Efekty

 

Nasz pacjent Adam – 39 lat (problemy z glutenem)

Pierwszym objawem nietolerowania glutenu były bóle brzucha oraz głowy, a następnie pojawiła się niewielka zmiana skórna na nodze. Pan Adam udał się do lekarza pierwszego kontaktu, który wypisał maść sterydową. Po tygodniu zmiana znikła. Niestety po kilkunastu dniach zmiana znowu pojawiła się na nodze oraz pojawiły się pierwsze zmiany na rękach. Po dwóch miesiącach zmiany na rękach pogorszyły się do tego stopnia, iż rozsiały się na całą rękę, były swędzące oraz bardzo czerwone. Maść już nie działała. Kolega z pracy skierował Pana Adama do poradni Alergikus, gdzie metodą STI zdiagnozowano alergię na gluten. Po wykonaniu testu alergicznego oraz odstawieniu glutenu (ścisła dieta bezglutenowa) w tym samym dniu bóle brzucha ustąpiły. Ku zdziwieniu Pana Adama na następny dzień zmiany zaczęły zmniejszać się. Po zastosowaniu odczulania alergenu (jego wygaszaniu metodą STI) za kilka dni zmiany skórne praktycznie ustąpiły, a skóra wyglądała wręcz idealnie. Pan Adam dalej stosuje 21 dniową karencję od alergenu. Po tym czasie stopniowo rozpocznie wprowadzanie glutenu, tak aby na nowo przyzwyczaić swój organizm do jego tolerancji.

Nasz pacjent Stanisław – 3 miesiące

zmiany skórne  AZS – 3 miesiąc życia
3 miesiące po terapii - zmiany skórme zanikły
3 miesiące po terapii – zmiany skórme zanikły

Rozpoznanie w 3 miesiącu życia to Atopowe Zapalenie Skóry. Zalecenia pediatryczne to modyfikowane mleko, a dermatologiczne i alergologiczne to sterydy oraz wszelkiego rodzaju maści cholesterolowe oraz co gorsze –  sterydowe. Pojawiła się egzema na całym ciele oraz alergiczny stolec. Po poddaniu się diagnozie stwierdzono ostrą alergię i nadwrażliwość. Potwierdziła to zarówno diagnostyka na nowoczesnym aparacie jak i badanie krwi w ciemnym polu widzenia. Pacjent źle reagował na mleko matki oraz wszelkiego rodzaju podstawowe mleka modyfikowane. Dodatkowo uczulony był na roztocza oraz plastiki i barwniki występujące w  zabawkach. Pacjent został poddany terapii odczulającej SIT. Leczenie wspomagano homeopatią oraz terapiami odciążającymi metale ciężkie, w tym szkody poszczepienne. Po około 6 tygodniach ustąpiły wszystkie objawy alergiczne. Stanisław rozwija się doskonale !

Nasza pacjentka studentka lat 21

Młoda osoba z rozpoznaniem ostrych zmian skórnych. Badanie testem alergicznym STI wykazało uczulenie na produkty mleczne oraz E621. Po poddaniu terapii odczuleniowej zmiany cofnęły się.

ALERGIE-ALERGIKUS

Nasz pacjent Sebastian lat 5

Częste infekcje górnych dróg oddechowych wraz z charakterystycznym pokasływaniem, problemy oskrzelowe oraz astmatyczne. Infekcje leczone antybiotykami, natomiast problemy astmatyczne sterydami. Dziecko od ponad 2 lat boryka się także z problemami skórnymi na twarzy oraz na powierzchniach zgięciowych. Postawiona diagnoza STI stwierdziła reakcję na grzyby pleśniowe, będące jedną z przyczyn infekcji oraz nietolerowanie laktozy mlecznej. Tuż po zastosowaniu diety eliminacyjnej oraz wygaszaniu pierwszych zarodników pleśni i grzybów objawy zaczęły stopniowo zanikać. Stwierdzono także obciążenie organizmu rtęcią oraz formaldehydem (szczepienia). Zastosowano terapię odciążającą techniką KTT. Pacjent przestał reagować zarówno skórnie jak i górnymi drogami oddechowymi.

Nasza pacjentka Anna lat 14

Anna lat 14. Wydaje się być zdrowa. W organizmie ze zdrowym systemem immunologicznym nie ma praktycznie żadnych grzybów. Ale już pozornie drobne zabiegi i leczenie antybiotykiem mogą utorować drogę do ich osiedlenia się. W wieku 15 lat pojawiają się chroniczne infekcje leczone często antybiotykami, które niszczą florę bakteryjną w ustach, jelicie grubym i w wielu innych miejscach, a także powracają problemy zatokowe z okresu przedszkolnego. Następnie dochodzi do objawów skórnych na powierzchniach zgięciowych. Zostaje włączone leczenie sterydowe, które  przyczynia się dalej do osłabienia systemu immunologicznego i naturalnej flory bakteryjnej, przygotowując w ten sposób grunt dla grzybic i pleśni. Wszystkie te czynniki powinien brać pod uwagę lekarz przepisując lek. Leczenie rozciąga się dwa lata i pojawia się astma oskrzelowa. W tym znaczącym momencie rodzice pacjentki decydują się na wykonanie testu alergicznego oraz testu STI Skan w kierunku obciążenia przetrwalnikami grzybów i pleśni. Zostaje postawiona trafna diagnoza: uczulenie na wszechobecne grzyby oraz na gluten i kukurydzę. Zastosowano dietę eliminacyjną, odczulono alergeny. Objawy zaczęły stopniowo zanikać przy równoczesnym odstawieniu sterydów. Następnie poddano pacjentkę terapii usuwania zlokalizowanych obciążeń. Po ponad półrocznym leczeniu pacjentka pozbyła się wcześniejszych dolegliwości.

Nasz pacjent Arkadiusz lat 42

Zaczęło się niewinnie. U mnie były  to wzdęcia, niestrawność, czasami biegunki oraz dziwne zmiany na skórze brzucha. Łatwo sobie wytłumaczyć, że po prostu zjadło się coś niedobrego. Jeśli objawy powtarzają się tłumaczymy sobie to jakąś nietolerancją pokarmową. Mówimy, że mamy delikatny żołądek i rezygnujemy całkowicie z pewnych produktów. Jeśli tylko zjemy coś nieodpowiedniego zaczynają się bóle brzucha i wzdęcia. Bierzemy jakieś środki na trawienie i żyjemy w świadomości  że nam w końcu przejdzie. Moja uwaga jest jedna samo nic nie przejdzie więc udałem się do lekarza ogólnego, który dał skierowanie do gastrologa (dwa tygodnie czekania na wizytę), a czułem się coraz gorzej, objawy nasilały się. Gastrolog dał skierowanie na gastroskopię. Postawiono diagnozę. Ma Pan Helicobacter pylori. Przepisano sporą ilość antybiotyków. Brałem te antybiotyki przez ponad 10 dni, poszedłem na kontrolę, ale już po objawach wiedziałem, że nic to nie pomogło. Przepisano kolejną dawkę leków i tak przez kolejny tydzień. Minęły trzy miesiące, a moja skóra zaczęła swędzieć, problemy katarowe i zatoki nawróciły. Te same objawy górnych dróg oddechowych co z przed kilku lat. Miałem już serdecznie dość. Leki nie pomagały, czułem się coraz gorzej. Kolega podpowiedział mi o Alergikusie. Zapisałem się na wizytę. Zdiagnozowano u mnie oprócz niewyleczonej bakterii Helicobacter tzw. koinfekcje bakteryjne oraz pasożytnicze i wiele alergii na alergeny pleśni, kurzu oraz oczywiście pokarmów, które spożywam praktycznie codziennie. Poddałem się bezinwazyjnej  naturalnej terapii KTT, a efekty przyszły zaledwie po paru tygodniach. Minął rok od terapii i czuję się wyśmienicie.

Szybki kontakt!
+
Wyślij!