Immunoglobuliny typu A (IgA), nazywane wydzielniczymi, odpowiadają przede wszystkim za ochronę błon śluzowych. W organizmie jest ich najwięcej i dzielą się na dwa typy IgA1 i IgA2. A (IgA)  reagują z szerokim spektrum antygenów zewnętrznych, przez co uniemożliwiają patogenom i alergenom penetrację przez śluzówki do wnętrza organizmu. Wydzielnicze przeciwciała A (IgA) pokrywające nabłonki stanowią więc pierwszą linię obrony przed szkodliwymi czynnikami. Dzięki zdolności wiązania i łączenia przeciwciał dochodzi do procesów, które umożliwiają zniszczenie zagrożenia. Immunoglobuliny typu A (IgA) stanowią największą grupę przeciwciał wydzielanych przez organizm. Produkcja IgA jest podstawowym i najważniejszym mechanizmem odpornościowym zachodzącym w błonach śluzowych.

W rozwoju systemu GALT podstawowe znaczenie mają bakterie jelitowe, zasiedlające przewód pokarmowy. Bakterie jelitowe są pierwszym antygenem zewnętrznym, aktywującym odporność po narodzeniu. Układ odpornościowy noworodka, pomimo wykształcenia się organów limfatycznych, jest niedojrzały i „dziewiczy”, a limfocyty określane są jako komórki „naiwne”, tzn. pozbawione wcześniejszego kontaktu z antygenami zewnętrznymi. Dopiero po 2 roku życia mikroflora jelitowa jest ukształtowana podobnie jak u osoby dorosłej choć w przypadkach hyperergi układ odpornościowy w dalszym ciągu może być niedojrzały i “dziewiczy” stąd występujące reakcje alergiczne. Podstawowym zadaniem immunoglobuliny typu E jest ochrona organizmu przed chorobami wywołanymi przez pasożyty. Aby nie doszło do wystąpienia i rozwoju stanu zapalnego IgE pobudzają bazofile i eozynofile (elementy białych krwinek) do zwiększonego wydzielania histaminy. Związek ten nie tylko przyśpiesza reakcję immunologiczną organizmu, ale łączy się z niektórymi alergenami i wywołuje reakcję uczuleniową.

W podobny sposób zachowują się przeciwciała IgE. Przy pierwszym kontakcie z alergenem łączą się z nim. Przy ich ponownym zetknięciu “wyrzucają” wcześniej zgromadzoną substancję z komórki i uruchamiają silną reakcję uczuleniową. Dlatego oznaczenie tych przeciwciał ma szczególne znaczenie przy diagnozowaniu alergii przede wszystkim wtedy, gdy z różnych przyczyn nie można wykonać testów punktowych. Niewłaściwe stężenie immunoglobulin najczęściej ma związek z zaburzeniem pracy układu chłonnego. W przypadku IgE poziom przeciwciała nie powinien przekraczać 0,0003 g/l. Jeśli jest go za dużo można podejrzewać choroby alergiczne (astma oskrzelowa, katar sienny, azs).

Botulizm może spowodować paraliż i śmierć

Łyżeczka miodu lub nieotwarta puszka z jedzeniem może nie być tak niewinna, jak się wydaje. Zarodniki, które mogą tam być ukryte, mogą prowadzić do rzadkiej choroby zwanej botulizmem.  Znając zagrożenie i posiadając wiedzę możesz chronić swoją rodzinę przed tą poważną chorobą. Botulizm jest ciężką chorobą, która na szczęście jest bardzo rzadka. Botulizm przenoszony przez żywność – każdego roku na całym świecie występuje mniej niż 1000 przypadków zatrucia jadem kiełbasianym przenoszonym przez żywność jest też botulizm niemowlęcy, który zazwyczaj dotyka tylko dzieci w wieku od 7 dni do 11 miesięcy. Odkąd w 1970 roku odkryto pierwszy przypadek botulizmu u niemowląt, w Stanach Zjednoczonych odnotowano ponad 1000 przypadków. Po narażeniu na toksyny powodujące zatrucie jadem kiełbasianym, jeśli pojawi się choroba, zwykle występuje w ciągu trzech dni od ekspozycji. Nie jest to jednak wynik standardowy. W niektórych przypadkach ludzie wykazywali objawy zatrucia jadem kiełbasianym w ciągu zaledwie czterech godzin, podczas gdy w innych przypadkach ludzie nie wykazywali objawów aż do ośmiu dni. Chociaż teoretycznie istnieją trzy formy zatrucia jadem kiełbasianym klasyfikowane według tego, w jaki sposób choroba została zakontraktowana (na przykład poprzez pokarm lub otwartą ranę) lub według wieku osoby dotkniętej chorobą, oznaki i objawy zatrucia jadem kiełbasianym są takie same niezależnie od „typu”.

Botulizm powoduje objawy takie jak:

  • Zmiany widzenia, w tym podwójne widzenie i niewyraźne widzenie, które mogą przyczyniać się do zawrotów głowy.

  • Opadające powieki i usta.

  • Problemy w jamie ustnej i wokół niej, w tym niewyraźna mowa, suchość w ustach.

  • Nudności

  • Ogólne osłabienie mięśni.

  • Trudności w oddychaniu, które możesz pomylić z przekrwieniem klatki piersiowej.

Ponieważ na początku niemowlęta mają mniejszą kontrolę nad swoimi ruchami ciała, może to być nieco trudniejsze do zauważenia. Mogą wydawać się mniej aktywne, słabe lub letargiczne, mogą zmieniać swoje wzorce żywieniowe lub przestać jeść (co może również powodować zaparcia), będą słabo kontrolować ruch lub napięcie mięśniowe i może mieć słabszy płacz. Te objawy można pomylić z problemami alergicznymi – reakcją alergiczną ( testy alergiczne). Bez względu na rodzaj zatrucia jadem kiełbasianym lub wiek osoby, wszystkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym kończą się porażeniem, jeśli choroba nie jest natychmiast leczona. Ten paraliż może mieć wpływ na całe ciało – nie tylko na ramiona i nogi – i może nawet sparaliżować mięśnie potrzebne do oddychania. Tak więc za każdym razem, gdy podejrzewasz, że ty lub ktoś, kogo kochasz, może być dotknięty zatruciem jadem kiełbasianym, poszukaj natychmiastowej, pilnej pomocy. Wszystkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym sięgają bakterii zwanej Clostridium botulinum, która wytwarza truciznę chemiczną zwaną toksyną botulinową. Botulinum jest jedną z najbardziej zabójczych, najpotężniejszych toksyn na świecie, tak bardzo, że siły zbrojne niektórych krajów wykorzystują ją jako potencjalną broń chemiczną. Toksyna zapobiega prawidłowemu działaniu mięśni (tworząc objawy takie jak niewyraźna mowa lub opadające powieki). Aby zmniejszyć zatrucie jadem kiełbasianym, musisz być narażony na zarodniki bakterii i powstałą toksynę. Podczas gdy zarodniki bakterii są obecne wokół ciebie, bakterie stają się aktywne i zaczynają wytwarzać truciznę w odpowiednim środowisku. Botulizm spożywczy. Jednym z najczęstszych i najlepiej zbadanych czynników ryzyka jest pokarm zanieczyszczony bakteriami. W szczególności zatrucie jadem kiełbasianym z konserwy. Prawie wszystkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym przenoszonym przez żywność spowodowane są przez domowe konserwy. Środowisko pokarmowe, wodne i o niskiej zawartości tlenu jest dokładnie tym, czego bakterie potrzebują, aby rozpocząć wytwarzanie botulinum. Puszki zawierające żywność o niskiej kwasowości (żywność o pH 4,7 lub wyższym) są największym czynnikiem ryzyka. To dlatego, że te pokarmy nie są wystarczająco kwaśne, aby zabić i zapobiec rozwojowi i reprodukcji bakterii. Powszechne pokarmy o niskiej kwasowości, które są bardziej narażone na zakażenie toksyną botulinową, obejmują:

  • Szparagi

  • Zielone fasolki

  • Buraki

  • kukurydza

  • Ziemniaki

  • Figi

  • Dowolny rodzaj mięsa

  • Ryby, skorupiaki i inne owoce morza

Oprócz niskiej kwasowości ziemniaków jest jeszcze jeden powód, dla którego przyrządzanie ich jest związane ze zwiększonym ryzykiem zatrucia jadem kiełbasianym: owijanie ich folią aluminiową. To nie folia aluminiowa powoduje botulizm, ale gdy ziemniaki są owinięte folią, tworzy to środowisko o niskiej zawartości tlenu, w którym bakterie powodujące botulizm (Clostridium botulinum) mogą się rozwijać. Ryzyko jest największe, gdy pieczone ziemniaki pozostają w tej folii podczas chłodzenia lub gdy są przechowywane w lodówce w folii. Botulizm niemowlęcy – Kiedy dorosły spożywa nieaktywne zarodniki bakterii (które, w przeciwieństwie do tych, które są w puszkach, nie rosną i nie wytwarzają toksyn), dojrzały układ pokarmowy dorosłego pozbywa się nieaktywnych zarodników, nie powodując żadnego zagrożenia dla zdrowia dorosłego. To samo nie dotyczy niemowląt, które mają niedojrzałe układy trawienne i niższą odporność na wiele chorób. Układ pokarmowy dziecka musi jeszcze dojrzeć do punktu, w którym może obsłużyć zarodniki bakterii. Zatem, jeśli niemowlę spożywa zarodniki, bakterie aktywują się w nich, zaczynają się rozmnażać i wzrastać, i zaczynają wytwarzać botulinę. Jednym z głównych czynników ryzyka narażenia małych dzieci na bakterie Clostridium botulinum jest miód. Miód, zwłaszcza surowy miód, jest potencjalnym źródłem zarodników bakterii. Dlatego dzieci, które nie ukończyły pierwszego roku życia, nigdy nie powinny otrzymywać żadnego rodzaju miodu, nawet jeśli jest to tylko kropla lub dwie, aby osłodzić jedzenie lub uczynić smoczek. Botulizm rany – Botulizm związany z raną jest niezwykle rzadki, nawet w przypadku tej i tak bardzo rzadkiej choroby. Występuje, gdy bakterie Clostridium botulinum zakażają otwartą ranę i zaczynają rosnąć i wytwarzać botulinę bezpośrednio w ranie. Jednym z głównych czynników ryzyka zatrucia jadem kiełbasianym związanym z raną jest stosowanie wstrzykiwanych leków. Ponieważ bariera skórna jest wielokrotnie łamana w ciągu dnia w celu wstrzykiwania narkotyków, istnieją zasadniczo dziesiątki przewlekłych ran na powierzchni skóry. Stwarza to więcej możliwości dla botulizmu, co oznacza większe ryzyko infekcji. Nie ma leczenia domowego w przypadku tej rzadkiej, ale bardzo poważnej i śmiertelnej choroby. Jednak inne choroby i sytuacje medyczne (takie jak opadająca twarz spowodowana udarem) mogą również wykazywać podobne objawy. Konwencjonalne leczenie wymaga zastosowania leku antytoksynowego. Gdy jesteś zatruty botuliną, toksyna atakuje nerwy i mięśnie twojego ciała. Antytoksyna zapobiega temu i zatrzymuje trwające uszkodzenia spowodowane przez botulinę. Jednak antytoksyna nie odwraca żadnych obecnych uszkodzeń ciała spowodowanych przez botulinum. To po prostu powstrzymuje toksynę przed dalszym oddziaływaniem na ciebie. Jak zapobiegać botulizmowi? Choroba jest rzadka dzięki nowoczesnej medycynie, nowoczesnym praktykom bezpieczeństwa żywności i lepszemu zrozumieniu tego, co bakterie Clostridium botulinum potrzebują do rozwoju. Nie dawaj bakteriom drugiej szansy. Zastosuj następujące strategie zapobiegania zatruciu jadem kiełbasianym, aby zapobiegać zatruciu jadem kiełbasianym i zapobiegać rozmnażaniu, rozprzestrzenianiu się i wytwarzaniu toksyn przez zarodniki. Konserwowanie żywności w domu może być satysfakcjonującym sposobem na zachowanie żywności, którą hodujesz w swoim ogrodzie, upewnienie się, że karmisz swoją rodzinę najzdrowszym jedzeniem i budowanie relacji z miejscem, z którego pochodzą posiłki. Jednak konserwowanie w domu jest również jednym z najczęstszych czynników ryzyka zatrucia jadem kiełbasianym. Jeśli zdecydujesz się na konserwowanie, dokładnie wyczyść jedzenie, używaj ciśnieniowego parownika, używając wrzącej kąpieli wodnej podczas procesu puszkowania i rozważ tylko puszkowanie kwaśnych pokarmów. Gotowanie jest prostym środkiem ostrożności. Po ugotowaniu lub po otwarciu puszki nie zostawiaj jedzenia w temperaturze pokojowej. Unikaj używania folii aluminiowej do pieczenia ziemniaków. Weź probiotyk. Jednym z powodów, dla których niemowlęta są bardziej podatne na zatrucie jadem kiełbasianym, jest to, że ich niedojrzałe jelita nie mają pełnej gamy pożytecznych bakterii, które mają dorośli, co pomaga organizmowi wyeliminować inwazyjne bakterie. Utrzymując siłę bakterii jelitowych, możesz pomóc zmniejszyć ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym.

Oprócz przyjmowania suplementu probiotycznego możesz zwiększyć zdrowie jelit dzięki:

  • Jedzenie sfermentowanej żywności, takiej jak jogurt.

  • Nawodnienie.

  • Jedz pokarmy bogate w błonnik, które poprawiają trawienie i odżywiają korzystne bakterie.

  • Wykonaj test KTT pod kątem patogenów ( bakterii, wirusów, grzybów jelitowych, pasożytów)

Zmień swój magazyn żywności. Zarodniki botulizmu zaczynają się rozmnażać i wzrastać, gdy jest niewiele lub brak cyrkulacji powietrza. Następnym razem, gdy pakujesz resztki do lodówki, zastanów się, czy nie używać szczelnego naczynia szklanego lub plastikowego. Miska pokryta pergaminem pozwala na większy przepływ powietrza i wymianę tlenu, co może pomóc zmniejszyć ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym. Wiele lat temu zmarło wiele osób, które zachorowały na zatrucie jadem kiełbasianym. Dzięki lepszemu zrozumieniu choroby i jej leczenia jest ona teraz mniej śmiertelna. Nie zmniejsza to znaczenia właściwej higieny żywności i natychmiastowego leczenia, jeśli podejrzewa się zatrucie jadem kiełbasianym.

Kluczowe punkty botulizmu

  • Jest wywoływany przez bakterie Clostridium botulinum, które są obecne wokół ciebie w kurzu.

  • Kiedy bakterie otrzymają odpowiednie warunki (pokarm, wilgoć i mało powietrza), zaczynają rozmnażać się i wytwarzać toksynę botulinową.

  • Botulinum jest jedną z najbardziej trujących toksyn w historii i wpływa na funkcjonowanie nerwów i mięśni.

  • Objawy botulizmu obejmują opadające powieki, niewyraźną mowę i trudności w połykaniu.

Niezbędna jest natychmiastowa pomoc medyczna przy każdym zatruciu zatruciem jadem kiełbasianym. Nieleczony botulizm sparaliżuje cię i uniemożliwi oddychanie. Lekarz poda antytoksynę, aby zapobiec dalszemu uszkadzaniu mięśni i nerwów przez toksynę. Chociaż nie ma domowych metod leczenia zatrucia jadem kiełbasianym, są rzeczy, które możesz zrobić w domu, aby zapobiec chorobie: dbaj o higienę żywności utrzymując kuchnię w czystości i szybko chłodząc żywność, utrzymuj zdrowe jelita, przechowuj żywność w nieszczelnych pojemnikach, dbaj o swój układ odpornościowy między innymi eliminując wszelkiego rodzaju alergie ( testy alergiczne – biorezonans) oraz patogeny, które obciążają twój organizm ( testy KTT).

https://draxe.com/botulism/

Szybki kontakt!
+
Wyślij!